tag:blogger.com,1999:blog-13493548171689456772024-03-05T16:13:55.486-08:00Hush Hushhug yahttp://www.blogger.com/profile/00246669493963652494noreply@blogger.comBlogger85125tag:blogger.com,1999:blog-1349354817168945677.post-11202764062409861642015-10-11T12:20:00.001-07:002015-10-11T12:20:01.104-07:00Heartbeat - Zayn Malik FanfictionNie wiem czy ktoś tu jeszcze wchodzi, ale postanowiłam na każdym (nawet zakończonym) blogu wstawić informację o nowym opowiadaniu. Tak więc, zapraszam na Heartbeat, czyli historię Mikey i Zayna.<br />
<br />
<b><a href="http://heartbeat-zaynmalikff.blogspot.com/">http://heartbeat-zaynmalikff.blogspot.com/</a></b><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQwY81VF1avP2eR6dEAxMR7RJ00QUSXYDMtrtB2ZgKV7DLFnvZRTNcI5lV8Rccr5gCi1rGcl25ZXGI1UBz5Q2biFQiEzq2732F9gnV9hP3l-MLIPP5FYMm1fn6Ltl_aWG7WioFNUZu8Xup/s1600/PicsArt_09-27-08.48.09.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQwY81VF1avP2eR6dEAxMR7RJ00QUSXYDMtrtB2ZgKV7DLFnvZRTNcI5lV8Rccr5gCi1rGcl25ZXGI1UBz5Q2biFQiEzq2732F9gnV9hP3l-MLIPP5FYMm1fn6Ltl_aWG7WioFNUZu8Xup/s1600/PicsArt_09-27-08.48.09.jpg" /></a></div>
<br />
<div style="font-family: Georgia, serif; font-size: 16px; text-align: center;">
<span style="color: #6600cc;">Heartbeat </span>to historia osiemnastoletniej <span style="color: #6600cc;">Mikaeli Forbes</span>, która po przeprowadzce do Londynu, poznaje <span style="color: #6600cc;">Zayna Malika</span>. Zayn to jeden z tych mężczyzn który gdy coś chce, to to dostaje, nie ważne jak i za jaką cenę. A on chce Mikaeli.</div>
<div style="font-family: Georgia, serif; font-size: 16px; text-align: center;">
<br /></div>
<div style="font-family: Georgia, serif; font-size: 16px; text-align: center;">
<i>Dziewczyny są jak lalki, możesz ją ubrać, możesz ją rozebrać, możesz się nią bawić, pobić wyrzucić, rozwalić.</i></div>
<div style="font-family: Georgia, serif; font-size: 16px; text-align: center;">
<i>Ale zapamiętaj to sobie, prawdziwy mężczyzna nie bawi się lalkami.</i></div>
<div style="font-family: Georgia, serif; font-size: 16px; text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="font-family: Georgia, serif; font-size: 16px; text-align: center;">
Zapraszam do komentowania, to dla mnie bardzo ważne x</div>
hug yahttp://www.blogger.com/profile/00246669493963652494noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-1349354817168945677.post-81116789580063503402014-08-15T06:25:00.002-07:002014-08-15T06:30:25.445-07:00'Uncover' Liam Payne Fanfiction<span style="font-size: large;">Rodzice Ivette rozwiedli się gdy miała 10 lat, od tego czasu po domu jej matki pałętają się różnoracy mężczyźni, którzy przeważnie zostają na miesiąc może nie cały. </span><br />
<span style="font-size: large;">Dzień po 15nastych urodzinach Ivette, jej matka przyprowadza do domu przystojnego Liam'a który zostaje przedstawiony Iv, jako nowy narzeczony mamy. </span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><a href="http://uncover-liampayneff.blogspot.com/">http://uncover-liampayneff.blogspot.com/</a></span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<i>W ogóle zapomniałam Was poinformować na tym blogu że jest nowe ff o Liam'ie :)</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Liczę że polubicie tą wersje Liam'a.</i><br />
<i><span style="font-size: x-small;">W sumie nawet nie wiem czy ktoś tu jeszcze wchodzi :/</span></i><br />
<i><span style="font-size: x-small;">Ale informuje gdyby ktoś czekał tutaj na info o nowym opowiadaniu o Li.</span></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Pozdrawiam xx</i></div>
hug yahttp://www.blogger.com/profile/00246669493963652494noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-1349354817168945677.post-63307491169957608202014-07-29T05:46:00.000-07:002014-07-29T05:49:55.542-07:00Epilog - Goodbye <span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Myślałem tylko o tym że ona umiera. Nie mogłem zachowywać się normalnie. Nie umiałem.. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Rozmawiałem teraz z Avery. Ona wiedziała że Milagros jest chora, kryła ją gdy ta szła do lekarza, bo często słyszałem tekst w stylu 'Jadę do Avery'. </span><br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi84XqL1vv9eBGAq-DJ1W-YDsgkPNKGdnWxjwKjIKdflpSu4kXa2QGyHGpDwFgNOuA8ATxR7K6V7dncWlPnjXU6Y2-9X463TIzwSG5fjKKa9HNeLuJlPhCU9uCSnYQsHrFayVyvaMjMP9w/s1600/img-thing+%25286%2529.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi84XqL1vv9eBGAq-DJ1W-YDsgkPNKGdnWxjwKjIKdflpSu4kXa2QGyHGpDwFgNOuA8ATxR7K6V7dncWlPnjXU6Y2-9X463TIzwSG5fjKKa9HNeLuJlPhCU9uCSnYQsHrFayVyvaMjMP9w/s1600/img-thing+%25286%2529.jpg" /></a><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Czemu TY mi nie powiedziałaś że ma raka? - spojrzałem na nią z wyrzutem. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Zabroniła mi! Gdybym tylko mogła, to bym ci powiedziała - wyszeptała. Usłyszałem oddalające się kroki, a potem trzask drzwi. Spojrzeliśmy na siebie z Avery. Ruszyłem nie pewnie korytarzem z którego dobiegło nas trzaśnięcie. Z pokoju Michael zaczęła lecieć strasznie głośna muzyka. Zapukałem mocno w drzwi. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Ścisz to! Mama śpi! - zawołałem. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Już nie - wyszła z drugiego pokoju ziewając. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Mili - przytuliłem ją. Była taka wymarniała. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Co mu odwaliło? - ziewnęła. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie wiem.. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Następnego dnia musiałem jechać do jego szkoły. Podobno się pobił. Wszedłem do gabinetu dyrektorki. Mikey siedział na krześle przy biurku kobiety która zarządzała tą szkołą.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Panie Payne. Michael zaatakował i boleśnie pobił kolegę - oświadczyła zdruzgotana. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Synu, czemu? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Wkurzył mnie - warknął.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie tym tonem Michael. Przepraszam za niego i proszę. Niech pani będzie łagodna. Wie pani, wiek dorastania. Poza tym mamy pewne małe kłopoty w domu.. - wyjaśniłem cicho. Dyrektorka westchnęła.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Pouczenie. Ale ostatni raz - wyszliśmy. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Czemu się pobiłeś? - ruszyliśmy w kierunku innej części szkoły z której musiałem odebrać Novalee. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Wkurzył mnie.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Powtarzasz się. Czemu ty się tak zachowujesz od dłuższego czasu? Ignorujesz mamę, krzyczysz na siostrę.. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Bo tak! - krzyknął. Lee już czekała na mnie. Wziąłem ją za rękę.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Mikey? Co się stało? - zmarszczyła nosek widząc wkurzonego brata.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie ważne Lee - warknął na Novalee.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie mówi w ten sposób do niej - zaczynało mnie już wkurzać jego zachowanie. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Co się czepiasz?! - wydarł się na mnie - Zajmij się lepiej mamą! A nie na mnie krzyczysz. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Czemu masz się zająć mamą, tatusiu? Coś się mamie stało? - zobaczyłem strach w jej wielkich oczach. Wziąłem ją na ręce. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Michael, nie strasz jej. Nic się nie dzieje Mała - pocałowałem ją w policzek.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Czemu ją okłamujecie?! Czemu NAS okłamujecie?! Możesz powiedzieć otwarcie że mama umiera! - zamurowało mnie. Posunął się za daleko. Stanąłem w miejscu wpatrując się w niego. Novalee wybuchła płaczem. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Co ty powiedziałeś?</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Prawdę. Mama ma raka. Umrze. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Przestań Michael - wysyczałem starając się uspokoić Lee - Spokojnie Novalee..</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Mamusia umiera? - wyjąkała z czerwonymi oczkami. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Lee.. - zacząłem.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Tak - warknął Mikey i rzucił się biegiem przed siebie. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Michael! - zawołałem ale biegł dalej. Postawiłem Lee na ziemi i zacząłem biec za nim. Dogoniłem go i zatrzymałem za ramię. Gdy odwróciłem go w swoją stronę zobaczyłem że oczy ma pełne łez. Przycisnąłem go do siebie - Nie mówi tak przy Lee.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Ale Mama i tak umrze. I co jej później powiesz? - powiedział drążącym głosem. Ponownie zaczął płakać i wtulił się we mnie.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie ważne. Mama chciała byśmy nie myśleli tylko o jej chorobie. Prosiła żebym Wam nie mówił.. Skąd wiesz?</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Usłyszałem jak rozmawiałeś z ciocią Avery. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Pogłaskałem go po głowie.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Porozmawiamy w domu dobrze? Novalee tam została.. - wróciliśmy do małej. Siedziała na schodach prowadzących do szkoły chowając buzię w łapkach płacząc. Wziąłem ją na ręce, i zaniosłem ją do samochodu. Siedziała z Michael'em z tyłu przytulając się do niego. Gdy tylko weszliśmy do domu, Lee pobiegła do Milagros. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie umieraj mamusiu! - zawołała wtulając się w moją żonę. Milagros była zdziwiona po czym spojrzała na mnie z wyrzutem. Przytuliła do siebie płaczącą córeczkę. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Cichutko Lee, na razie nigdzie się nie wybieram.. - pocałowała ją w czoło. Mała zasnęła jej na kolanach - Czemu jej powiedziałeś? - syknęła.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie powiedziałem. Mikey to zrobił..</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-A skąd on to wiedział?</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Usłyszał jak rozmawiałem z Avery.. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Liam - jęknęła - Teraz wszystko się popsuje.. Chciałam żeby żadne z nich o tym nie myślało.. Będą się oboje martwić. A Lee dostała histerii.. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Idę z nim pogadać o tym - pocałowałem Milagros namiętnie i ruszyłem do pokoju mojego syna - Mikey? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Wszedł do środka, zdjął z uszu słuchawki widząc mnie. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Pogadamy? - usiadłem na łóżku. Bez słowa przytulił mnie mocno i z jego oczu ponownie popłynęły łzy. Siedzieliśmy tak jakiś czas - Mama cię kocha. Nie chce żebyś się przejmował tym że ma raka.. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Jak mam się nie przejmować tato? Ona umrze, nie da się nie przejmować - mruknął - Martwię się też tym jak zniesie to Novalee.. Ona jest na to za mała..</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Boisz się o nią.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-No oczywiście. To moja młodsza siostra. Obiecałem że będę jej bronić..</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Miałeś wtedy pięć lat - uśmiechnąłem się przypominając sobie Małego Michael'a mówiącego że będzie opiekował się siostrzyczką. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-No i co z tego? Kocham mamę, nie chcę żeby umierała.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Ja też ją mocno kocham, jesteśmy już razem 14 lat wiesz? Nie zawsze się dogadywaliśmy, ale zawsze kochałem ją ponad życie.. Oboje popełnialiśmy błędy, ale gdyby nie te błędy, różne inne zdarzenia, nie bylibyśmy tutaj, nie miałbym dwójki cudownych dzieciaków. Nie miałbym wspaniałego życia.. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Kocham cię Tato.. - wyszeptał Michael. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Ja ciebie też synku..</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Mamo! - usłyszałem krzyk Novalee. Szybko wstałem i pobiegłem za głosem mojej córki. Mikey biegł za mną. Zobaczyłem Mili leżącą na podłodze. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Zadzwoń po karetkę - powiedziałem przez ramię do syna. Ale on stał w miejscu - Dzwoń! - krzyknąłem. Zamiast niego po telefon sięgnęła Lee. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Proszę przyjechać moja mamusia...</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Przytulałem do siebie Mili. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie zostawiaj mnie. Nie zostawiaj nas.. - płakałem przytulając ją. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Panie Payne.. - zobaczyłem lekarza. Wytarłem mokre policzki - Pańska żona.. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Tylko niech pan nie mówi że ona.. - wyjąkałem. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Naprawdę mi przykro.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Upadłem na ziemię i zalałem się łzami. Poczułem dłonie na ramionach. Zobaczyłem Michael'a. Oczy miał czerwone i zapuchnięte. Przytuliłem go mocno do siebie. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Novalee spała na rękach Zayn'a który przyjechał z moimi dziećmi do szpitala. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Liam - zaczął ale podniosłem się z ziemi. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Może pan ją zobaczyć - powiedział lekarz. Mikey splótł nasze palce. Ruszyliśmy do pomieszczenia w którym była Mili. Gdy ją zobaczyłem ponownie po moich policzkach spłynęły łzy.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Mama śpi, tylko śpi - wyszeptał Michael ściskając delikatnie moja rękę. Wpatrywałem się w moja jedyną leżącą na metalowym stole, wokół jej głowy były rozrzucone ciemne włosy. Jej skóra była blada. Mikey pocałował Milagros w policzek - Kocham cię Mamo.. - wyszeptał, a po jego policzku spłynęła jedna łza. Wyszedł. Zostawił mnie samego z moja żoną. Przełknąłem ślinę i popatrzyłem na nią. Ukochaną. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Aniele - gardło miałem ściśnięte od łez - Kocham cię. Zawsze kochałem. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Pocałowałem delikatnie jej zimne usta. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-I zawsze będę cię kochał.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="color: red; font-family: inherit; font-size: x-large;"><b><i>Koniec</i></b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: red; font-family: inherit;"><b><i>Nic nie trwa wiecznie.</i></b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: red;"><b><i>Ryczę jak głupia pisząc tą notkę, łzami zalałam laptopa pisząc ostanie zdania Hush Hush.</i></b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: red;"><b><i>Dziękuje za każdy komentarz, miłe słowo i odwiedziny.</i></b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: red;"><b><i>Za to że czytaliście.</i></b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: red;"><b><i>Przeżyłam z Wami, Liam'em i Mili tyle..</i></b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: red;"><b><i>Jest mi przykro że to już koniec.</i></b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: red;"><b><i>Ja tak bardzo pokochałam Mili, która była cząstką mnie..</i></b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: red;"><b><i>Mimo wszystko mam nadzieje że nie poprzestaniecie czytania moich fanfiction na tym blogu.</i></b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: red;"><b><i>Nie znienawidźcie mnie za taki koniec..</i></b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: red;"><b><i>Kocham Was..</i></b></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEidvwBAVwPNcARFq4WAaK79qiCUMS2E3obp7BxhyphenhyphenGhJOrUdV-jEGAN61wITdAUhd4HrWXhpTwXupeVLZSAmErSJCl7phHbbeed88ddPdDz03P1p8yxEPcqxNIU8ZGnZvseEc2I3FF46PHU/s1600/tumblr_n7spz3Xh7j1t9k7g8o1_400.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEidvwBAVwPNcARFq4WAaK79qiCUMS2E3obp7BxhyphenhyphenGhJOrUdV-jEGAN61wITdAUhd4HrWXhpTwXupeVLZSAmErSJCl7phHbbeed88ddPdDz03P1p8yxEPcqxNIU8ZGnZvseEc2I3FF46PHU/s1600/tumblr_n7spz3Xh7j1t9k7g8o1_400.jpg" height="320" width="316" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="color: red;">Liczę że polubicie Audrey tak jak Mili -></span> <a href="http://words-as-weapons-zaynmalikff.blogspot.com/">http://words-as-weapons-zaynmalikff.blogspot.com/</a></div>
hug yahttp://www.blogger.com/profile/00246669493963652494noreply@blogger.com24tag:blogger.com,1999:blog-1349354817168945677.post-88628318801839566492014-07-26T00:42:00.001-07:002014-07-26T00:42:35.758-07:00Rozdział 79 - Why did not you tell me?<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Siedziałem w szpitalu. Moja Mili zemdlała. Gdy tylko lekarz stamtąd wyszedł, ja wpadłem do pomieszczenia. Leżała na łóżku całkiem blada.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Milagros - złapałem ją za rękę. Spojrzała na mnie zmęczonym wzrokiem. Kiedy ona zrobiła się taka wymęczona? Jeszcze parę godzin temu biegała z Novalee i Mikey'm - Co się stało?</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Po prostu zasłabłam. Wszystko jest w porządku - uśmiechnęła się. Ale ja ją znam, uśmiecha się na siłę.. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Skarbie - ścisnąłem jej dłoń. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Jest okej - popukała się palcem w policzek. Cmoknąłem ją delikatnie - Zepsułam Novalee urodziny - zakryła buzię jedną dłonią. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-To nie ważne.. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Ważne. To jej trzecie urodziny - wymamrotała. Pogłaskałem ją po policzku. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Zdenerwowałem się gdy usłyszałem że zemdlałaś... - spojrzałem jej w oczy.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Przepraszam.. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Przestań.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Tato? - drzwi uchyliły się. Do pomieszczenia zajrzał Michael. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Mama? - I Novalee. Weszli w dwójkę do środka. Lee wdrapała się na łóżko Milagros - Mama, co się stało? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Źle się poczułam skarbie.. Ale już lepiej - uśmiechnęła się do naszej córeczki. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Na pewno Mamo? - zmarszczył brwi Mikey. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Tak synku - kiwnęła głową. Przywołała go ręką. Przytuliła go do siebie tak samo jak Novalee - Nie martw się. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Ale już dobrze? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Mili ponownie pokiwała głową. Czemu Michael tak się dopytuje?</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Kiedy wyjdziesz do domu? - wymamrotał nasz synek. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Mogę od razu. Tylko muszę zrobić jakieś jeszcze badania. Pojedźcie z tatą do domu - pocałowała w czoło Michael'a i Lee. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Może zadzwonię do Zayn'a? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie. Ty je zawieziesz do domu. Zadzwonię żebyś przyjechał - powiedziała niepodobnym do siebie tonem. Pokiwałem niepewnie głową. Wziąłem dzieciaki i pojechaliśmy do domu. Wszyscy oprócz Harry'ego, Summi i Sierry, rozeszli się do domów. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Jak Milagros? - zapytała od razu Summer. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Twierdzi że już się dobrze czuje.. - wzruszyłem ramionami - Zajmiecie się Mikey'm i Novalee? Chciałbym do niej jechać.. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Oczywiście Liam - powiedział Harry biorąc na ręce, Lee i Sierrę. Wyszedłem z domu i pojechałem od razu do szpitala. Musiałem czekać na Mili. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Na pewno dobrze się czujesz?</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Tak - warknęła poirytowana. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Co się stało? - położyłem dłoń na jej udzie.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Jestem zła że zepsułam naszej córce urodziny.. - wymamrotała. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Lee nie jest zła..</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Ale ja jestem!</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie krzycz - syknąłem. Czemu ona się tak zachowuje? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Weszliśmy do domu, Lee rzuciła się na mnie. Michael oparł się o framugę ramieniem i patrzył na nas z założonymi ramionami. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Co ty taki poważny Mikey? - zachichotała. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Czegoś nam nie mówisz? - wyszeptał. Mili wzięła Novalee na ręce i nachyliła się do naszego syna. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie - cmoknęła go w nos. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Hazzu, możecie już iść. Pa Summi, do zobaczenia Sierra - uśmiechnęła się do dziewczynki. Wyszli zostawiając nas w czwórkę. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Mili? Wszystko w porządku? - zapukałem do łazienki. Wbiegła do łazienki przyciskając dłoń do nosa. Od czasu trzecich urodzin Lee, czyli prawie 4 lata, Milagros zachowuje się dziwnie. Jest cicha, a jak nie jest to warczy i jest zła. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Tak Liam - usłyszałem zza drzwi. Po chwili wyszła. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Co się stało? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Poleciała mi krew z nosa - wzruszyła ramionami. Mała strużka krwi wypłynęła z jej nosa. Wleciałem do łazienki i zmoczyłem ręcznik. Wróciłem i przyłożyłem go do twarzy Mili.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Masz krwotok - wymamrotałem. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-To nic - wzruszyła ramionami.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Milagros? Często masz taki krwotok? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie. Ale.. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Co się dzieje? - wyszeptałem tuląc ją do siebie. Przeraziłem się widząc że ręcznik robi się cały czerwony - Jedziemy do szpitala. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie trzeba!</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Trzeba. Mikey? Zajmiesz się Lee? - Michael pokazał się w drzwiach i pokiwał głową. Mój syn ma już 12 lat, córeczka siedem. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Ta - mruknął. Jest tak cholernie obojętny. Zawiozłem Mili do szpitala. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Co się dzieje z moją żoną? - zapytałem lekarza. Ale uciekł. Kurwa. Wszedłem do Mili - Aniele, co się dzieje?</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Tak dawno nie mówiłeś Aniele.. - była blada. Tak przerażająco blada. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Co się dzieje? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Jestem chora.. - wyszeptała.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Na co? - złapałem ją mocno za rękę.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Boli - poluzowałem uścisk - Mam białaczkę..</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Co? Czemu mi nie powiedziałaś? Od kiedy wiesz?! </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Jestem chora. Nie chciałam żebyś się denerwował. Od czasu kiedy zemdlałam na trzecich urodzinach Lee. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Mili, to cztery lata. Wiesz że masz nowotwór od czterech lat, jak mogłaś mi nie powiedzieć? - załamałem się - Ale da się to wyleczyć, prawda? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Ja.. leczyłam się. Cztery lata temu, to był początek choroby, zaczęłam się leczyć, ale to nic nie dało. Powstały przerzuty. Ja umieram Liam - wyjąkała. Poczułem łzy w oczach. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie, nie umierasz - wyszeptałem. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Liam.. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie umierasz! - wrzasnąłem. Schowałem twarz w dłoniach by nie widziała moich łez - Nie zostawisz nas. Nie możesz! </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Nic nie powiedziała. Odwróciła wzrok. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Czemu mi nie powiedziałaś? - mój głos drżał od łez. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Mówiłam już..</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Jestem twoim mężem Milagros. Zasłużyłem na to by wiedzieć. Zrobiłbym wszystko by cię wyleczyć. Załatwiłbym najlepszych lekarzy. Wiesz że mamy pieniądze. Wyzdrowiałabyś. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Lekarze mówią że i tak nie dałoby mnie się wyleczyć. Nawet gdybym miała intensywną terapie na początku.. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Lekarze to debile - warknąłem. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Przestań.. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Ile zostało ci czasu? - przełknąłem łzy. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Liam...</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Powiedz. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie - spojrzała mi w oczy - Daj mi przeżyć ten czas z wami najlepiej. Zostało wystarczająco dużo czasu - uśmiechnęła się. Wytarłem mokre policzki - Kocham cię.. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Jak mogłaś mi nie powiedzieć - położyłem się na jej łóżku i przytuliłem do jej drobnego ciała - Jak mogłaś przemilczeć fakt że masz raka.. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Bo byś się martwił. A ja nie chciałabym byś się martwił. Zachowywałeś się normalnie, tak jak kocham, gdy nie wiedziałeś że umieram.. Ale, nie mów na razie dzieciakom. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Dobrze.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Mamy dużo czasu. Zapomnijmy o tym że jestem chora. Cieszmy się chwilą..</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Ona umiera. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="color: red; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Hey Kochani! </span><br />
<span style="color: red; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Otóż HH dobiega końca.. </span><br />
<span style="color: red; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Dzisiaj mija rok od kiedy założyłam pierwszego bloga, z tej okazji...</span><br />
<span style="color: red; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Powstał też blog <a href="http://words-as-weapons-zaynmalikff.blogspot.com/" target="_blank">Words As Weapons</a>, pierwszy rozdział pojawi się po zakończeniu Hush Hush..</span><br />
<span style="color: red; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Pozdrawiam xx</span>hug yahttp://www.blogger.com/profile/00246669493963652494noreply@blogger.com12tag:blogger.com,1999:blog-1349354817168945677.post-4082414118980090722014-07-23T06:15:00.000-07:002014-07-23T06:15:02.428-07:00Rozdział 78 - Happily <span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Mikey chyba polubił Novalee. Cały czas nam mówi że będzie się nią opiekował. Mam nadzieje. Bo zwykle rodzeństwo się kłóci prawda? No ale mamy przecież jeszcze kilka lat zanim Novalee w ogóle zacznie chodzić i mówić, zanim zacznie być irytująca dla starszego brata. Mikey ma 5 lat, zaczął mówić mając nieco ponad trzy. Mam nadzieje że Novalee zacznie równie szybko co jej brat. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Chodziłam po domu z malutką Novalee na rękach. Mikey bawił się z Liam'em. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Mama! - Michael podbiegł do mnie i pociągnął za nogawkę spodni. </span><br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQbsioD-hkO4riht_UbhWFw7mEX-Gv5Qknq45Uor4yPMNEihR1V638ZFLiBrOuSoQhLsVmTZ4SoaxKtalTKRtMmNvQQaoG5Ouz9FKUJbKG7p4znX9_tJrwR4yhyS-T4hPDXBwgfpxOmEY/s1600/11.png" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQbsioD-hkO4riht_UbhWFw7mEX-Gv5Qknq45Uor4yPMNEihR1V638ZFLiBrOuSoQhLsVmTZ4SoaxKtalTKRtMmNvQQaoG5Ouz9FKUJbKG7p4znX9_tJrwR4yhyS-T4hPDXBwgfpxOmEY/s1600/11.png" height="320" width="233" /></a><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Tak skarbie? - uklękłam przed nim uważając na córeczkę. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Czemu już się ze mną nie bawisz? - spytał smutnym głosikiem. A ja zaczęłam mieć wyrzuty sumienia że zajmuję się moją malutką córeczką.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Mikey, Novalee jest jeszcze mała i mama musi się nią dużo zajmować. Ty też byłeś równie mocno absorbujący - do naszego domu wszedł Zayn i podniósł mojego syna do góry i go podrzucił. Nie wiem skąd on bierze tyle siły. Michael jest już duży i ja mam problemy z podniesieniem go.. A może jestem zbyt cherlawa.. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Abso co? - mój synek spojrzał na Zayn'a marszcząc czółko. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Trzeba się było tobą dużo zajmować. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-No ale.. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Jak chcesz to pójdziemy do parku? Wujek się z tobą pobawi? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Dobrze! - zeskoczył z jego rąk i pobiegł korytarzem.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Zamierzasz wyrywać dziewczyny na mojego syna? - poprawiłam Novalee. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Idę się z nim bawić, bo ty musisz się zajmować Lee. A to że może którejś się to spodoba to taki mały bonus spędzania czasu z moim chrzestnym - wyszczerzył się do mnie. Westchnęłam tylko. Zostaję sama, bo Liam jedzie do firmy. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Pół godziny później siedziałam już w pustym domu. Novalee zasnęła. Od dłuższego czasu nie miałam chwili dla siebie. Nalałam sobie całą wannę ciepłej wody z pianą. Rozebrałam się i weszłam do wanny. Ułożyłam się wygodnie w pianie. Spokój.. Ahh.. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Usłyszałam płacz Lee. Jęknęłam przeciągle i owijając się ręcznikiem wyszłam z wanny. Skierowałam się do pokoiku Novalee. Wierciła się w łóżeczku i płakała. Wzięłam ją na ręce. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie dasz mi chwilki odpoczynku? - zapytałam córeczkę. Trochę zajęło mi ponowne uśpienie jej. Gdy położyłam ją do łóżeczka wróciłam do łazienki. Dolałam ciepłej wody bo ta była już lodowata. Weszłam do wanny. Przymknęłam oczy i rozkoszowałam się przyjemnym ciepłem. Dzwonek do drzwi. Kurwa, nie wierzę. I jeszcze Lee się obudziła. Znów wyszłam z wanny, cały czas ktoś dzwonił do drzwi. Wzięłam Novalee i ruszyłam w samym ręczniku do drzwi. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Mili kochanie! - zobaczyłam moją mamę. O boże tak dawno jej nie widziałam - Wszystkich witasz w ręczniku? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Próbuję się zrelaksować ale to Lee się obudzi albo ktoś przyszedł.. - westchnęłam.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Przepraszam Mili, po prostu chciałam poznać wnuczkę - uśmiechnęła się do mojej córeczki. Weszła do środka - Wezmę ją. Idź się ubierz..</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Podałam jej Novalee i pobiegłam do sypialni by się ubrać. Wróciłam, a moja mama lulała Lee. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Jest słodka.. Tylko co ci przyszło do głowy nazywać ją Novalee? - zaśmiała się. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Chciałam żeby miała oryginalne imię.. tak jak moje, Milagros - westchnęłam - Wszyscy się do to czepiają - mruknęłam.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-No dobrze, ja już nic nie mówię.. A gdzie Michael? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Na spacerze z.. - nie skończyłam zdania bo ktoś wparował do domu.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie wiesz jaką fajną dupę wyrwałem! - wielce szczęśliwy Malik wszedł do salonu. Przystanął widząc moją mamę - Kurwa. To znaczy.. Miło mi panią widzieć pani Cholito - przełknął głośno ślinę.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Babcia! - zawołał Mikey biegnąc do mojej mamy.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Zayn, nie wyrażaj się tak brzydko przy dzieciach - skarciła go moja mama.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Oczywiście. Przepraszam.. Mili to ja już.. pójdę - nie czekając na moją odpowiedź wybiegł prawie z domu. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Jest fajny gdy nie zachowuje się jak cham - wymamrotała pod nosem moja mama - Ona jest naprawdę śliczna. A ty taki przystojny Michael - pocałowała mojego syna w czoło. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Milagros, żono moja jestem - zawołał z przedpokoju Liam. Mikey zapomniał o babci i poleciał do taty - Co tam synu?</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Babcia przyjechała! - pisnął Mikey. Liam wszedł do pomieszczenia z Mikey'm na rękach.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Dzień Dobry Mamo - uśmiechnął się, podszedł do mnie i cmoknął w policzek. Odstawił Michael'a na kanapę i wziął Novalee z rąk mojej mamy - Moja mała Lee - pocałował ją delikatnie w pulchny policzek - Jak tam? - zapytał się mojej mamy. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Dobrze Liam, dziękuje że pytasz. Przyjechałam tylko zobaczyć wnuki, i muszę już jechać.. Niall zaprosił mnie i tatę na obiad.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Wiem mnie i Liam'a też zaprosił ale.. myślałam że Liam wróci później - zmarszczyłam nos.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Chcesz iść? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Ale Lee.. muszę się nią zająć. Poza tym mówiłam już Niall'owi że nie mogę przyjść - westchnęłam i wzięłam córeczkę na ręce. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-No dobrze. Do zobaczenia kochanie - mama pocałowała mnie w policzek i wyszła żegnając się z Liam'em. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Tata! Wujek Zayn powiedział że dzięki mnie będzie miał dzisiaj niesamowitą noc - powiedział Michael. Mogłam sobie tylko wyobrazić moją minę.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Słucham? - wykrztusiłam. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-No bo jakaś pani podeszła do nas na placu zabaw i zaczęła rozmawiać z wujkiem, a jak poszła to powiedział że dzięki mnie fajnie spędzi noc.. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Przymknęłam oczy i westchnęłam. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Liam? Mógłbyś powiedzieć Zayn'owi żeby przestał wyrywać laski na moje dziecko?</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nasze - poprawił mnie - Nic na to nie poradzimy. Sam nie umie żadnej wyrwać, a Mikey ze swoim urokiem zdobędzie każdą - zaśmiał się i poczochrał włosy synkowi. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">~*~</span></div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Dzisiaj są trzecie urodziny Novalee. Mój mały skarb. Michael ma osiem lat. I uwielbia Lee. Na szczęście.. Mam nadzieje że to się nie zmieni. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Mama, mama, mama! - Lee biegła za mną po całej kuchni, a ja uciekałam z jej tortem zanosząc się śmiechem - Mama pokaź..! </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Już do salonu, już! - wygoniłam ją ze śmiechem. Stałam nad wszystkimi słodkościami. Poczułam dłonie na biodrach. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Żono - wyszeptał mi do ucha Liam. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Mężu - odwróciłam się w jego stronę - Są już wszyscy? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Zayn, Avery z Jason'em i Steph, Summer z Harry'm i Sierrą, Niall z Angel, twoi i moi rodzice. Tak wszyscy są - uśmiechnął się. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nasza córka kończy dzisiaj trzy latka.. To ile my jesteśmy już w końcu razem? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Mikey ma 8 lat, przed jego urodzeniem znaliśmy się prawie dwa lata, dziesięć lat z przerwami Mili - pocałował kąciki moich ust. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Kocham cię - wymamrotałam wtulając się w niego. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Ja ciebie też skarbie.. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Przeszkadzam? Chciałem tylko powiedzieć że dzieciaki się niecierpliwią.. - z kuchni pojawił się Hazzu. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Już idziemy - wyszliśmy z kuchni niosąc tort, zaczęliśmy wszyscy śpiewać 'Sto lat'. Novalee śmiała się jak opętana. Podzieliliśmy tort, Michael bawił się z sześcioletnią Sierrą, adoptowaną córeczką Styles'a i Summi. Lee rysowała razem ze Steph. Ja poszłam pogadać z Summer, Avery i Angel. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<br />
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: right; margin-left: 1em; text-align: right;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSf3ObJCC5qal-drzUmB01NL5Oohn90qxtnC67gfhPKzWcx0o2P2hyFYdsU1q0hgy2Y5zdEWcqswAvr-1tG6mcwSOInFhs2wLwZxnrFuOMCiHhcuOwwYFFwZr-shlz9Han27Dm5kqvHTw/s1600/tumblr_m7c89mMYQd1qhwi0mo1_500.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSf3ObJCC5qal-drzUmB01NL5Oohn90qxtnC67gfhPKzWcx0o2P2hyFYdsU1q0hgy2Y5zdEWcqswAvr-1tG6mcwSOInFhs2wLwZxnrFuOMCiHhcuOwwYFFwZr-shlz9Han27Dm5kqvHTw/s1600/tumblr_m7c89mMYQd1qhwi0mo1_500.jpg" height="200" width="132" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Novalee ^^</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">*Liam*</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Obserwowałem dzieciaki rozmawiając z Zayn'em. Dopiero zauważyłem że Novalee w szale rysunków porysowała siebie, kartkę, stół i Steph. Zaśmiałem się pod nosem.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Poczej chwilę, umyję buzię Lee - Zayn zaczął się śmiać widząc moją córkę. Wziąłem ją na ręce, w łazience umyłem jej buźkę. Zaniosłem ją do Steph. Nagle do salonu wpadła spanikowana Avery. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Liam! Mili zemdlała! - zawołała. Szybko pobiegłem do kuchni, zobaczyłem Milagros leżącą na ziemi.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Zadzwońcie po karetkę! - krzyknął Niall. Wziąłem moją żonę na ręce.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Mili - wyszeptałam. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="color: red; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Jak świętujecie 4 rocznice One Direction? </span><br />
<span style="color: red; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Ja męczę płytę z This Is Us od 9 rano :D </span><br />
<span style="color: red; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Nie wiem jak z dzisiejszymi rozdziałami na WH i I just need love :// </span></div>
hug yahttp://www.blogger.com/profile/00246669493963652494noreply@blogger.com10tag:blogger.com,1999:blog-1349354817168945677.post-65957479312969158892014-07-21T03:45:00.001-07:002014-07-21T03:45:37.000-07:00Rozdział 77 - Children<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Liam? Gdzie idziesz? - zapytałam mojego męża widząc jak idzie do drzwi. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Zayn zadzwonił że muszę na chwilę pojechać do.. ehkm.. - zaciął się. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Do..? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Do naszego klubu.. - odpowiedział niechętnie. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Myślałam że rok temu daliście sobie spokój z tymi striptizami.. - mruknęłam. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Mili.. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Mogę jechać z tobą? - zatkało go. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-C..co? - wykrztusił w końcu.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Chcę z tobą jechać. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Po co? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Chcę zobaczyć jak to tam wygląda - powiedziałam uśmiechając się delikatnie - Mogę? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-No, ale no.. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Proszę - splotłam nasze palce. Jesteśmy po ślubie, a ja chcę po prostu zobaczyć jak to tam wygląda. Liam westchnął i pokiwał głową. Wspięłam się na palcach i cmoknęłam go w policzek. Mikey jest u Summer i Hazzy. Wsiedliśmy do samochodu, Li od jakiegoś czasu nie trzymał ręki na moim udzie, tylko trzymaliśmy się za ręce. Ja go tak bardzo kocham. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Zobaczyłam budynek z logo ich klubu. Wysiadłam idąc przodem do środka. Ten plan wydawał się lepszy w domu.. zobaczyłam dziewczyny wyginające się na rurach. Czułam się jak ostatni szachraj ubrana w dżinsy i luźną bluzkę by nie widać mi było wystającego delikatnie brzucha. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Milagros?! - usłyszałam głos Zayn'a. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Hej Zaza - uśmiechnęłam się na siłę.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Co ty tu robisz? Liam? - mój mąż objął mnie od tyłu.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Po prostu lepiej nie dyskutować. Nie chcę denerwować Mili..</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Czemu?</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Zaza nie wie? - spojrzałam na Liam'a.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie złożyło się - wzruszył ramionami. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Okej, nie ważne. Jest dziewczyna, i chciałem ją przedyskutować z tobą. Allie? - dziewczyna z ciemnymi włosami i czarnej bieliźnie podeszła do nas - To mój wspólnik Liam. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-A ona? - wskazała na mnie.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Jego ż.. - przerwałam mu szybko. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Milagros. Kolejna wspólniczka - wysyczałam. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Allie, ich marzenie - wzruszyła jednym ramieniem. Czułam jak krew we mnie wzbiera, ale starałam się to ukryć. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-No to pokaż co potrafisz - odparłam. Weszła na podest z rurą. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Aniele? O co ci chodzi? - szepnął mi do ucha Liam. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Chce wiedzieć do czego może się posunąć, nie wiedząc że jestem twoją żoną - wymamrotałam patrząc jak ona się rusza. Gdy zaczęła nachylać się do Li, i wymachując biustem miałam wrażenie że zaczynam być niewidzialna. Spojrzałam z ukosa na chłopaków którzy prawie się ślinili - Wystarczy - warknęłam gdy uwiesiła się na moim mężu. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Więc jak? - przysiadła na podeście wypychając biust do przodu. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Super - jęknęłam z ironią. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-A co na to panowie? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Panom się podobało - warknęłam. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Jesteś przyjęta - wyjąkał Zayn. Przewróciłam oczami. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Tsaa. Idź się ubrać czy coś - mruknęłam. Odeszła zostawiając mnie z chłopakami - Ziemia do Liam'a - pomachałam mu ręką przed twarzą - Halo, to ja, twoja ciężarna żona..</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Mili.. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Możemy już wracać? Irytuje mnie to jak na nią patrzysz - burknęłam i zaczęłam iść do wyjścia. Usłyszałam jego kroki za sobą, ale zatrzymałam się dopiero przy samochodzie. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Aniele..</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Podoba ci się. I to bardzo. To jak wygina się z cyckami na wierzchu.. A ja to ta który ma tylko z tobą dziecko i drugie w drodze! - zawołałam czując wzbierające łzy - Jak chcesz to idź do niej.. - Liam przyciągnął mnie mocno do siebie. Dyszałam w jego koszulkę.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Przestań - szepnął - Gdybym miał do wyboru, dziesięć takich Allie, a ciebie jedną, wybrałbym tylko ciebie. Gdybym mógł cofnąć się te 6 lat do tyłu, znów ciebie zabrałbym na imprezę, wróciłbym dla ciebie do szkoły i uczył się najgorzej wiedząc że dostanę od ciebie korepetycje. Zrobiłbym dokładnie wszystko to samo. Byle być z tobą w tym samym miejscu. Mieć z tobą dzieci Mili - wyszeptał patrząc mi w oczy. Oparł swoje czoło o moje - Kocham cię..</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Ja ciebie też - po moich policzkach popłynęły łzy - Przepraszam.. - wyjąkałam. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-W porządku. Hormony? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Chyba tak - przełknęłam ślinę. Liam uśmiechnął się pod nosem. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Chodź do domu - pomógł mi wsiąść do samochodu - A, zapomniałem. Avery przyjedzie jutro na obiad z Jason'em i Steph - moje siostra ma córeczkę! Malutką Stephanie. Urocze dziecko, ale nie tak jak Mikey. No co? Ja też jestem matką, dla mnie moje dziecko jest najpiękniejsze i najbardziej udanie na świecie. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Leżeliśmy w łóżku przytuleni. Li przytulał się do moich pleców gdy leżałam na boku. Dłonie miał ułożone na moim brzuchu. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Jak myślisz, chłopiec czy dziewczynka? - zapytałam muskając jego dłoń opuszkami palców. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Teraz powinna być dziewczynka. Do kompletu - zaśmiał się. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Jeżeli dziewczynka, to Novalee, tak? A chłopiec Daniel.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Oczywiście Mili - ucałował mój kark - Jak się czujesz?</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Dobrze - przekręciłam głowę w jego stronę i pocałowałam go delikatnie. Ja go tak bardzo kocham.. Mój idealny mąż.. który ślini się do striptizerki - Allie naprawdę ci się podoba? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Wiem że tak. Zacząłeś się ślinić. Wolałbyś żebym tak wyglądała jak ona? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Teraz jesteś najpiękniejsza - odwrócił mnie w swoją stronę - Czemu się tak zachowujesz?</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Bo wiem że jestem brzydka i gruba, nie mogę się równać z Allie.. - odwróciłam wzrok. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Jesteś śliczna, i nie gruba, bo nosisz w sobie mały cud - pocałował mnie delikatnie.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Ale śliniłeś się do niej..</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Jestem tylko facetem Mili.. wybacz ale zawsze będę się ślinił, ale kocham tylko ciebie - pogłaskał mnie po policzku. Nic nie powiedziałam tylko się w niego wtuliłam. Kocham go. Mojego męża. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Hej zakochańce, synka wam przywiozłam - Summer weszła do sypialni, postawiła Mikey'ego na łóżku - Zostawiam Was. Do zobaczenia Milagros, Pa Liam - wyszła. Mikey podszedł do nas i przytulił. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Będę miał siostrzyczkę czy braciszka? - leżał między nami i patrzył się to na mnie to na Liam'a. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie wiemy skarbie - powiedziałam uśmiechając się - A co byś chciał?</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie wiem.. Gdybym miał braciszka to mógłbym się z nim bawić.. - wzruszył ramionkami. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-A jeżeli siostrzyczkę? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-To też bym się z nią bawił.. - zachichotałam, a Liam uśmiechnął się pod nosem. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Oj Mikey, Mikey - posadził malucha na swoim brzuchu. Gadał z nim chwilkę, a ja przytulałam się do Liam'a słuchając o tym jak mówią o rodzeństwie. Przysnęłam wtulając się w moich chłopaków. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Leżałam w swojej sali. Urodziłam. Właśnie kurwa urodziłam. Jeżeli Liam chcę kolejne dziecko to sam je musi sobie urodzić. Li siedzi teraz obok mnie i trzyma mnie za rękę. Muszę wyglądać okropnie. Mam córeczkę. Malutką Novalee. Pielęgniarka właśnie weszła do sali z moim maluszkiem. Podała mi zwiniątko. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Witaj na świecie Novalee - szepnęłam i cmoknęłam ją w czółko. Liam zaśmiał się cicho. Do sali zajrzał Zayn.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Można..? - Liam pokiwał głową. Wszedł z Mikey'm na rękach - Uuu dziewczynka - zaśmiał się - Jak nazwiecie? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Novalee - uśmiechnęłam się do niego.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Dziwne imię - zmarszczył nos - A właśnie, Michael poznaj swoją siostrę - usadził chłopca na kolanach Liam'a. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Hej Nova... Nova.. eee.. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Novalee - parsknął śmiechem Zayn.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Hej Novalee, jestem Michael, twój starszy brat - pomachał do malutkiej. </span>hug yahttp://www.blogger.com/profile/00246669493963652494noreply@blogger.com11tag:blogger.com,1999:blog-1349354817168945677.post-68753954814246331162014-07-20T03:29:00.000-07:002014-07-20T03:40:04.904-07:00Rozdział 76 - Better Moments<div style="text-align: center;">
<span style="color: red; font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: x-small;">Ten rozdział zawiera treści przeznaczone dla osób pełnoletnich.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: red; font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: x-small;">Czytasz na własną odpowiedzialność.</span></div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Wczoraj był pogrzeb. Pękało mi serce gdy widziałam płaczącą Mamę Louis'a i jego młodsze siostry. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Było dziwnie. Bez Lou.. Liam i Zayn chodzili przygnębieni. Tak samo Luke i Josh. A ja nie wiedziałam co mam ze sobą robić. Po prostu siedziałam. Siedziałam i wpatrywałam się w ścianę. Na początku nie lubiłam Lou, ale potem.. szczególnie pod koniec byliśmy przyjaciółmi, a teraz? Uratował mnie. Przyjął kulę która była dla mnie. Zawdzięczam mu życie. Liam siedzi z Mikey'm, ja wsiadłam do samochodu mając w ręce kartę z adresem Eleanor. Nie widziałam jej na pogrzebie, ale dostała wiadomość o tym że Louis nie żyje. Manchester. Zatrzymałam się przy odpowiednim domu. Zapukałam. Otworzyła mi zapłakana El. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Rzuciła się na mnie od razu.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Mili - wyjąkała - Cieszę się że cię widzę..</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Ellie.. Ja przyjechałam ci powiedzieć że.. Lou prosił.. - wytarłam łzę która spłynęła po moim policzku - Jego ostatnie słowa to że bardzo cię kocha i kochał, ale nigdy nie miał odwagi ci tego powiedzieć - wyszeptałam. Eleanor zaczęła płakać jeszcze bardziej. Ledwo łapała oddech - El? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Przywarła do mnie płacząc. Zaczęło mi brakować tchu, tak mocno mnie ściskała. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Ja też go kochałam - wymamrotała. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Spędziłam u niej cały dzień, potem musiałam wracać do domu, zaproponowałem jej żeby pojechała ze mną ale się nie zgodziła. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Minął kolejny rok. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Eleanor popełniła samobójstwo, napisała list w którym było że chce być z Louis'em. </span><br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6L1QNPzy3VSlNP-P-e4of8pvpgFxMQTHpuGJhEVmPc-eJPXQAQZ3WaJ-pcj7TcN7GZS8N_ntp_3MPDXVHf_CsJ5w_XpCLI6El83ryvWG5N81GlXIDspITl53HHqU5l4hjbUHQJyOpKBM/s1600/2256719_1324267539859.55res_500_500.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6L1QNPzy3VSlNP-P-e4of8pvpgFxMQTHpuGJhEVmPc-eJPXQAQZ3WaJ-pcj7TcN7GZS8N_ntp_3MPDXVHf_CsJ5w_XpCLI6El83ryvWG5N81GlXIDspITl53HHqU5l4hjbUHQJyOpKBM/s1600/2256719_1324267539859.55res_500_500.jpg" height="200" width="200" /></a><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Płakałam cały czas. Dlaczego nasi przyjaciele umierają? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Dzisiaj biorę ślub.. Mikey ma już prawie 4 lata.. duży chłopak. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Stałam przed lustrem w sukni ślubnej. Nie mogłem w to uwierzyć. Jesteśmy z Liam'em już ponad 5 lat.. Prawie 6. Nawet nie wiem kiedy minie 6.. ehh.. Liam pewnie też. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Milagros? Twoi rodzice przyszli - usłyszałam głos Summer. Odwróciłam się i zobaczyłam moich rodziców w towarzystwie ubranej w sukienkę druhny Summi. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Ślicznie wyglądasz córeczko - powiedziała mama.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Dziękuje - wyszeptałam -Denerwuje się.. A jak się wywrócę?</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Spokojnie, będę cię trzymał - uśmiechnął się tata. To on będzie prowadził mnie do ołtarza. </span><br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjgBTahLGXbTSf_Ikb2F5KF0qMRn4n6_IF7EBmYFShhlQDabrUQz7GPVX47pWPvWRwpI3_l9t1NkYu7Q3lUbT32S6Xy1qA6M9OT-VSgfiJCQ1anMFSG250_QTdolWUny4wj-laX6je2nKI/s1600/tumblr_n2x0ir4hjf1sd3xodo1_500.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjgBTahLGXbTSf_Ikb2F5KF0qMRn4n6_IF7EBmYFShhlQDabrUQz7GPVX47pWPvWRwpI3_l9t1NkYu7Q3lUbT32S6Xy1qA6M9OT-VSgfiJCQ1anMFSG250_QTdolWUny4wj-laX6je2nKI/s1600/tumblr_n2x0ir4hjf1sd3xodo1_500.jpg" height="133" width="200" /></a><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Już czas. Wzięłam kilka głębokich oddech stojąc przy wejściu do kościoła. Zaczęłam iść. W stronę Liam'a. Mojego ukochanego i jedynego. Jego drużbą był Zayn, który trzymał za rękę mojego synka ubranego w mały czarny garnitur. Mimowolnie uśmiechnęłam się na ten widok. Słodziaki. Li uśmiechnął się do mnie szeroko. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Cała ceremonia minęła szybko. Za szybko. Tak samo jak wesele. Ani się obejrzeliśmy, a jechałam już z Liam'em na lotnisko, z którego mieliśmy lecieć do Paryża. Przytulałam się do mojego MĘŻA. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Kocham cię Liam - wyszeptałam.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Ja ciebie mocniej Mili.. Aniele - dodał od razu z uśmiechem. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Na zawsze razem? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Na zawsze Mili - pocałował mnie długo i słodko. Samolot wylądował w paryżu. Był tu wieczór.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Liam? - staliśmy przed hotelem który wydawał mi się dziwnie znajomy - Czy to jest ten sam hotel? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Tak - weszliśmy do lobby. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-No i co? Może jeszcze ten sam pokój? - podał mi kluczyk z uśmiechem. Tak, ten pokój - Liam.. - zachichotałam. Weszliśmy do pokoju. Ten pokój w którym straciłam dziewictwo z Liam'em - Serio? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Tak - wyszczerzył się do mnie, podszedł do mnie i łapiąc mnie za pupę uniósł mnie do góry. Usadził mnie na komodzie. Wpiłam się w jego usta. Sunął dłonią po moim udzie i złapał za gumkę mojej bielizny. Zerwał ją ze mnie i bez ostrzeżenia wbił we mnie dwa palce. Jęknęłam w jego usta. Poruszał palcami doprowadzając mnie tym na szczyt. Napięłam się i osiągnęłam szczyt. Ściągnęłam z Liam'a koszulkę i napawałam się jego pięknym torsem. Wycięciem w kształcie V, u dołu brzucha. Przełknęłam głośno ślinę i zjechałam palcami w dół jego torsu, złapałam za zapięcie jego spodni, zsunęłam je i odchyliłam bokserki. Był już gotowy, nic nie musiałam robić. Wziął mnie na ręce i położył na łóżku, ściągnął ze mnie sukienkę którą cały czas na sobie miałam. Całował mnie i poczułam jak wsuwa się we mnie. Sapnęłam w usta mojego męża. Poruszał biodrami, gdy ja wypychałam swoje w jego stronę. Nagle odwrócił nas i to ja siedziałam na nim okrakiem. Odchyliłam głowę do tyłu, a Li kierował moimi ruchami. Nie uprawiałam z Liam'em jeszcze seksu w ten sposób. Zaczęłam się ruszać w przód i tył, Li przymknął i pojękiwał cicho. Robiłam to coraz szybciej. Dostałam swój orgazm, a po chwili Liam wypełnił całą mnie ciepłym płynem. Miałam postrzępiony oddech, a Liam ledwo go łapał. Położyłam się na nim i mocno przytuliłam. Chciałam już tak zostać, na zawsze. Z moim ukochanym.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Było niesamowicie, ale wszystko co dobre kiedyś się kończy. Kochaliśmy się przez ten cały tydzień spędzony w Paryżu. A teraz byłam już w domu przytulając mojego synka i Liam'a. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Kocham Was, tak mocno - wyszeptałam - Wiesz Li.. gdy miałam dać ci korepetycje, nigdy nie pomyślałabym że się z tobą ożenię..</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Bo nie chciałaś. Nie lubiłaś mnie..</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie mogłeś cieszyć się dobrą sławą. Więc czemu się dziwisz? - wyszeptałam patrząc mu w oczy. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Ale i tak mnie pokochałaś.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Uzależniłam się od ciebie - zaśmiałam się i pocałowałam. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Mama cmok - zawołał Mikey. Zachichotałam i pocałowałam Michaela w policzek. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Wymiotuję. Kolejny raz. Summer kupiła mi coś.. test, test ciążowy. O boże.. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Zrobiłam test. Myślałam że zemdleję. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Milagros? - Liam wszedł do łazienki, trzymałam w dłoniach test. Spojrzał na mnie, na test, potem znów na mnie, po czym wyjął mi test z ręki, przyjrzał się mu i uśmiechnął szeroko. Położył patyczek na umywalce i podniósł mnie do góry całując mocno - Nie wiesz jak się cieszę! - zawołał kręcąc się w kółko razem ze mną. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-A ja tak średnio - wyszeptałam. Li zatrzymał się.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Czemu? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-A rodziłeś kiedyś dziecko?! Wiesz jak to boli?! - zawołałam i wtuliłam się w niego. Zaśmiał się pod nosem. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie wiem. Nie zdarzył się bym rodził.. - wzruszył ramionami. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-To nie jest ani trochę zabawne!</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Jest bardzo zabawne kochanie - pocałował mnie.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Tata! Mama! - Mikey zaczął pukać do drzwi. Otworzyłam je - Psytulacie się beze mnie! - zrobił smutną minkę. Liam wziął go na ręce.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Będziesz miał rodzeństwo - uśmiechnął się do syna.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-A po co? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Wybuchłam śmiechem.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="color: red; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Prawie przy każdym rozdziale ktoś się pyta czy to już koniec. </span><br />
<span style="color: red; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Jeżeli będę kończyć ff to wam o tym powiem. Choć zapowiadam iż nie pociągnie więcej niż 100 rozdziałów... Chyba że chcecie żeby wszystko zaczęło się już kończyć...</span><br />
<span style="color: red; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Jeżeli następne ff to z kim? Harry, Louis, Zayn, Niall czy Liam? :)</span>hug yahttp://www.blogger.com/profile/00246669493963652494noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-1349354817168945677.post-49115216024710064192014-07-18T03:26:00.002-07:002014-07-18T10:49:48.714-07:00Rozdział 75 - All die<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Cholera - zaklęłam cicho widząc siniaki na moich ramionach które zostały po tym jak Liam zacisnął tam palce przez sen. Ciekawe co mu się śniło, może przez sen przeleciały mu wspomnienia tamtego roku? Nie wiem.. Ale wiem że bolało.. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Milagros...? - ktoś wszedł do pokoju i przystanął. Harry - Co to do chuja jest? - wskazał moje ramiona. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nic - mruknęłam i założyłam sweter. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Mili! - ściągnął sweter i przyjrzał się moim śladom - Liam ci to zrobił? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-To nie jego wina.. - zaczęłam ale widzą jego minę.. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Jak nie jego?</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Zrobił to przez sen..</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Jak chcesz to śpij z Summer.. ja na kanapie w salonie..</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie trzeba Hazz - nałożyłam z powrotem sweter - Później spał już na podłodze. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Martwię się..</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie masz czym. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Wyszłam z pomieszczenia i zobaczyłam z tarasu że na trawie Liam bawi się z Mikey'm. Wyglądali słodko. Usiadłam na tarasie i przypatrywałam się im. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Liam pasuje do roli ojca - usłyszałam głos Summer, po chwili usiadła obok mnie. Była smutna. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Co się stało? - spytałam cicho.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Harry też chce dziecka - zagryzła wargę.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Więc? Jaki problem? Ty nie chcesz? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie mogę mieć dzieci.. jestem bezpłodna - miałam wrażenie że ona zaraz się rozpłacze. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Summi - przytuliłam ją do siebie. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-On bardzo chciałby mieć dziecko, a ja nie mogę mu go dać.. - wyszeptała.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Możecie adoptować - to pierwsze co mi przyszło do głowy. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-To nie to samo..</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Summy.. Na świecie są tysiące dzieci które potrzebują rodziców.. Nie ważne czy będziecie mieli takie które sami sobie zrobicie czy takie już zrobione.. - chyba zaczęłam gadać od rzeczy.. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Hazz chyba chciałby własnoręczne - westchnęła.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Zrozumie to że nie możesz być w ciąży..</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-No nie wiem..</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Summer? Czemu płaczesz? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">O wilku mowa..</span><br />
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">-Nie ważne Harry - mruknęła i poszła.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">-O co jej chodzi? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">-Naprawdę chcesz dziecka? - zapytałam bez zastanowienia. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">-No.. tak. Taką małą Darcy na przykład, albo synka.. jeszcze nie wiem jakbym go nazwał - był na serio podekscytowany myślą o dziecku. Biedna Summer. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">-A co gdybyście nie mogli mieć dzieci? Na przykład albo ty albo Summy nie moglibyście mieć.. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">-Czemu? Ja mogę. Summi.. też - spojrzał na mnie nie pewnie. Za to ja zwróciłam swój wzrok na Liam'a bawiącego się z moim synem - O czym rozmawiałyście z Summi? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">-Czy gdyby nie mogła mieć dzieci, pomyślelibyście o adopcji? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">-Mili..</span><br />
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">-Ona boi się że ją zostawisz bo nie może dać ci dziecka - przy najmniej tak przypuszczam. Ale Summer była taka zrozpaczona.. i nie zaszkodzi też sprawdzić czy naprawdę ją kocha. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">-Nigdy bym jej nie zostawił. Jest moją jedyną, nie ważne czy będziemy mieć dziecko czy nie.. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">-To dobrze, a teraz idź i jej to powiedz - wstał i prawie pobiegł. Ja również ruszyłam w stronę Liam'a. Nie rozmawialiśmy jeszcze dzisiaj. Co była strasznie dziwne. Cały dzień siedział z Michael'em.. -Hej - uśmiechnęłam się do niego i usiadłam na trawie. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">-Dzień Dobry Milagros - wymamrotał - Przepraszam za..</span><br />
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">-Nie. Przestań. Nic się nie stało. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">-Stało! - warknął - Mogłem ci zrobić jeszcze większą krzywdę. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">-Liam proszę cię.. nic się nie stało.. żyję. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">-Ale gdybym...</span><br />
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">-Cii - położyłam dłoń na jego dłoni. Popatrzył mi w oczy i nachylił się całując. Pocałował mnie! Pierwszy raz od wczoraj! </span><br />
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">-Będę spał na kanapie w salonie. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">-Nie będziesz - szepnęłam muskając jego usta. Spędziłam cały dzień z moim dużym i małym Payne'em. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">Nie było dane mi spać z Liam'em. Znów nas zaatakowali. Summer zabrała Mikey'ego i pojechała, tak jak jej kazałam. Ja musiałam zostać. Oni mieli Avery. Zobaczyłam ją, jeden z facetów prowadzi moją siostrę za włosy przez dziurę po drzwiach. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">-Coś za coś Milagros Cholito - powiedział jeden z nich. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">-Czego chcesz?! - warknęłam i drżącą dłonią celowałam w niego z pistoletu. Liam był wkurwiony na mnie że zostałam, tak samo jak reszta.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">-Wybieraj. Powiesz mi gdzie chowa się Liam dostaniesz swoją siostrzyczkę. I powiesz mi też gdzie Louis trzyma najcenniejszą rzecz. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">-Jaką? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">-TOWAR idiotko. Jest dilerem. Ma najlepsze narkotyki na tej półkuli ziemskiej. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">Przyłożyli pistolet do głowy Avery. Poczułam jak z mojej głowy odpływa cała krew. Zaczęło mi być słabo.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">-Mów albo ją zajebiemy.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">-Nie wiem gdzie Louis ma narkotyki! - zawołałam. Naprawdę nie wiem! Ale oni nie chcą narkotyków. Lou mówił że chcą zemsty. Chcą zabić ich i nas. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">Usłyszałam kroki za moimi plecami. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">-Puścicie ją - warknął Tommo - Chcecie mnie nie ją.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">-Chcemy całego waszego gangu - warknął facet. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">-Macie mnie. Milagros idź - syknął na mnie. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">-Nigdzie nie pójdziesz - wrzasnął ten który trzymał pistolet przy głowie Avery. Nie wiedziałam co robię ale strzeliłam w tego faceta. Padł na ziemię puszczając moja siostrę. Wtedy rozległa się seria strzałów. I Louisa i tych którzy byli przeciwko nam. Z dziesięciu tamtych został jeden. Wycelował we mnie, a ja nie mogłam się ruszyć. Strzelił. Nic nie poczułam zobaczyłam, usłyszałam drugi strzał. Otworzyłam oczy, gdy zdałam sobie sprawę jak mocno je zaciskam. Zobaczyłam że tamten facet nie żyje. Ujrzałam też Louis'a leżącego u moich stóp i ściskającego brzuch. Spod jego ręki wypływała krew. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">-Louis! - pisnęłam i uklękłam przy nim. Łzy zalewały cały mój widok. Wyłam szepcząc że będzie dobrze. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">-Mili uspokój się - powiedział cichym głosem Lou - Jest okej.. nic wam już nie grozi. Jesteście wszyscy bezpieczni.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">-Lou dasz radę. Spokojnie. Liam zaraz przyjdzie i.. - szeptałam gorączkowo. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">-Nie martw się już. Zrobisz coś dla mnie? - pokiwałam szybko głową - Powiedz Eleanor że bardzo ją kocham. Kochałem całe swoje życie, ale nie miałem odwagi jej tego powiedzieć.. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">Przełknęłam ślinę i skinęłam głową.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">-Dobrze Lou, dobrze - uśmiechnął się do mnie i zamknął oczy. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">-Mili! - ktoś biegł w moją stronę. Zayn i Liam uklękli przy nas. Payno przyciągnął mnie mocno do siebie - Cii Aniele - schowałam twarz w jego koszulce. Louis wyglądał jakby spał. Ale nie. On nie żyje... - Teraz wszystko będzie już dobrze - głaskał mnie po plecach i po głowie szepcząc że będzie teraz wszystko dobrze. </span>hug yahttp://www.blogger.com/profile/00246669493963652494noreply@blogger.com12tag:blogger.com,1999:blog-1349354817168945677.post-86312315222737654822014-07-17T06:08:00.002-07:002014-07-17T06:08:15.082-07:00Rozdział 74 - Safe? No more...<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Zadzwoniłam do Luke'a. Odebrał po kilku sygnałach. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Hej Mili - usłyszałam jego wesoły głos.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Jak Liam? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Widzę że masz w domu dwójkę dzieciaków - zaśmiał się. Uśmiechnęłam się pod nosem. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Ale wszystko w porządku tak? - stałam teraz przy kuchni i gotowałam ten cholerny obiad, zamiast siedzieć z resztą i obmyślać plan. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Jasne. Zaraz chyba będzie wracał.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Okej. Pilnuj go. Zadzwonię do niego żeby już niedługo był. I dziękuje że się zgodziłeś.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie ma sprawy. Dla ciebie wszystko Milagros - rozłączył się, a ja z uśmiechem wróciłam do gotowania obiadu. Usłyszałam jakieś trzaski przy drzwiach, ktoś wszedł. Nie zostawiłam otwartych! Odnalazłam swoją torebkę w której miałam pistolet który dał mi Zayn, i powiedział jak go użyć. Wycelowałam w przejście, od drzwi do kuchni. Usłyszałam kroki. Ktoś się pojawił, a ja mało nie wystrzeliłam. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Mili! - zobaczyłam Avery. No tak. Dałam jej klucze. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Co ty tu robisz? - westchnęłam i wrzuciłam broń do torebki. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Mam lepsze pytanie. Skąd mam kurwa pistolet? - weszła do kuchni i oparła się plecami o blat obok mnie. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Na wszelki wypadek - wzruszyłam ramionami.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-A jaki to 'wypadek'? Mikey źle ułoży klocki? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Liam się znalazł - wyrzuciłam to z siebie. Moja siostra nie wiedziała o tym.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Serio? - otworzyła usta ze zdziwienia. Poprawiła swoje blond włosy. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Ma amnezje - wyjaśniłam.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-To o Li, mówili w wiadomościach? - zawołała. Pokiwałam głową - To dobrze że żyje - objęła mnie delikatnie. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Martwię się o mojego syna - poczułam łzy w oczach. Kiedyś wyjawiłam Avery jak niebezpieczne jest życie teraz moje życie. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Będzie dobrze - pogłaskała mnie po ramieniu. Ktoś wszedł do domu.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Jesteśmy! - Liam wszedł do kuchni niosąc na rękach Michael'a - Emm Cześć? - spojrzał na moją siostrę. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Li, to jest Avery, moja siostra - przedstawiłam ją. Liam skinął głową i odstawił Mikey'a na podłogę. Mój synek podszedł do Avery i pociągnął ją za spodnie. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Hej przystojniaku - pocałowała go w nos. Michael zaśmiał się. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Liam wyszedł do sypialni.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Mili? - spojrzałam na Avery - Bo wiesz że jestem z Jason'em, i.. Ja mam dopiero 20 lat - zobaczyłam że coś ją trapi.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Co się stało? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Bo.. bo.. O Boże - wyjąkała - Ja jestem w ciąży.. - upuściłam łyżkę którą mieszałam sos. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Avery.. - zaczęłam ale moja siostra postawiła Mikey'ego na podłodze i przytuliła się do mnie. Zaczęła płakać - Cii.. Spokojnie.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Ja cię Mili.. Zobacz, zwierzam się swojej siostrze z tego że jestem w ciąży, która ma już prawie dwuletniego syna - zaśmiała się cicho, siąkając nosem. Uśmiechnęłam się do niej.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie martw się. Jak będziesz chciała się o coś spytać czy... </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Wiem gdzie cię szukać - wzięła głęboki oddech i uśmiechnęła się. Ponownie oparła się o blat i patrzyła jak Mikey raczkuje w stronę salonu gdzie miał rozłożony kocyk z zabawkami. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Chcesz tego dziecka? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Ja nie wiem..</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-A Jason?</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Bardzo się ucieszył jak zobaczył mój test ciążowy - spuściła wzrok. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-To dobrze.. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Jej komórka zapikałam SMSem. Otworzyła ją, przeczytała, po czym spojrzała na mnie przepraszającym wzrokiem. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Muszę iść. Jason umówił mi wizytę u ginekologa.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Martwi się. To dobrze. Będzie wspaniałym ojcem - uśmiechnęłam się do niej pokrzepiająco. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Dziękuje Mili - pocałowała mnie w policzek i wyszła. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Sami? - Liam wychylił głowę z sypialni. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Avery już poszła - nałożyłam jedzenie i postawiłam na stole - Smacznego - usiadł, po chwili pociągnął mnie za rękę i siedziałam mu na kolanach. Tak jak wcześniej. Jak dawniej. Zjadł karmiąc mnie przy okazji. Chciałam wstać z jego kolan i sprzątnąć brudne talerze, ale nie pozwolił mi. Trzymał mnie na swoim kolanach, zaczął całować mój kar, potem ramię - Liam.. - spojrzał na mnie, a ja wskazałam brodą naszego syna. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Położę go spać - zachichotałam wstając z jego kolan. Po pół godzinie poczułam jego dłonie na moich biodrach - Nie chciał zasnąć - mruknął niezadowolony. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Ale już śpi? - pokiwał głową. Złapał mnie za pośladki i uniósł do góry. Posadził mnie na blacie i zaczął zachłannie całować. Odchyliłam głowę, Liam zaczął całować mnie po szyi. Nagle utkwił wzrok w oknie na moimi plecami - Co się stało? - odwróciłam się i zobaczyłam jakiegoś faceta. Zmarszczyłam brwi, wyciągnął pistolet - Na ziemię! - wrzasnęłam i zeskoczyłam z blatu. Pobiegłam do Mikey'a i zakryłam go na wszelki wypadek choć nie było możliwości żeby tamten facet go trafił. Liam Podszedł do nas. Rozległo się kilka strzałów. Liam wyjął z mojej torebki pistolet. Skąd on... </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Wychylił się i zaczął strzelać do faceta przez rozbite okno. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Już - powiedział po dłuższej chwili.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Liam.. Co ty.. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Muszę Was bronić - pocałował mnie długo - Jedź do Louis'a. Albo Zayn'a. Któregokolwiek z tych którzy cię ochronią.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie. Zostanę.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-A Michael? Dziecko jest najważniejsze. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Jedź z nami - wyszeptałam. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Muszę tu zostać. To sprawa miedzy nimi, a mną - warknął.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Pamiętasz? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Kojarzę ich i wiem że chcą Was skrzywdzić. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Wzięłam telefon. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Louis? Jadę do Zayn'a. Przyjedź tu z Luke'iem, Harry'm i Josh'em.. - zgodził się, a ja wsiadłam do samochodu ocierając łzy. Znów się dla nas poświęca. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Wszystko dobrze, zaraz będziemy - powiedział Harry przez telefon. Siedziałam w domu Louis'a, bo Zayn mnie tu przywiózł.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Co chcieli? - zapytałam drżącym głosem. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Powiem ci jak wrócimy. Jak Mikey? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Dobrze. Zayn go usypia. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Wrócili wszyscy po półgodzinie. Liam miał podbite oko i rozciętą wargę.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Li - wyszeptałam i przytuliłam go mocno. Miał kamienny wyraz twarzy - Co się stało?</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Mili.. - zaczął Luke. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Przypomniał sobie wszystko - szepnął Louis - Zamieszkacie na razie tu. Oboje. Harry i Summer również. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Summi może mieć pewne.. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-W dupie to mam. Wychodzenie z domu staje się niebezpieczne! - wrzasnął - Idźcie już spać. To był długi dzień - wymamrotał i zniknął w swojej sypialni. Wzięłam Mikey'ego i poszłam do pokoju w którym rok temu spałam. Liam poszedł za mną z nieobecnym wyrazem twarzy. Usiadł na łóżku gdy zamknęłam drzwi. Wpatrywał się w ścianę przed sobą. Uklękłam przed nim.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Liam? - pogładziłam go po policzku, a on zadrżał od mojego dotyku. Popatrzył na mnie, miał zamglony wzrok - Wszystko pamiętasz? To co się działo przez rok również? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Pokiwał niepewnie głową. Przytuliłam go delikatnie. Cały się napiął kiedy go dotknęłam. Chyba pękło mi serce.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Gdybyś chciał.. porozmawiać. Zawsze możesz mi wszystko powiedzieć - pogładziłam go po ręce którą zabrał. W moich oczach wezbrały łzy.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Milagros to.. - jego głos się załamał - Ja nie.. Po prostu czuję się dziwnie.. to co się działo.. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Cii, nie musisz - Chciałam go przytulić, ale nie zniosłabym tego jak nieprzyjemny jest dla niego każdy dotyk, w tym mój - Połóż się spać.. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-A ty? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Za raz - ułożyłam Mikey'ego do snu, na małym łóżeczku które stało tu od kiedy miesiące temu musiałam tu mieszkać razem z Ellie i Summer, i wtedy tu spał Mały Michael. Położyłam się obok Liam'a on już spał. Splotłam nasze dłonie, ale nie odważyłam się go przytulić. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">W nocy zbudziło mnie mamrotanie Li. Otworzyłam oczy. On spał. Mówił przez sen. Zaczął się wiercić. Zaczął krzyczeć przytłumionym głosem. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Liam - złapałam go za ramię. Nagle rzucił się na mnie i przygwoździł mnie do łóżka. Śpi, nadal śpi. Pisnęłam cicho. Zacisnął mocno palce na moich ramionach. Nie mogłam się ruszyć. Boleśnie ściskał moje ramiona. Z moich oczu uciekło kilka łez - Liam - zawyłam z bólu. Minęła chwila zanim się obudził. Nadal wisiał nade mną i ściskał mnie. Zamrugał kilka razy i zdał sobie sprawę co robi. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Milagros.. przepraszam - wyszeptał i puścił mnie. Usiadł na łóżku. Pocałował ślady na moich ramionach. Miałam odciśnięte jego palce. Wytarłam policzki i oczy - Prze-przepraszam.. - wyjąkał odwracając wzrok - Położę się na podłodze..</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie, Li. Kładź się tu..</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie chcę ci zrobić przez sen krzywdy - wziął jedną poduszkę i położył się na dywanie. Westchnęłam i położyłam się na łóżku. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Kocham cię Liam - powiedziałam cicho. Wymruczał coś przez sen. Przełknęłam łzy i zasnęłam. </span>hug yahttp://www.blogger.com/profile/00246669493963652494noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-1349354817168945677.post-67368121702953776742014-07-16T04:07:00.001-07:002014-07-16T04:07:18.834-07:00Rozdział 73 - I have to protect my family<span style="color: red; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Mam jeszcze masę pomysłów, nie bójcie się, Hush Hush nie skończy się tak szybko</span><br />
<span style="color: red; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">No chyba że Wam się znudzi :)</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Liam zachowywał się jak nastolatek. Był uroczy, jak dzisiejsze nastolatki, śmiał się, wygłupiał ale przede wszystkim zajmował Michael'em. Robiłam śniadanie i patrzyłam jak Liam siedzi z Mikey'm na stołku barowym przy blacie i bawi się z naszym synem. Ma 23 lata, a zachowuje się jakby miał 17. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Summer chciała dzisiaj zabrać Mikey'ego - poinformowałam Liam'a. Summi chce wziąć naszego synka byśmy spędzili z Li, trochę czasu razem - Przyjedzie za godzinę. </span><br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhsROj0bh_sYl-uMCezLSLf4dnPkTl1ggGka1DQlyBJig313g5KSC62LFKIqj2w3JOhFr-1QGBrzS_DsQWEjhyRjWyFVLfgCbykaEpOZn3p_VWCNxoXUvl5jwaGcc0oeNnMv2WNxlEfK7g/s1600/tumblr_mtrtouFgLO1sjnkvjo1_500.png" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhsROj0bh_sYl-uMCezLSLf4dnPkTl1ggGka1DQlyBJig313g5KSC62LFKIqj2w3JOhFr-1QGBrzS_DsQWEjhyRjWyFVLfgCbykaEpOZn3p_VWCNxoXUvl5jwaGcc0oeNnMv2WNxlEfK7g/s1600/tumblr_mtrtouFgLO1sjnkvjo1_500.png" height="320" width="266" /></a><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie dasz mi się nacieszyć synem? - zrobił taką uroczą smutną minkę. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-A co ze mną? - spytałam z podobną miną.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-No ale.. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie ma ale - pocałowałam go szybko i podałam tosty. Mruknął coś do Mikey'ego patrząc na mnie - EJ, nie obgaduj mnie do mojego własnego dziecka - zachichotałam. Po tym jak Summi przyjechała po mojego syna, oglądaliśmy z Liam'em filmy, całowaliśmy się, a po paru godzinach leżeliśmy zdyszani na łóżku w sypialni mojego mieszkania. Wtuliłam się w nagi tors Liam'a który unosił się z każdym jego ciężkim oddech. Tym razem był inny. Robiliśmy to wolno i delikatnie, w ogóle nie przypomniało to seksu z moim dawnym Liam'em. Czasami czułam się jakbym żyłam teraz z innym człowiekiem. Ale może to wszystko, te moje myśli i wyobrażenia są przez to że od ponad roku nie uprawiam seksu, nie widziałam Liam'a. Na pewno nie zapomniałam jak to z nim było, ale po prostu się chyba odzwyczaiłam. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Mogę ci zadać kilka pytań? - spytał po chwili. Spojrzałam na niego marszcząc brwi z uśmiechem. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-No okej - oparłam brodę o jego klatkę piersiową wpatrując się w jego oczy. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Podobało ci się? - spytał nieśmiało. Ledwo powstrzymałam się by nie wybuchnąć śmiechem. Był taki uroczy. Tak jakby pierwszy raz w życiu kochał się z dziewczyną. Oboje wiemy że tak nie było, biorąc pod uwagę że mamy prawie półtora rocznego syna. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Tak - nachyliłam się i cmoknęłam go w usta. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Drugie pytanie. Z kim straciłaś dziewictwo? - zatkało mnie, a po chwili wybuchłam głośnym śmiechem. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie uważasz że to zbyt osobiste pytanie? - zaczęłam się z nim droczyć. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Mała, uprawialiśmy dopiero co seks, to pytanie nie jest w tej chwili aż tak osobiste - mrugnął do mnie. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Z tobą. Z tobą uprawiałam mój pierwszy seks, namawiałeś mnie miesiącami, po czym polecieliśmy do Paryża i tam straciłam cnotę - uśmiechnęłam się na wspomnienie tego czasu. Prawie dwa lata, jak nie więcej.. - Jeszcze jakieś pytania? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Czy byłem dla ciebie dobry? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-A dokładniej? - wodziłam palcem po jego torsie. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Skąd masz te blizny na ramieniu i na policzku? - spojrzałam mu w oczy. W mojej głowie, ponownie rozegrała się ta chwila w której Liam rzucił mnie na lustro pod wpływem alkoholu gdy myślał że go zdradziłam - Milagros? - miałam wrażenie że głos mu się załamał - To ja ci je zrobiłem? Widzę to w twoich oczach Mili.. - odwrócił wzrok. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Liam.. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Często cię krzywdziłem? - wyszeptał. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Przestań. Koniec pytań - przytuliłam go mocno. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Odpowiedz. Proszę.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie - warknęłam i wstałam z łóżka. Wyszłam z pomieszczenia nakładając na siebie koszulkę mojego ukochanego. Poszłam do kuchni i oparłam się o blat. Po moich policzkach spłynęły łzy. <i>Czemu on chce to wiedzieć?</i> Nie chciałam by to pamiętał. Oboje będziemy przez to cierpieć. Ja już zapomniałam. Teraz będę musiała znów pamiętać. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Milagros - usłyszałam cichy głos Liam'a. Wytarłam oczy i odwróciłam się. Oparłam się plecami o blat i wpatrywałam w niego. Miał na sobie jedynie bokserki - Przepraszam - wymamrotał. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie masz za co. Po prostu.. nie chcę odpowiadać na takie pytania - podeszłam do niego i przytuliłam - Kocham cię. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Przepraszam że cię krzywdziłem - spojrzałam mu w oczy.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Już dawno ci wybaczyłam - wyszeptałam z pocałunkiem. Zadzwonił dzwonek, zmarszczyłam brwi i pociągnęłam bluzkę do dołu by jakby co mi się nie podwinęła. Otworzyłam drzwi. Danielle wparowała do domu, a gdy weszła do kuchni rzuciła się na Liam'a.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Li! O boże tak się martwiłam! Myślałam że nie żyjesz! Przyleciałam prosto z Rzymu. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Mój ukochany stał tam i był tulony przez Dani. Nie wiedział o co chodzi, nawet nie odwzajemnił uścisku. Czekał tylko aż dziewczyna go puści - A no tak.. masz amnezje - odsunęła się od niego niechętnie - Cieszę się że jesteś cały. Milagros? Czy mogłybyśmy się no nie wiem spotkać? Nie mówię że od razu, czy coś. Tylko tak ogólnie pogadać.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Skinęłam potakująco. Nie widziałyśmy się już od konkursu tanecznego w którym wygrała moja grupa. W ogóle prawie z nikim się nie widywałam przez ostatni rok.. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Okej, to ja Wam nie przeszkadzam. To zadzwonię do ciebie Mili, nie zmieniłaś numeru? - pokręciłam głową. Wyszła z mieszkania. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Kto to był? - spytał Liam. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Twoja była dziewczyna. Danielle. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Przełknął głośno ślinę, a jego oczy zrobiły się wielkie jak piłeczki pingpongowe.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Wszystko w porządku Liam? - wyjąkałam. Stał w miejscu i wpatrywał się w ścianę za moimi plecami. Zamrugał szybko oczami po czym runął na ziemię - Liam! - wrzasnęłam i podbiegłam do niego. Zemdlał. Kurwa tylko zemdlał. Westchnęłam i położyłam głowę na jego klatce piersiowej. Czułam kojąco poruszającą się jego klatkę piersiową. Poklepałam go po policzkach. Otworzył po jakiejś dłuższej chwili swoje brązowe oczy. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Zdradziła nas - wymamrotał - Mnie i wszystkich. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-O czym ty mówisz? - usiadł na podłodze i przejechał dłonią po twarzy. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Ta Danielle zdradziła nas. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Przypomniałeś coś sobie? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie dużo. To że ona była przeciwko mnie. Takie uczucie że oszukuje nas wszystkich.. Nie spotykaj się z nią. Martwię się - po części wrócił. Mój dawny Liam, który trząsł się o mnie na każdym kroku. Cmoknęłam go w czoło.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie bój się. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Znasz mnie teraz lepiej ode mnie, i wiesz że i tak będę się martwił - kąciki jego ust delikatnie powędrowały ku górze. Był uroczy - Kiedy Mikey wróci? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Spokojnie, jest z Summer i Harry'm. Nic mu się nie stanie.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie o to chodzi. Po prostu.. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Tęsknisz? - podsunęłam. Pokiwał głową. Wstałam z uśmiechem i zadzwoniłam do Summi czy może przyjechać z Micheal'em - Będzie za 10 minut.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Fajnie - nadal siedział na podłodze. Po chwili pociągnął mnie za ręki i upadłam na jego wyprostowane nogi - Kocham cię, wiesz? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Tak, wiem. Ja ciebie też - oparłam swoje czoło o jego - Naprawdę bałam się o ciebie. Wszyscy mi wmawiali że nie żyjesz.. A ja nie mogłam się z tym pogodzić - wyszeptałam przypominając sobie jak straszny był ostatni rok. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Juhu! - usłyszeliśmy w korytarzu. Summi pojawiła się w kuchni - Od tego jest łóżko - spojrzała z uśmiechem na mnie siedzącą okrakiem na Liam'ie. Postawiła Mikey'a na podłodze, maluch podszedł do nas, a ja go przytuliłam.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Summer chodź na chwilę - oddałam Mikey'a Liam'owi i wstałam z jego kolan. Wyszłyśmy do przedpokoju - Zadzwonisz do Luke'a czy możesz 'przypilnować' Liam'a? On musi iść.. na spacer, a boję się go wypuścić samego z domu. Muszę też iść pogadać z chłopakami..</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Ja mogę z nim przecież iść.. Umiem go ochronić..</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie Summi. To nie żadne takie, ale wolę by to był Luke, nie chcę cię jakby co narażać. Poza tym Marshall szedł by za nim żeby Li się nie dowiedział. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-No okej.. - powiedziała pod nosem i wyjęła komórkę.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Liam? Pójdziesz na spacer z Micheal'em? Ja posprzątam i przygotuję obiad - pokiwał głowa i wyszedł do sypialni żeby się ubrać. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Luke pójdzie za nim - poinformowała mnie Summer.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Okej dzięki, jak wyjdzie to jedziemy do Louis'a.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Wyciągnęłam swój telefon i napisałam do Lou, Harry'ego i Zayn'a że musimy się zobaczyć u Tommo. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Pół godziny później siedziałam na kanapie u Tomlinsona w towarzystwie ich gangu, a co zabawne Hazzu do nich dołączył. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Liam zaczął sobie przypominać. Twierdzi że Danielle nas oszukuje.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Jak to? To ona przez jakiś czas dostarczała nam informacje.. - powiedział cicho Zayn. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-A jeżeli Danielle była zazdrosna o Liam? - zasugerowała cicho Summer, patrząc uważnie na każde z nas - Chciała się zemścić. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie, pomagała mi. To dzięki niej uciekłam od Liam'a kiedy mnie pobił - postukałam palcem w miejscu jednej z blizn na ramieniu. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Chciała wzbudzić nasze zaufanie - wyszeptał Louis. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Czyli co? Ona jest z tym drugim gangiem?</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Chyba - wzruszył ramionami Zayn. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Kurwa, czyli zna nasze słabe punkty - zawołał Louis. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Gdzie Eleanor? - zapytałam po chwili. Lou spuścił wzrok, Harry Zayn i Summer wymienili spojrzenia - Co? Nie widziałam jej parę miesięcy... </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Wyjechała. Do rodziców. I już tam zostaje - wymamrotał. El to słaby punkt Louis'a. Summer to słabość Hazzy, i na odwrót. Zayn.. jaki jest słaby punkt Zayn'a? Może jako jedyny z nas nie ma słabego punktu? I ja. Ja mam aż dwa słabe punkty, Liam'a i Mikey'ego. I to przeraża mnie najbardziej, że będą chcieli skrzywdzić mnie poprzez krzywdzenie ich. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Nie wiem kiedy to się ze mną stało, nie wiem kiedy stałam się taka wojownicza, ale zrobię wszystko żeby mojej rodzinie nie stała się najmniejsza krzywda. </span>hug yahttp://www.blogger.com/profile/00246669493963652494noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-1349354817168945677.post-31065405401973799902014-07-15T03:52:00.003-07:002014-07-15T03:52:32.128-07:00Rozdział 72 - Again I fell in love<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Trzeci raz szłam odwiedzić Liam'a w szpitalu. Byłam tu codziennie, lecz nie zawsze mnie do niego wpuszczali, albo siedziała tam jego mama. Jest chyba na mnie zła, bo wyprowadziłam się z Mikey'em i nie powiedziałam gdzie. Gdyby nie Summer z którą się od miesięcy nie kontaktowałam, to albo nie mogłabym przyjść do Liam'a, albo musiałabym przyprowadzić ze sobą Michael'a, i naraziłabym się na pytania Payne'a. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Dzień Dobry Liam - weszłam do pomieszczenia.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Milagros! - ucieszył się na mój widok - Dziękuje że przyszłaś.. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie ma za co - usiadłam na krześle przy łóżku - jak się czujesz?</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Za każdym razem pytasz się o to samo..</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Po prostu chcę wiedzieć czy wszystko jest w porządku - pogłaskałam go po ręce. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Gdy przyszłaś zrobiło mi się od razu lepiej - wyznał na co się uśmiechnęłam - Milagros? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Tak? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Czemu mnie odwiedzasz?</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Słucham? - nie rozumiem. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Jesteś zaręczona. Więc czemu przychodzisz do mnie? Znaliśmy się? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Tak. Byłam twoją.. przyjaciółką - te słowa ledwo przeszły mi przez gardło.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Szczęściarz z tego faceta - popukał palcem w brylant na <a href="http://i.pinger.pl/pgr263/ab6c481e002497b052c7349b/zloty-pierscionek-zw-z-z12-d00-zeb8288.jpg" target="_blank">pierścionku</a>. </span><span style="font-family: inherit;">Tak i siedzi tutaj przede mną nie wiedząc kim jestem.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Taak.. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Mili - usłyszałam czyjś głos i zobaczyłam w drzwiach Summer - Bo ja.. pomyślałam że chcesz to zobaczyć. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Przesunęła się, a do pokoju WSZEDŁ Michael, podpierając lekko o Summi. Zakryłam usta dłonią i podbiegłam do mojego synka. Uniosłam go do góry i przytuliłam mocno.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-On chodzi. Mój synek chodzi! - tuliłam mojego małego chłopczyka. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Milagros? To twoje dziecko? - spytał Liam. Summer wyszła, usiadłam na krześle i trzymałam Mikey'ego na kolanach. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-T-tak. To mój synek. Mikey - Li przyjrzał się dziecku. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Ma takie oczy jak ja - zamyślił się. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Ta..ta - wyseplenił Mikey. Jego pierwsze słowo. Liam spojrzał na mnie uważnie. Możliwe by roczne dziecko rozpoznało Liam'a? Pokazywałam synowi fotografię jego taty. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Co? - powiedział tylko Li. Zaczęłam się podnosić. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie ważne.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Mili, nie zostawiaj mnie. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Przepraszam - wyszeptałam. Wyszłam z Michael'em na rękach. Spotkałam Summer przy wyjściu ze szpitala - Powiedział swoje pierwsze słowo.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Wow! Naprawdę?</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Tak. Powiedział '<i>tata</i>', Liam'owi prosto w oczy - wyminęłam ją i wyszłam ze szpitala. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">'</span><span style="font-family: inherit;">Droga Milagros. Chciałabym byś nadal odwiedzała Liam'a w szpitalu. Czuł się lepiej gdy przebywałaś u niego. To bardzo ważne by czuł się dobrze. Pozdrawiam <i>Karen Payne</i>.</span><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">'</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Trzymałam ten list wchodząc do szpitala, odnalazłem salę Liam'a, i zamurowało mnie gdy tam weszłam. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Mili? Czemu mi nie powiedziałaś że mam narzeczoną? - dziewczyna siedząca na łóżku odwróciła się do mnie i uśmiechnęła jadowicie. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Sophie - szepnęłam. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Dlaczego mu nie powiedziałaś? Ukrywałaś to przed nim.. Jak mogłaś Milagros? - spytała z udawaną urazą. Myślałam że rozpłaczę się lub rzucę na nią i skrzywdzę. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Chodź Sophie, musimy porozmawiać - wywarczałam. Podeszła do mnie i wyszłyśmy z pokoju. Od razu przycisnęłam ją do ściany - Czemu wciskasz mu taki kit?! To mi się oświadczył!</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Mogłaś mu to powiedzieć. Byłam pierwsza - zaśmiała się. Myślałam że jej oczy wydrapię. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Wiesz że moje dziecko to jego syn. Musi odzyskać pamięć. Musi zająć się swoim synem..</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Próbujesz działać na moje poczucie winy i sumienie?</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Jeżeli takowe posiadasz to i owszem. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nic z tego. Liam jest mój. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Ale masz świadomość że nie ma ani grosza? Wszystko przekazał mi, swojej rodzinie i synowi. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Musi coś mieć - pokręciłam głową - Hmm.. Ale chodzi o sam tego fakt. Ma wspólną firmę z Louis'em. Będzie kasa.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-On nawet nie wie kto to Louis, idiotko - warknęłam i wparowałam do sali - Ona nie jest twoją narzeczoną! Ja nią jestem! A Mikey jest twoim dzieckiem - powiedziałam na jednym wdechu. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Wiem - powiedział tylko. CO?</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Słucham?</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Wiem. Wiem o tym wszystkim. Michael, ty.. pamięć mi całkiem nie wróciła, ale pamiętam najważniejsze. Ciebie i mojego syna - gdy tylko to powiedział, podeszłam do niego i mocno przytuliłam.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Martwiłam się Liam. Nie było cię rok. Louis mówił że się poświęciłeś dla nas wszystkich - wyszeptałam.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Kto to Louis?</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Serio? - pokiwał głową - Jeden z twoich najlepszych przyjaciół. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Czy mogłabyś mi raz na jakiś czas pomóc? Wytłumaczyć? Nie fajnie by było spotkać swojego przyjaciela i nawet go nie poznać.. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie martw się. Jestem przy tobie. Pomogę ci - nachyliłam się i musnęłam jego usta. Przypomniał sobie. Choć nie wszystko. Ważne że pamięta mnie i naszego syna - Jak sobie przypomniałeś?</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Mikey. Powiedział do mnie 'Tata'. A później spytałem się mamy i sióstr o ciebie.. powiedziały mi że byłaś moją dziewczyną i mamy dziecko. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Mogę? - wskazałam wolną część łóżka, pokiwał głową, położyłam się i przytuliłam go - Liam? Pamiętasz co się działo przez ten rok? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie - pokręcił głową. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Wiesz Liam? Przez te dni kiedy tu przychodziłam zakochiwałam się w tobie od nowa.. - wyszeptałam. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Ja pokochałem cię gdy tylko cię zobaczyłem - powiedział, a w moich oczach pojawiły się łzy. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Kocham cię - wyjąkałam. Wytarł moje mokre policzku. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Ja ciebie też Aniele - Aniele.. Aniele.. Aniele.. Aniele.. O boże. Rozpłakałam się do reszty. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Cii. Nie płacz Milagros - powiedział cicho głaszcząc mnie po głowie. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Myślałam że cię straciłam. Że nigdy cię nie zobaczę gdy chłopcy wrócili, a ty nie.. Płakałam każdego wieczoru że nie ma cię przy mnie, i nie śpiewasz mi do snu jak dawniej..</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Teraz będę przy tobie. Może wiele nie pamiętam, ale tym samym mogę poznać cię od nowa, dowiedzieć się co lubisz. Pokochać cię jeszcze mocniej, jeszcze raz - powiedział patrząc mi w oczy. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-A chcesz? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Znasz odpowiedz na to pytanie - pocałował mnie. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Wypuścili go ze szpitala. Nie przypomniał sobie jak na razie nic więcej. Wsiadłam do samochodu gdy Liam zajął miejsce pasażera. Uśmiechał się do mnie cały czas. Pojechaliśmy do mojego mieszkania. Chwilowo zamieszkamy tam, później może przeniesiemy się do domu który ponad rok temu zamieszkiwaliśmy z Liam'em. Weszłam do domu pod ramię z Payne'em. Chwilowo Mikey'em zajmował się Zayn. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Cześć Mili, Hej Liam - powiedział niepewnie stawiając Michael'a na ziemi. Mój synek prawie bez potykania się podszedł do mnie. Liam wziął go na ręce. Payno spojrzał na mnie pytającym wzrokiem.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Zayn. Twój drugi przyjaciel - wyjaśniłam. Podali sobie ręce. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Miło poznać - zaśmiał się Liam. Widziałam konsternacje na twarzy Zayn'a. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Jadę już. Louis powiedział że mamy ak... - zrobił wielkie oczy tak samo jak ja - Ak...ak.. to ja pójdę. Pa Mili, Cześć Liam - wyszedł. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-O co mu chodziło? - Liam objął mnie, a mój synek siedzący mu na ramieniu złapał mnie za kosmyk włosów. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie wiem. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
×Kochani, gdybym wiedziala ze moze byc tak ze gdy zaloze nowy blog zanidbam ktorys z starszych nigdy by nie powstalo "I just need love". ×hug yahttp://www.blogger.com/profile/00246669493963652494noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-1349354817168945677.post-75057323457935366852014-07-14T06:06:00.002-07:002014-07-14T06:06:48.963-07:00"I Need just love' - Fanfiction Louis Tomlinson<div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Deborah</b> jest córką bogatego biznesmena, od dziecka była wychowywana na małą księżniczkę.. jednak coś poszło nie tak. Uwielbia kłócić się z zaborczym ojcem, uciekać z rezydencji na imprezy i zadawać się z towarzystwem którego jej ojciec nie pochwala. </span></div>
<div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Louis</b> to chłopak nie przywiązujący wielkiej wagi do kobiet. Nigdy nie był w prawdziwym związku. Lubi razem ze swoimi przyjaciółmi chodzić na imprezy. Gdy przyjaciele uświadamiają mu że w przyszłości zostanie sam zaczyna zastanawiać się nad dziewczyną na resztę życia.</span></div>
<div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Deborah zwrotem dziwnych wypadków ze Stanów przenosi się do Londynu. Gdzie poznaje niezwykłych i za razem niebezpiecznych chłopaków. </span></div>
<div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-large;"><a href="http://i-just-need-love-louistomlinsonff.blogspot.com/">I just need love</a> </span><span style="font-size: x-small;">(<- link)</span></div>
hug yahttp://www.blogger.com/profile/00246669493963652494noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-1349354817168945677.post-78245789405070052202014-07-14T01:59:00.000-07:002014-07-14T01:59:04.837-07:00Rozdział 71 - Dedication<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Równo dwa tygodnie. Od dwóch tygodni nie miałam wieści co się dzieje z chłopakami. Wcześniej dostawałam każdą informację. Mikey kończy dzisiaj 2 miesiące. Dołączyła do nas Summer. Harry bał się ją zostawić samą. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie martwcie się. Poradzą sobie. Nie pozwolą Was skrzywdzić.. - powiedziała Eleanor.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nas? A ty i Lou? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Ja i Louis to już prawie przeszłość - wzruszyła ramionami.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Czemu?</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Ja nawet nie wiem dlaczego on mnie jeszcze trzyma... Już mnie nie kocha, nawet nie wiem czy w ogóle kochał. Nigdy to nie padło z jego ust..</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Trzasnęły drzwi, a Luke momentalnie się podniósł i zgarnął pistolet ze stołu. Wycelował w korytarz. Do środka wtoczył Louis opierając się o Harry'ego. Summer od razu podbiegła do nich. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-O boże Harry - wyszeptała. Eleanor ruszyła do Louis'a. Luke i Niall pomogli im usiąść na kanapach. Wyglądali na wykończonych. Byli cali brudni i pokaleczeni. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-A gdzie Liam? - wyjąkałam. Harry spuścił wzrok. Louis popatrzył na mnie. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Mili.. przykro mi.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-O nie. Nie zaczynaj od takich słów Lou - poczułam łzy w oczach. Niall przytulił mnie mocno.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Liam.. poświęcił się - powiedział niepewnie Harry. Nie wiedziałam czy krzyczeć czy płakać. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Poświęcił? Poświęcił?! - krzyknęłam płacząc - To on ma dziecko do cholery! Czemu on się poświęcił?! Jak mogliście mu na to pozwolić? Mój syn nie będzie miał ojca, tak?! </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Zawyłam w płaczu i schowałam twarz w koszulce mojego brata. Nie mogłam złapać oddechu. Łzy rozmyły mi widok - Dlaczego mu na to pozwoliłeś Louis? - spojrzałam z wyrzutem na niego. Odwrócił wzrok - Patrz na mnie! - zażądałam - Jak mogłeś mu na to pozwolić? Gdy wyjechaliście Michael miał ponad miesiąc. Nie będzie przy nim ojca gdy będzie się uczył jeździć na rowerze, nie będzie grał z tatą w piłkę jak inni chłopcy. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie mieliśmy nic do powiedzenia! - zawołał Harry w obronie Tommo. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Jak nie? To było go kurwa przywiązać do drzewa! - wydarłam się. Byłam zła. Pozwolili mu by zostawił mnie i Mikey'ego. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">*Dwa tygodnie później*</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Musiałam tam mieszkać. W domu Liam'a. Gdzie wszędzie było pełno jego. Siedziałam na fotelu wsparta na łokciu wpatrywałam się łóżeczko w którym spał Michael. Myśl że będzie musiał być bez ojca.. Kwęknął, a ja już miałam wstawać i zobaczyłam że nadal śpi. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Milagros? - usłyszałam niepewny głos Louis'a. Stał w drzwiach pokoju mojego syna. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Czego chcesz? - burknęłam cicho by nie obudzić mojego dziecka. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Chciałem ci tylko powiedzieć że Liam.. - wzięłam głęboki oddech - Liam napisał dokument który zawiera to że przekazuje ci większość majątku, część Matce i siostrą, a resztę Mikey dostanie po ukończeniu 18 lat - odparł. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Fajnie..</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Czy.. chcesz się przeprowadzić? Tu jest dużo wspomnień..</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie martw się Lou - odparłam sucho. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Milagros ale wiesz że zawsze możemy ci pomóc..</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Zrobiliście już dużo - powiedziałam nie patrząc do niego. Westchnął i wyszedł. Po prostu dajcie mi umierać w środku. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">*Rok później*</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Mikey - ganiałam go po mieszkaniu. Raczkował jak szalony i śmiał się na cały głos. Przeprowadziłam się. Kupiłam mieszkanie, ale nie sprzedałam domu Liam'a. Nie dałam rady. Usadziłam syna na kanapie i włączyłam telewizor. Bawił się miśkiem którego dostał od Niall'a. Wiadomości.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">'<i>Został znaleziony mężczyzna. Ma amnezje po ciężkich przeżyciach...</i>' </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Zadzwonił dzwonek. Wzięłam Micheal'a na ręce i poszłam do drzwi. Otworzyłam. Policja.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Słucham - poprawiłam wiercącego się syna. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Pani Milagros Cholito?</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Tak mówią - wzruszyłam ramionami. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Czy Liam Payne był z Panią blisko? </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Tak. Byliśmy zaręczeni.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Został wczoraj wieczorem znaleziony w lesie. Poobijany i ledwo żywy. Ale ma amnezje. Nie pamięta nawet własnego imienia.. - myślałam że się rozpłaczę. Rzuciłam się na jednego z dwóch policjantów i przytuliłam. Był zdezorientowany moim zachowaniem. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Przepraszam ale.. cieszę się. Mój narzeczony jednak żyje - po moich policzkach spłynęły łzy. Łzy radości. Mój ukochany żyje. Ma amnezje. Nie pamięta nic. Nawet jak się nazywa. Nie pamięta mnie i Michael'a. O boże.. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Zawieźć Panią do szpitala? - spytał drugi policjant. Dopiero teraz puściłam tego którego przytuliłam. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Czy zaczekają panowie chwilę? Muszę zadzwonić do brata by zajął się moim synem..</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Oczywiście proszę pani - pokiwali głową. Zadzwoniłam do Niall'a, przyjechał po paru minutach. Zawieźli mnie do szpitala. Mogłam zobaczyć Liam'a tylko przez szybę. Schowała twarz w dłoniach. Całą górną część głowy, czyli od czoła w górę miał w bandażu. Złamany nos i rozwalone usta które tak uwielbiałam całować. Reszta zakryta była białym prześcieradłem. Podobno ma połamane kilka kości. Zaczęłam płakać. Poczułam jak ktoś przytula się do moich pleców. Odwróciłam głowę.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Hej Zayn - wyszeptałam i wytarłam łzy. Nie widzieliśmy się z Zazą kilka miesięcy. W ogóle straciłam kontakt z całą resztą. Louis i El, Harry i Summer, Zayn. Żyłam sama z moim dzieckiem i przy pomocy brata. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie martw się. Ważne że żyje - starał się mnie pocieszyć. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-On nic nie pamięta - wyjąkałam. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Podobno można odzyskać pamięć.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nawet nie wiesz jak się ucieszyłam gdy policja przyszła i powiedziała że Liam żyje - przytuliłam się do Mulata. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Jak Mikey? </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Raczkuje. Zaraz pewnie będzie chodził - uśmiechnęłam się na wspomnienie mojego małego synka. Takiego małego Liam'a. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Siedziałam całe dnie w szpitalu. Po tygodniu pozwolono mi do niego wejść. Tylko mam nie próbować na siłę wrócić mu pamięci. Przystanęłam przy łóżku. Nie spał. Wpatrywał się we mnie niewiedzącym wzrokiem. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Cześć - powiedziałam cicho. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Hej - odparł niepewnie. Uśmiechnęłam się do niego, a łzy niekontrolowanie spłynęły po mojej twarzy - Ej nie płacz.. co się stało? - on był taki nieświadomy. Jego głos był raczej zmartwiony, tym że tu płaczę. Przełknęłam ślinę i wytarłam oczy - Jak masz na imię?</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Milagros, Mili.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Ładne i niespotykane imię - uśmiechnął się do mnie. Ponad rok nie widziałam tego pięknego uśmiechu - Emm.. A nie wiesz przypadkiem jak ja się nazywam? </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Liam - uświadomiłam mu. Pokiwał głową - Jak się czujesz?</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie wiem. Raczej dobrze - wzruszył ramionami.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Pani Cholito.. dzwonił pani brat. Musi pani wrócić do domu.. - powiedziała pielęgniarka. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Wybacz Liam. Muszę już iść - wyszeptałam.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-A przyjedziesz jeszcze? - uśmiechnęłam się pod nosem.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Oczywiście, jeżeli tylko będziesz chciał mnie widzieć - pokiwałam głową i wyszłam. Rozpłakałam się. On nie pamięta. Nic. Spojrzałam na pierścionek zaręczynowy. Ale przecież ta pamięć wróci, prawda? </span></div>
hug yahttp://www.blogger.com/profile/00246669493963652494noreply@blogger.com9tag:blogger.com,1999:blog-1349354817168945677.post-68982422520429393142014-07-12T04:14:00.001-07:002014-07-12T04:14:50.185-07:00Rozdział 70 - Risk<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: inherit;"><b>Nie nudzi Was ciągłe czytanie o Mili i Liam'ie?</b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: inherit;"><b><br /></b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: red; font-family: inherit;">Ten rozdział zawiera treści przeznaczone dla osób pełnoletnich.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: red;">Czytasz na własną odpowiedzialność.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: inherit;"><b><br /></b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">*Milagros*</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Usłyszałam w nocy płacz mojego synka. Proszę tylko nie to.. Niech to nie będzie to co było kilka godzin wcześniej. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: right; text-align: right;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjapw9oMI5NBGivj1Ft47HPb-nyDuhikeTmBB2Gb2wGMpUrJi9crAryC7HuaYy1qS0_YBAIzlGH8yuqPDsRWF221NiKIHqJXg0faM5iHABUhr31GmCJeBVmUrrGYy-IS4vBFmJd58jbJok/s1600/article-0-1A40771A00000578-621_634x634.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjapw9oMI5NBGivj1Ft47HPb-nyDuhikeTmBB2Gb2wGMpUrJi9crAryC7HuaYy1qS0_YBAIzlGH8yuqPDsRWF221NiKIHqJXg0faM5iHABUhr31GmCJeBVmUrrGYy-IS4vBFmJd58jbJok/s1600/article-0-1A40771A00000578-621_634x634.jpg" height="200" width="200" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Mili & Mikey</td></tr>
</tbody></table>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Mam pójść? - Liam przetarł zaspane oczy. Cmoknęłam go w policzek i pokręciłam głową.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie, zajmę się nim - wstałam z łóżka i ruszyłam do pokoju Michael'a. Wzięłam go na ręce.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">'</span><span style="font-family: inherit;"><i>Może jest głodny?</i></span><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">'</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Ucieszyłam się gdy nakarmiłam go, a potem bez problemu uśpiłam. Siedziałam na fotelu trzymając go w ramionach i przyglądając mu się. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Mój mały książę - szepnęłam i pocałowałam go w czółko.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-A co z giermkiem? - zobaczyłam Liam'e wchodzącego do pokoju - Mili, siedzisz tu niecałą godzinę.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Oh, naprawdę? - Payno pokiwał głową. Westchnęłam i położyłam Mikey'ego do łóżeczka. Stałam przy jego łóżeczku nie mogąc oderwać oczu od mojego maleństwa. Liam objął mnie od tyłu i położył głowę na moim ramieniu. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Dziękuje Milagros - wyszeptał. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Za co? - zmarszczyłam brwi. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: right; text-align: right;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWAFu6DrokF6PwQUE2P4htn8PWWdB2A-fQKvGIxUnMqOpXvmGrMt23o5KZjGxPn9kaKRnh0PKG8zX6om20mStzFim9sjBzOsjEHBhA3YIacan9crzBcw37THFfaKjWXKEG5tVLZfo5QB0/s1600/tumblr_mv8zcdo0fa1so442uo2_250.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWAFu6DrokF6PwQUE2P4htn8PWWdB2A-fQKvGIxUnMqOpXvmGrMt23o5KZjGxPn9kaKRnh0PKG8zX6om20mStzFim9sjBzOsjEHBhA3YIacan9crzBcw37THFfaKjWXKEG5tVLZfo5QB0/s1600/tumblr_mv8zcdo0fa1so442uo2_250.jpg" height="200" width="200" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Michael & Liam</td></tr>
</tbody></table>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Za takiego ładnego syna, i że w ogóle go mamy - pocałował mnie długo. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Cieszę że ci się podoba, starałam się - uśmiechnęłam się do niego. Liam parsknął krótkim i cichym śmiechem - No ale ty też dałeś radę - pokiwałam głową z uznaniem. Chichotaliśmy cicho żeby nie obudzić Michael'a.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Chodź bo go obudzimy - Wziął mnie na ręce i zaniósł do sypialni. Położył mnie na łóżku, nachylił nade mną i zaczął całować. Wsunął dłonie pod koszulkę należącą do niego w którą miałam na sobie. On zaś ubrany był jedynie w bokserki. Zdjął ze mnie bluzkę.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Panie Payne, co pan wyprawia? - zaśmiałam się. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Przyszła Pani Payne, 6 miesięcy bez seksu to dla mężczyzny naprawdę bardzo dużo - wymamrotał całując mnie. Zaśmiałam się. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-A jeżeli ja nie chcę? - popatrzył na mnie z niedowierzającą miną. Pocałowałam go - No żartowałam przecież..</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Całował mnie i jedną dłoń włożył pod moją bieliznę i zaczął masować moją kobiecość. Jęknęłam cicho. Drugą dłoń umiejscowił na mojej piersi i ścisnął ją lekko. Przymknęłam oczy gdy wsunął we mnie dwa palce. Sapiąc z podniecenia starałam się po omacku odnaleźć bokserki Liam'a. Wsunęłam w nie dłoń i objęłam palcami jego twardniejącego członka. Stęknął w moje usta tak jak ja czując jego palce w sobie. Wyjęłam rękę z jego bokserek zanim osiągnął szczyt. Popatrzył na mnie niezadowolony. Jednak on pozwolił osiągnąć mi mój pierwszy od kilku miesięcy orgazm, po czym zsunął moje majtki i swoje bokserki. Poczułam go przy moim wejściu. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Prezerwatywa - wyjęczałam chcąc go wreszcie poczuć. Ale najpierw zabezpieczenie. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Cii - zaczął się we mnie wsuwać.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Weź gumkę Li - zażądałam. Mruknął coś pod nosem i wyszedł ze mnie. Sięgnął do szafki nocnej i wyjął paczuszkę z kondomem. Otworzył ją, wyjęłam mu z rąk prezerwatywę i założyłam na jego męskość. Wpił się w moje usta i wbił we mnie od razu cały. Ugryzłam się w rękę żeby nie krzyknąć. Poruszał się, a z moich ust uciekały pojedyncze jęki. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFTYvqIeJVBIwwTHYCl7R0i9lPv1cx8jslUngkBCr9277dtywNv7cgeLZZAFWgw_jgoQinUkRss8A2fcvXzctQnBDI4SLzUe_glY7y32vQrQNZPUAKz0Kk4NKDhuJnkTUfSGoBfSk7Wkw/s1600/tumblr_inline_mwjhk2xgsS1rdyiaj.png" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFTYvqIeJVBIwwTHYCl7R0i9lPv1cx8jslUngkBCr9277dtywNv7cgeLZZAFWgw_jgoQinUkRss8A2fcvXzctQnBDI4SLzUe_glY7y32vQrQNZPUAKz0Kk4NKDhuJnkTUfSGoBfSk7Wkw/s1600/tumblr_inline_mwjhk2xgsS1rdyiaj.png" /></a><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nadal jesteś ciasna - wymruczał mi do ucha całując moją szyje. Czułam rumieniec pojawiający się na moich policzkach. Liam dobrze wie że zawstydza mnie mówienie o takich rzeczach. Objęłam go nogami w pasie. Zaczął wchodzić we mnie pod innym kątem, wypychałam biodra do góry co rozbawiło Liam'a. Zrobił malinkę na moim dekolcie, pocałunkami schodził w dół i zaczął ssać moje piersi. Wplotłam dłonie w jego włosy i pociągnęłam w swoją stronę by spojrzeć mu w oczy.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-To Mikey'ego - wysapałam. Zaśmiał się cicho i przyśpieszył ruchów. Jęknęłam głośno po czym zakryłam usta. Liam zatrzymał się na chwilę i nasłuchiwaliśmy czy Michael się nie obudził. Gdy nie było słychać absolutnie nic, ponownie zaczął we mnie wchodzić. Czułam że zaraz osiągnę szczyt - L-Liam ja z-zaraz dojdę - zaskamlałam. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Jeszcze chwila Mili - wyjęczał. Nie dam rady. Li wykonał kilka ostatnich pchnięć i gdy oboje doszliśmy padł na mnie zmęczony. Zdjął prezerwatywę i wrzucając ją do kosza obok szafki nocnej przytulił się do mnie. Głaskałam go delikatnie po włosach. Po kilku minutach zasnął. Mój Liam. Pocałowałam go w czoło i przysnęłam.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Poczułam zimny powiew na moim nagim ciele. Otworzyłam oczy i zobaczyłam otwarte okno. Zakrywając się prześcieradłem podeszłam do okna i je zamknęłam. Zimno. Założyłam sweter i dżinsy w które o dziwo się mieściłam. Zeszłam do kuchni, a tak w ogóle gdzie jest Liam? Nie było go w łóżku, ani w kuchni. Poszłam do pokoju Michael'a. Uśmiechnęłam się widząc Liam'a siedzącego na fotelu i karmiącego Mikey'ego butelką. Moi mężczyźni. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Liam podniósł na mnie wzrok. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Dzień Dobry Aniele. Jak się spało? - poprawił Michael'a na ramieniu i spojrzał na mnie. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Z tobą zawsze wspaniale - podeszłam do nich i pocałowałam długo mojego narzeczonego i cmoknęłam w czółko syna. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Mikey był głodny, nie chciałem cię budzić, wziąłem butelkę - poinformował mnie. Wzięłam Michael'a na ręce i usiadłam Liam'owi na kolanach. Wyjęłam pierś i zaczęłam karmić Mikey'a. Je chętniej niż z butelki - Mnie to chyba podnieca - wymamrotał Liam. Zachichotałam.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Właśnie wiem - poprawiłam się czując jak twardnieje jego męskość - Ale to nie zmienia faktu że chwilowo należą do Mikey'ego. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Kiedy jest najlepiej odstawić dziecko od piersi? - podrapał się z uśmiechem po karku. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Żałujesz synowi mleka? </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Niczego mu nie żałuję Mili. Żartuje tylko - pocałował mnie - Okej Malutka, muszę jechać do pracy.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Liam - wyszeptałam - Boję się..</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Jakby coś się działo, to dzwoń. Przyjadę od razu - pocałował mnie i syna w czoło i wyszedł. Położyłam się z Mikey'm na łóżku w sypialni. Michael łapał mnie za palec co było mega urocze. Przysnęłam przytulając delikatnie mojego synka. Małego Payne'a. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Obudził mnie strzał. Zamrugałam szybko oczami. Pistolet. Drugi strzał. Cholera ktoś strzela. Wzięłam do ręki telefon, ale zamiast zadzwonić na policję wybrałam pierwszy lepszy numer. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Pomocy, ktoś strzela.. zaraz tu będzie proszę.. - rzuciłam telefon na łóżko i wzięłam Mikey'ego na ręce. Schowałam się do wielkiej szafy i tuliłam do siebie syna - Cii - szepnęłam gdy kwęknął. Usłyszałam kroki kilku osób na schodach. Chodzili po domu. Ktoś wszedł do sypialni. Wstrzymałam oddech i mocniej przytuliłam Michael'a. Bujałam go leciutko. Minęło kilka minut. Kolejna osoba weszła do pomieszczenia. Rozmawiali ze sobą, ale nie mogłam zrozumieć co mówią. Mikey zapłakał. Wiedziałam że już po nas. Drzwi od szafy się otworzyły i oślepiło mnie jasne światło lampy. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Tu jest ta suka i bachor - powiedział chłopak z blond włosami. Nie był dużo starszy ode mnie. Nachylił się do mnie i chciał chwycić za ramię ale uciekłam mu pod ramieniem przyciskając do siebie syna, natrafiłam prosto na czyjeś nogi. Spojrzałam w górę. Cholera.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie martw się. Na razie nic ci nie zrobimy - hmm.. 'Na razie', nie za bardzo zachęca mnie do wstania z kolan. Usłyszałam wystrzał pistoletu i facet na którego buty upadłam sam padł martwy obok mnie. Wrzasnęłam i kurczowo przytuliłam Michael'a. Kolejny strzał. Nie miałam odwagi spojrzeć kto strzela. Kolejne ciało padło na podłogę. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Milagros - znam ten głos. Zayn podniósł mnie uważając na Mikey'a - Nic ci nie jest?</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Pokręciłam niepewnie głową. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Mili! - Liam wszedł do domu, a potem do sypialni. Odetchnął z ulgą widząc mnie i Mikey'ego. Podszedł do nas i przytulił - Cholera nawet nie wiesz jak się zdenerwowałem. Martwiłem się że Was skrzywdzą! </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Dodzwoniłam się do Zayn'a? - spojrzałam na Mulata - Nie patrzyłam który numer wybrałam.. byłam zbyt.. zbyt.. zdenerwowana. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie, zadzwoniłaś do mnie - powiedział Liam - Ale Zayn był teraz na wyścigu, na torze parę minut drogi stąd twoim tempem jazdy Mili. Malik'owi zajęło to sekundy. Tylko dzięki temu jesteście cali - wziął na ręce Mikey'ego. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Dziękuje Zayn - wyszeptałam.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie masz za co - wyszedł nie mówiąc nic więcej, ale po chwili wrócił - Jedzcie do jakiegoś hotelu, albo do Louis'a. Eleanor jest w domu, a tutaj odradzałbym siedzieć tobie Milagros i Mikey'emu.. Było ich kilku - już wyobraziłam sobie te ciała na podłodze. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Zawiozę cię do El - powiedział Liam i wyszedł z Mikey'em na rękach. Poszłam za nim starając się nie patrzeć na martwych ludzi, leżących na podłodze mojego domu. Liam zawiózł mnie do Eleanor. Nie ma skali na jej szczęście gdy zobaczyła Michael'a. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-On jest taki słodki! - zapiszczała i przytuliła maluszka. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Wieczorem przyjechał Louis i Liam. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Milagros? - podeszłam do nich zostawiając śpiącą El która przytulała mojego synka - Nie wiem jak ci to powiedzieć.. Przeniesiesz się tutaj. Zamieszkasz na jakiś czas z Louis'em i Eleanor, a tak właściwie z samą El bez Lou. Za to przyjedzie twój brat i Luke. Niall dla towarzystwa, Luke to ochrony - powiedział Liam. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Żart? - Liam pokręcił głową - Okeej.. A mam coś do powiedzenia? - znów pokręcił głową - Narazisz się? - nie zrobił nic. Żadnego ruchu głową, ani słowa - Wrócisz? </span></div>
<div style="text-align: left;">
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: right; margin-left: 1em; text-align: right;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh1_-oaXT3eHc4Y3C2QTuNS_L8HnYeNC_MObORADKWThsP2sGWQ_TWvyC4QNhL1rO8FUojx5e0ZGelTYc_M3GMgXgPbIsIHJJVTxfvh_Vn0Vgr1Tiv35L1cfBtZRyR9XrVblnqRyxCPPn4/s1600/selena-gomez-niall-horan-18.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh1_-oaXT3eHc4Y3C2QTuNS_L8HnYeNC_MObORADKWThsP2sGWQ_TWvyC4QNhL1rO8FUojx5e0ZGelTYc_M3GMgXgPbIsIHJJVTxfvh_Vn0Vgr1Tiv35L1cfBtZRyR9XrVblnqRyxCPPn4/s1600/selena-gomez-niall-horan-18.jpg" height="243" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Niall & Mikey & Mili</td></tr>
</tbody></table>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Ja.. - wyjąkał. Bez słowa rzuciłam mu się na szyję i przytuliłam - Wróć.. - pocałowałam go. Wyszli. Pół godziny później przyjechali Luke i Nialler. Wtuliłam się w mojego brata. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Mogę poznać siostrzeńca? - spytał. Pokiwałam głową z uśmiechem. Przyniosłam Mikey'ego i podałam go delikatnie Niall'owi - Nawet, nawet - zaśmiał się. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Michael! - zawołał Luke i podbiegł do nas. Wyszczerzył się do mojego syna który zaczął płakać. Luke zmarszczył smutny brwi. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Przestraszyłeś go. To dlatego płacze - wyjaśniłam i odebrałam mojego synka. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Eleanor śpi? - spytał Luke na co pokiwałam głową. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Luke? Wiesz o co chodzi? Kto nas zaatakował?</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie. Ale wiem że są groźni i zdolni do wszystkiego - powiedział poważnym tonem patrząc mi w oczy.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="color: red; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>20 komentarzy - następny rozdział jutro / Mniej - rozdział pojutrze. </b></span><br />
<span style="color: red; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Proszę bez oszukiwania.</b></span></div>
hug yahttp://www.blogger.com/profile/00246669493963652494noreply@blogger.com19tag:blogger.com,1999:blog-1349354817168945677.post-30017384949560326462014-07-10T03:16:00.003-07:002014-07-10T03:16:29.138-07:00Rozdział 69 - Meet Mikey<div style="text-align: center;">
<span style="color: red; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Dziękuje Wam Kochani za życzenia! </b></span><br />
<span style="color: red; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Kocham Was!</b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">*3 miesiące później*</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">*Liam*</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Milagros właśnie urodziła. Chodziłem w kółko obok jej sali. Nagle do jej sali zaprowadzono wózek z dzieckiem. Moim dzieckiem. Pielęgniarka uśmiechnęła się do mnie i przystanęła z wózkiem przy sali. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Pan jest ojcem? - pokiwałam szybko głową w odpowiedzi na jej pytanie - Niech Pan wejdzie to niej, właśnie miałam przedstawić Wam dzidziusia - prędko wszedłem do sali. Mili wyglądała na taką zmęczoną, ale była i tak piękna. Nachyliłem się do niej i pocałowałem. Uśmiechnęła się do mnie słabiutko. Pielęgniarka podała jej dziecko - Gratuluje, macie synka - powiedziała i wyszła. Syna. Mam synka! </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Usiadłem na skraju jej łóżka i przyjrzałem się maluszkowi. Mój mały przystojniak. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Jest śliczny - wyszeptała i uśmiechnęła się do chłopczyka. Zobaczyłem w jej oczach łzy. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Mili - wymruczałem z uśmiechem i pocałowałem ją w policzek. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Boję się Liam - powiedziała po chwili.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Czego?</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Że sobie nie poradzę. Ten mały człowiek będzie zależny ode mnie. A jak go zawiodę? </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Będę z tobą. Pomogę ci - wstałem z łóżka i uklęknąłem przy nim. Wyjąłem z kieszeni czarne aksamitne pudełeczko. Spojrzałem jej w oczy - Milagros Cholito, matko mojego dziecka, czy dasz mi ten zaszczyt i wyjdziesz za mnie? </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Otworzyła szeroko oczy i usta. Po jej policzkach spłynęły łzy. Mój synek kwęknął, a Mili zamrugała szybko oczami. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-T-Tak - wyjąkała. Wziąłem jej dłoń i nałożyłem na jej zgrabny palce pierścionek. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Kocham cię Aniele - wpiłem się w jej usta, nasz synek zaczął płakać. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Coś się stało? - do pomieszczenia wyszła pielęgniarka - A.. no tak, często się tutaj płacze gdy się pierwszy raz widzi dziecko.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-To nie przez to - wyszeptała Mili, przytuliła mnie wolną ręką, a drugą delikatnie bujała naszego synka. Pielęgniarka wzięła od niej chłopca, by moja narzeczona mogła mnie przytulić - to znaczy to też. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Wybraliście imię? </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Michael, Mikey - powiedziałem i ponownie spojrzałem na mojego syna w ramionach pielęgniarki. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Dobrze, powinna pani odpocząć, a Pan pójdzie ze mną by zarejestrować Maluszka - pokiwałem głową. Pocałowałem Mili i wyszedłem za pielęgniarką - To było piękne - uśmiechnęła się do mnie i odłożyła maluszka do łóżeczka gdzie wokół były też inne noworodki. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Co masz na myśli? </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Oświadczył się Pan jej od razu po tym jak urodziła. To było wspaniałe. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Kocham ją.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Widać - pokiwała głową - Czyli chłopiec będzie miał Pana nazwisko? </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Ożenię się z nią. Nie będzie miał innego nazwiska niż moje - wypełniłem dokumenty wpisując imię i nazwisko mojego syna. Micheal Payne. Mikey Payne. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Odebrałem dziś Milagros i Mikey'a ze szpitala. Mili weszła do pokoju naszego synka niosąc go. Rozglądała się po <a href="http://insp.hplx.pl/aranzacje/wnetrza/dziecinny_klasyczny_bialy_niebieski_9477402.jpg" target="_blank">pokoju</a> który przygotowałem razem z Louis'em, Niall'em i Harry'm. Pominę to że cały czas się kłóciliśmy..</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Jest wspaniały - wyszeptała - Mikey? A tobie się podoba? - uśmiechnęła się do maluszka. Przytuliłem się do niej i mojego syna. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Aniele? W domu będę tylko miesiąc. Później będę musiał wrócić do firmy, będę mniej pracował i..</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Spokojnie - cmoknęła mnie w policzek - Będzie dobrze. Prawda Michael? </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">*Milagros*</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: right; margin-left: 1em; text-align: right;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiOP5ll3ORGJi1X6wAWLiyNNIISDLjD00Ep2PDE60Oop8s94DW69dZqzglyGll_vHn-uIf9kqKeBFK1Thi42_vF1NHNjBAhFpSO8YNt7v-2xEQmWFq1wvjgNZ8nbvoA4qKcDaol3k9bGZQ/s1600/selena_babyc.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiOP5ll3ORGJi1X6wAWLiyNNIISDLjD00Ep2PDE60Oop8s94DW69dZqzglyGll_vHn-uIf9kqKeBFK1Thi42_vF1NHNjBAhFpSO8YNt7v-2xEQmWFq1wvjgNZ8nbvoA4qKcDaol3k9bGZQ/s1600/selena_babyc.jpg" height="309" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Milagros & Mikey</td></tr>
</tbody></table>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Boję się. I to jak. Liam wyszedł do pracy. Mikey śpi. Tak naprawdę to boję się że go zepsuję. Siedziałam na fotelu przy łóżeczku mojego synka. Jest śliczny. Taki malutki i delikatny. Gdy Li był, czułam się pewniej opiekując się Michael'em. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Spał spokojnie kilka godzin, ale później zaczął płakać. Chciałam go nakarmić, ale marudził i zaczął jeszcze bardziej płakać. Bujałam go próbując uspokoić, ale to nic nie dawało. Po godzinie sama zaczęłam płakać. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Mikey proszę - wyszeptałam i bujałam go - Mikey - załkałam - Synku, ciii.. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Położyłam go do łóżka mimo jego głośnego płaczu i wyszłam z pokoju. Osunęłam się przy ścianie obok drzwi do pokoiku. Schowałam twarz w dłoniach.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Przestań! - wykrzyknęłam płacząc. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">*Liam*</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Usłyszałem krzyk Mili zanim przekroczyłem próg naszego domu. Szybko pobiegłem do niej. Siedziała skulona pod drzwiami pokoju Michael'a i płakała z twarzą w dłoniach. Podniosłem ją z ziemi i przytuliłem mocno. Usłyszałem głośny płacz mojego synka. Puściłem Milagros i wszedłem do pomieszczenia i wziąłem Mikey'a na ręce. Płakał cały czas. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Mili? Co się stało? - usiadłem przy niej i próbowałem uspokoić mojego syna, ale nic nie dawało efektów. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-On ciągle płacze, próbowałam go nakarmić, uśpić, wszystkiego! - zawyła. Objąłem ją ramieniem.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Ciii, spokojnie. Idź się położyć, dobrze? - pokiwała głową i poszła do sypialni. Wyjąłem komórkę i wybrałem numer Mamy.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Tak Liam? Mikey tak płacze? - spytała po chwili. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Yhm, nie wiem co się dzieje... Mili dostała histerii bo nie mogła go uspokoić.. Co mam zrobić?</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Z Milagros czy twoim synem?</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-To nie jest śmieszne Mamo - powiedziałem i spoglądałem na mojego płaczącego syna. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Może ma kolkę, ty jako dziecko cały czas je miałeś.. - odparła - Pojedź z nim do szpitala.. Z Milagros lepiej też, żeby dali jej coś na uspokojenie.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie trzeba, położyła się już spać..</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Tak jak mówiłam. Ty jako dziecko cały czas miałeś kolki, więc lepiej załatw coś na uspokojenie. Bo ta wspaniała dziewczyna zwariuje - rozłączyła się. Zawiozłem Mikey'a do szpitala. Rzeczywiście miał kolkę. Dali mu coś na tą dolegliwość i wróciliśmy do domu. Położyłem mojego synka spać i poszedłem sprawdzić co z Milagros. Spała. Słodko spała. Przebrałem się i położyłem obok niej. Gdy tylko poczuła że się położyłem otworzyła oczy i wtuliła się we mnie. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Przepraszam Liam - wychrypiała - Przestraszyłam się. Nie wiedziałam co się dzieje.. On ciągle płakał i płakał.. Nie wiedziałam co mam zrobić.. Mały płakał ja płakałam.. Nie jestem dobrym materiałem na matkę Li..</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Będzie dobrze. Musimy się po prostu wiele nauczyć Mili - cmoknąłem ją w czoło - Tak wiele nauczyć. Poradzimy sobie..</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="color: red; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Wyjątkowo wcześniej, ale nadal jest tak że co dwa dni rozdział :)</span></div>
hug yahttp://www.blogger.com/profile/00246669493963652494noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-1349354817168945677.post-63233281852602052172014-07-09T01:29:00.001-07:002014-07-09T01:29:11.100-07:00Rozdział 68 - Love and protection <div style="text-align: center;">
<span style="color: red; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Genialna ja dopiero wczoraj ogarnęłam że mam urodziny wtedy co Josh Devine...</span></div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Liam zachowywał się jakbym była dla niego zupełnie obcą osobą, chciałam żeby było jak dawniej. Wiem że nie będzie. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Liam? - wyszeptałam ale udawał że mnie nie słyszy. Bez słowa wyszedł do pracy. Po moim policzku spłynęły łzy gdy patrzyłam przez okno jak odjeżdża - Liam.. nie zostawiaj mnie samej.. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Usiadłam na kafelkach i podniosłam do góry swoją bluzkę i przyjrzałam się swojemu brzuchowi. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Tylko dzięki tobie maluchu jestem w miarę blisko z Liam'em - wyszeptałam uśmiechając się do mojego brzucha. Wiem że to jeszcze tylko fasolka, ale nie czułam się przynajmniej samotna.. Kot. Aisha! - Kici kici - zawołałam. Nic - Aisha? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Chodziłam po całym domu i szukałam mojej kotki. Wyszłam na dwór, może zrobiła sobie spacer? Na szczęście dom Liam'a jest ogrodzony.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Aisha! - krzyknęłam. Obeszłam dom i ponownie poszłam do wejścia. Zatrzasnęłam drzwi i ledwo odeszłam od nich a usłyszałam dzwonek - Hę? - otworzyłam je ale nikogo nie było. Spojrzałam na dół. Żołądek podszedł mi do gardła i zabrakło mi tlenu. Zakryłam usta dłonią by nie krzyknąć. Po moich policzkach spłynęły łzy. To była Aisha. Nie żywa. Miała rozpruty brzuszek.. A pod nią leżała jakaś kartka ale nie mogłam jej wziąć. Dostałam ataku paniki. Zatrzasnęłam drzwi i oddychałam z trudem. Zaczęłam się dusić i po chwili upadła omdlała na podłogę.</span><br />
<br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Gdy otworzyłam oczy zobaczyłam oślepiające białe światło. Ktoś ściskał moją dłoń. Zamrugałam kilka razy i wszystko zaczęło nabierać kształtu. Zobaczyłam Liam'a siedzącego na skraju łóżka i trzymającego moją rękę. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Milagros - wyszeptał - Jak się czujesz? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Aisha.. - wychrypiałam. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Cii, spokojnie Aniele - po raz pierwszy od jakiegoś czasu powiedział do mnie 'Aniele'. Pogłaskał mnie po policzku. Jego dotyk był taki wspaniały - Nie martwi się tym. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Kto to zrobił? - spojrzałam na niego uważnie. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Mili.. to, ci którzy grozili że cię skrzywdzą. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Powiedziałeś że załatwiłeś tą sprawę - odparłam i nakryłam jego dłoń swoją. Zobaczyłam jak uśmiecha się oczami lecz jego twarz była poważna. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Widać nie do końca. Przepraszam..</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie, nie musisz. Po prostu.. chyba zdenerwowałam się bardziej tym że teraz to był mój kot, a co będzie następne? Nasze dziecko? - wyszeptałam i moje gardło się zacisnęło. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nawet tak nie mówi - uniósł moją rękę i pocałował ją lekko. Uśmiechnęłam się słabo.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Wszystko dobrze z dzieckiem? Nic się nie stało? Bo zemdlałam bo zaczęłam panikować.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Wszystko jest w porządku z naszym maleństwem - odpowiedział, a w jego głosie wyczułam ulgę - Mili? Chcesz pojechać na wakacje? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Ale z tobą? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-A co? Wolisz sama? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie!</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Oczywiście że ze mną - uśmiechnął się. O boże.. to chyba sen. On jest taki kochany. Uśmiecha się do mnie, przytula, dotyka, nazywa tak jak dawniej.. I chce ze mną spędzać czas! - Jakieś ciepłe kraje? Odpoczniemy.. - pokiwałam głową. Nachylił się do mnie z uśmiechem i cmoknął delikatnie w policzek. Dziwiło mnie jego zachowanie, ale wolałam nie pytać by tego nie zepsuć. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Kocham cię - wyszeptałam. Ale nie odpowiedział. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Wysiedliśmy z samolotu. Liam trzymał mnie za rękę i prowadził nasz bagaż. Tu było niesamowicie. Błękitne morze, piękne plaże i super ciepło. Najpierw poszliśmy zameldować się w hotelu, rozpakować się i przebrać. Założyłam żółte bikini i poszliśmy z Liam'em na plażę niedaleko hotelu. Ta trochę dalej była całkiem pusta więc przenieśliśmy się na tą. Li nosił mnie do wodę i wrzucał mnie do niej. Śmiałam się cały czas i trzymałam Payne'a. Obracał się w wodzie trzymając mnie na rękach. Patrzyłam mu cały czas w oczy. Zetknęliśmy się ustami. Postawił mnie w wodzie i położył dłonie na moim karku pogłębiając pocałunek. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Czy kochasz mnie jeszcze Liam? - wyszeptałam w jego usta. Spojrzał mi w oczy. </span><br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSeQD5r-snwCVqGn8tBT6XqW9Ue9pKsjMatd6uW1BwnQArEFeC0wsaf-DYHjoWbqHqflkHUerigHFIpDXYx60x2tfRhjdt3ckga_LP2Ua-yDCjaK0ePVngXSZxjGm_mxzJUAiYBrx5hDo/s1600/rs_600x600-140521072742-600.Selena-Gomez-Holiday-Bikini.jl.052114.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSeQD5r-snwCVqGn8tBT6XqW9Ue9pKsjMatd6uW1BwnQArEFeC0wsaf-DYHjoWbqHqflkHUerigHFIpDXYx60x2tfRhjdt3ckga_LP2Ua-yDCjaK0ePVngXSZxjGm_mxzJUAiYBrx5hDo/s1600/rs_600x600-140521072742-600.Selena-Gomez-Holiday-Bikini.jl.052114.jpg" height="200" width="200" /></a><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Tak - kolejny raz musnął moje usta. Czułam jakbym się unosiła. Tak bardzo ucieszyłam się gdy to powiedział. Chciałam usłyszeć te słowa od kilku tygodni. Ale nie wybaczył mi, ja to wiem. Uniósł mnie ponownie do góry, a ja objęłam go nogami w pasie - Kocham cię Milagros - wymamrotał całując mnie zachłannie - Kocham, kocham, kocham - to było wspaniałe gdy powtarzał te słowa kierując je do mnie. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Naprawdę? Nie mówisz tego żebym czuła się dobrze? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie, kocham cię Mili, zawsze kochałem. Tylko bardzo zabolało mnie to że zdradziłaś mnie - powiedział cicho. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Przepraszam - spuściłam wzrok. Złapał mnie za podbródek i ponownie złączył nasze usta. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Wiem że ci przykro. Po prostu kochaj tylko mnie Milagros.. tylko mnie - odparł i cmoknął mnie w nos. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie kochałam Zayn'a.. On mnie też nie kochał - zmarszczyłam brwi. Czemu tak pomyślał? Na chwilę się zatrzymał. Po chwili odgarnął mi z twarzy mokry kosmyk włosów.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Dobrze - pocałował.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">*5 miesięcy później*</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Wystaje mi już brzuch. Uśmiechnęłam się do swojego odbicia. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Cześć grubasku - Liam podszedł do mnie od tyłu i położył dłonie na moim brzuchu. Ucałował mój kark i uśmiechnął się do naszego odbicia. Zaśmiałam się słysząc moją nową ksywę. Już nie 'Aniele' tylko 'Grubasku'. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Myślałeś o imieniu? - odwróciłam się w jego stronę i opuściłam luźną bluzkę. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-A ty?</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Micheal lub Daniel, a jeżeli dziewczynka to Novalee albo Lexie - położyłam dłoń na brzuchu. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Novalee? - uśmiechnął się - Skąd takie imię? </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Oglądałam dzisiaj film, 'Gdzie serce twoje'.. Dziewczyna nazywała się Novalee. Spodobało mi się.. Tobie się nie podoba? </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Podoba - pocałował mnie - Nie mogę się już doczekać - uklęknął i odchylając moją bluzkę musnął ustami mój brzuch. </span></div>
hug yahttp://www.blogger.com/profile/00246669493963652494noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-1349354817168945677.post-42875654856712665032014-07-07T07:56:00.001-07:002014-07-07T07:56:33.901-07:00Rozdział 67 - Cry <span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Zayn przychodził do mnie co kilka dni, a ja robiłam z nim to. Sumienie gryzło. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Leżałam teraz na łóżku, Zayn poszedł godzinę temu, a ja nie mogłam się podnieść. Myślałam. Cały czas. Ale w sumie, ja nie wiem co on teraz robi. Może właśnie uprawia seks? A Sophie? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Nie wiem czy z nią czegoś nie robił. Wreszcie zwlekłam się z łóżka i zrobiłam sobie śniadanie. Biorąc do ust kolejną łyżkę płatków poczułam jak robi mi się nie dobrze. W ostatniej chwili dobiegłam do łazienki i opróżniłam mój żołądek klęcząc nad klozetem. Gdy skończyłam wstałam z podłogi i umyłam zęby. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><i>Co jest? </i></span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Wróciłam do kuchni i sprzątnęłam śniadanie którego raczej już nie skończę. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Usłyszałam dźwięk SMSa. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">'<i>Niedługo wracam Aniele.</i>' przeczytałam. Wpisałam odpowiedź.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">'<i>A kiedy dokładnie?</i>' z niecierpliwością czekałam na jego wiadomość. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">'<i>Wieczorem już będę</i>' w duszy ucieszyłam się. Ale od razu zaczęłam się denerwować. Że się dowie. Wzięłam się za obiad. Chcę go po prostu przywitać. Założyłam jego sukienkę, uwielbiał gdy tą nosiłam. Właśnie nakładałam jedzenie gdy usłyszałam otwieranie drzwi. Odłożyłam sos który nakładałam na talerz i pobiegłam do przedpokoju. Rzuciłam się Liam'owi na szyję. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Aniele - wyszeptał tuląc mnie jeszcze mocniej do siebie - Nie masz pojęcia jak tęskniłem! </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Liam, ja też - pocałowałam go mocno. Złapałam go za rękę i zaprowadziłam do jadalni i usadziłam na krześle. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie dasz mi się tobą nacieszyć? - mruknął trochę smutny. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Najpierw zjesz - postawiłam przed nim talerz i nachyliłam się do niego. Złożyłam na jego ustach czuły pocałunek, nagle oderwał się ode mnie. Odgarnął mi włosy z szyi. Przyjrzał się uważnie skórze na mojej szyi, a jego mina ze zdziwienia zmieniała się w złość. O co mu chodzi? - Co? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Mogę wiedzieć skąd masz malinki na szyi?! Bo ja ich nie zrobiłem! - wrzasnął aż odskoczyłam ze strachu. Miałam ściśnięte gardło. Stałam oparta o ścianę i drżałam ze strachu. Wstał od stołu i podszedł do mnie. Złapał mnie mocno za ramiona - No?! Więc kto cię pieprzył gdy mnie nie było?! Kto ci zrobił te malinki?! - szarpnął mną. Poczułam łzy spływające po moich policzkach - Nie rycz! Mogłaś się ruchać z kimś na boku, to miej odwagę się przyznać! Więc kto? Zayn? Kyle? Kto do cholery?! </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Zacisnęłam mocno oczy. Poczułam jak mnie puszcza, a ja osunęłam się na podłogę. Liam zaczął się śmiać. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Zabolało kurwa. I to jak. Ale wiesz co jest w tym zabawne? Że choć raz ty to spieprzyłaś - powiedział i wyszedł trzaskając drzwiami. Skuliłam się opierając o ścianę, zalałam się łzami. Po jakimś czasie wstałam i wzięłam kluczyki do samochodu. Wsiadłam do auta i odjechałam z podjazdu. Zajechałam pod dom Zayn'a, nawet nie wiem czemu... Wysiadłam i zapukałam. Nic. Zaczęłam walić w drzwi. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-No idę przecież! - usłyszałam jego zirytowany głos. Otworzył drzwi - Co ty tu robisz? Płaczesz?</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Pokłóciłam się z Liam'em.. - rozryczałam się. Pociągnął mnie za rękę do środka i zamknął drzwi. Wtuliłam się w niego - Zobaczył malinki które mi zrobiłeś.. i... i... - zawyłam i przytuliłam się mocniej do Zayn'a. Zaczęłam ryczeć w jego koszulkę i usłyszałam jego jęk. Zmarszczyłam brwi i spojrzałam w górę. Był znudzony - Już jak uprawiamy sex jesteś bardziej zainteresowany niż teraz - burknęłam. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Po prostu.. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Wiem. Przychodzę zapłakana, więc myślisz że nie poruchasz, niech sobie ryczy, tak? - zapytałam. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Milagros - jęknął. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Ja cię.. ty na serio.. - przejechałam dłonią po twarzy. Odwróciłam się i chciałam wyjść ale złapała mnie za rękę - Aj weź, nie udawaj że cię to obchodzi..</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Obchodzi. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Jasne, ciebie obchodzi tylko to żeby mnie przelecieć - warknęłam - Jesteś dupkiem. Miałam rację, chciałeś mnie tylko wykorzystać! - złapał mnie mocno i tak jak Liam wcześniej, przycisnął do ściany. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Gdybym chciał cię tylko wykorzystać, pieprzył bym cię bez twojej zgody - wywarczał - I jeszcze raz nazwij mnie dupkiem, a popamiętasz! </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Przełknęłam głośno ślinę.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Czy to się stało z Perrie? Powiedziała prawdę? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Uderzył mnie otwartą dłonią w policzek. Jedna łza spłynęła po moim policzku, ale nic więcej. On nie jest tego wart. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Już ci kiedyś coś mówiłem o tym żebyś o niej nie mówiła.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Chcę znać prawdę - wyszeptałam. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Naprawdę? - pokiwałam głową - Zagalopowała się tak jak ty teraz! </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Bo powiedziała to co myślą wszyscy? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Jego wspaniałe miodowe tęczówki pociemniały. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Serio Mili? Aż tak ci życie nie miłe? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Liam mnie zostawił, ty masz mnie gdzieś, uwierz mi, życie od dawna mi nie miłe. Więc mogę ci powiedzieć prawdę. Wszyscy uważają cię za najgorszego i rąbniętego skurwiela. I ty to wiesz. Bo nadal się tak zachowujesz - złapał mnie za włosy i rzucił o ziemię. Otworzyłam usta żeby krzyknąć ale z moich ust nie wydobył się żaden dźwięk. Zayn bez słowa podniósł mnie z ziemi i zaciągnął do samochodu. Zawiózł mnie na jakieś odludzie. Gdy się zatrzymał wyszarpał mnie za włosy z samochodu i rzucił na ziemię. Stało tutaj jedno duże drzewo, tylko. Była to średniej wielkości polanka oddalona kilometry od miasta. Patrzyłam na niego przerażona gdy wyjmował pistolet z samochodu. Doczołgałam się do drzewa i siedząc na ziemi opierałam się o nie. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-I zobacz kurwa, polubiłem cię. I to bardzo. Myślałem że będzie fajnie, ale powieliłaś schemat Perrie. Na za dużo sobie pozwoliłaś - wycelował we mnie pistolet - Ostatnie słowa?</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Jestem w ciąży - wyszeptałam. Pistolet wystrzelił, ale nie poczułam nic. Otworzyłam nie pewnie oczy. Zayn patrzył na mnie zdziwiony, a nad moją głową w drzewie była dziura od strzału.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Co? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Nie wiem na pewno, ale jednak kolejny poranek było mi nie dobrze, lecz dopiero dzisiaj wymiotowałam. Spóźnia mi się też okres. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Chyba jestem w ciąży.. - Malik stał osłupiały. Z jego ręki wypadł pistolet który uderzył o ziemię. Siedziałam pod tym drzewem. Stał tak może kilkanaście minut, i nawet nie drgnął - Zayn? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Nagle runął na ziemię nieprzytomny. Podbiegłam do niego i uklękłam przy nim. Oczy miał zamknięte ale oddychał. Schowałam twarz w dłoniach i oddychałam głęboko. Klepię go lekko po policzku. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Zayn - mamroczę. Po paru minutach otwiera oczy. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Ale to nie jest moje dziecko? - serio? Pierwsze o co pyta, to jest to czy będzie ojcem.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-A skąd mam to wiedzieć? Uprawiam seks z tobą i Liam'em równie.. często - mruknęłam. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Zadzwonię po niego żeby przyjechał po ciebie - odparł podnosząc się. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie! Jest na mnie wściekły, bo wie że go zdradziłam.. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Jak się dowie o tym dzieciaku to wróci do ciebie w podskokach - burknął i wyjął komórkę - Liam? Nie drzyj tej mordy, kurwa.. cały czas mi się w głowie kręci. Ej no weź.. ta chciałbyś.. kurwa, przyjedziesz?.. Po co? Jak to po co... Mila... pogadamy o tym jutro okej? Czuję się jakbym miał kaca.. Nie piłem nic! Musicie chyba z Mili pogadać o jednej rzeczy.. Jakiej? Antykoncepcji. Przyjedziesz? Nie? To się pierdol! </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Wrzucił telefon do samochodu. Przejechał dłonią po twarzy.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Poprowadzę - odparłam i wsiadłam za kierownicę. Odwiozłam go do jego domu, odprowadziłam do drzwi i od razu wsiadłam w swój samochód i pojechałam do Liam'a. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Gdy zobaczyłam światło w kuchni i salonie weszłam nie pewnie do domu - Liam..? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-To z Zayn'em tak? To z nim mnie zdradzałaś? - miałam ochotę się bić ile wlezie, skoczyć z mostu, nie wiem! Wbić sobie nóż w brzuch, widząc ból w jego oczach. Chciałam zrobić sobie najboleśniejszą krzywdę, ale nie mogę, jeżeli jednak jestem w ciąży. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Li.. - zaczęłam ale mi przerwał.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Po prostu mi powiedz.. - wyszeptał i popatrzył mi w oczy. Staliśmy od siebie w trzy metrowej odległości. Zasłużył na prawdę, skrzywdziłam go. Boleśniej niż on mnie, ja go zraniłam psychicznie.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Tak - odparłam. Momentalnie jego oczy się zaszkliły - Liam, ja wiem.. Moje przepraszam nic już dla ciebie nie znaczy ale.. wiem to pewnie również nie ma znaczenia dla ciebie ale kocham cię.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Gdybyś mnie naprawdę kochała to byś mnie nie zdradziła! </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie wiem nawet jak to się stało. Zayn..</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-I teraz pewnie powiesz że to jego wina tak? Ale nie tylko, przecież cię nie gwałcił, miałaś świadomość tego co robisz, mogłaś mu odmówić - krzyczał, po jego policzku popłynęły łzy. Mi również chciało się płakać. Nie wiedziałam co mu odpowiedzieć. Chciałam go przytulić. Ale byłam pewna że by mnie odepchnął. Miałam ochotę podejść do niego i otrzeć jego łzy - Nie wierzę Mili.. że Ty, moja nieśmiała i delikatna Milagros zrobiłaś mi coś takiego.. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Naprawdę żałuję.. Odejdę. Gdy będziesz w firmie zabiorę swoje rzeczy. Zniknę z twojego życia.. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Teraz to on nie wiedział co odpowiedzieć.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-O co chodziło Malik'owi z tą antykoncepcją? - wymamrotał gdy stałam przy wyjściu. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Chyba jestem w ciąży - szepnęłam i wyszłam. Siedziałam już w samochodzie gdy zobaczyłam jak wychodzi z domu i idzie w moim kierunku. Oparł się o samochód, otworzyłam okno. Ledwo powstrzymywałam się od łez. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Chyba? - zapytał. Na jego twarzy nie było oznak płaczu, oprócz smutnych oczu - To chyba moje dziecko..</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Jak to? - wychrypiałam.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Pękła. Gumka nam pękła - powiedział i nie mówiąc nic więcej poszedł do domu. Odjechałam spod jego domu i wróciłam do swojego. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Wstałam rano i od razu pojechałam do apteki. Z czerwonymi policzkami kupiłam dwa testy ciążowe i umówiła się do ginekologa. Przyjechałam do lekarza pół godziny wcześniej i w toalecie zrobiłam testy. Mało nie wyrwałam sobie wszystkich włosów z głowy czekając na wynik. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-O boże.. - na obu testach były dwie kreski. Czyli jestem.. w ciąży. Wyszłam na korytarz chowając testy do torby. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Pani Cholito? Pani kolej - powiedziała pielęgniarka. Niepewnie weszłam do gabinetu gdzie siedziała blondwłosa pani ginekolog. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Witaj Milagros...</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Wychodząc z gabinetu byłam w jeszcze więszym szoku niż wtedy gdy zrobiłam testy w łazience. Jestem w ciąży. Drugi raz. Wymaszerowałam z kliniki i ominęłam swój samochód idąc dalej. Szłam przed siebie dzierżąc z rękach papier z wynikami badań. Z dowodem mojej ciąży. Zaczęło padać. A ja dalej szłam. Nie było sensu wracać do samochodu, byłam już daleko od niego. Nie wiem kiedy byłam już całkiem przemoczona i dotarłam pod dom Liam'a. Stanęłam przed drzwiami i zapukałam. Trzęsłam się z zimna. Po chwili otworzył mi drzwi, a ja bez słowa wcisnęłam mu do ręki kartkę z wynikami i wygrzebałam z torby testy ciążowe które zrobiłam w łazience. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-M-mówiłeś że p-pękł ci k-kondom - drżałam z zimna. Popatrzył na testy z dwoma kreskami i kartkę. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Zaziębisz się - burknął i wciągnął mnie do środka. Zobaczyłam Aishę śpiącą na kanapie. Kompletnie o niej zapomniałam - Wiesz gdzie są twoje rzeczy, weź prysznic i przebierz się - powiedział obojętnie. Nadal trzymał kartkę z wynikami. Nie spytałam czemu po prostu mi tego nie odda lub gdzieś nie odłoży. Po prostu poszłam do łazienki i umyłam się. Wyjęłam ciuchy z szafy i ubrałam je na siebie. Poszłam do salonu. Zobaczyłam Liam'a siedzącego na kanapie i wpatrującego się z lekkim uśmiechem w kartkę od ginekologa. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Cieszysz się bardziej niż kiedy byłam pierwszy raz w ciąży - odparłam cicho opierając się ramieniem o framugę drzwi dzielących salon od kuchni. Momentalnie odwrócił w moją stronę głowę. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Wybaczyłaś mi tyle razy, za każdym razem gdy cię uderzyłam lub zraniłem. Ja chciałbym ale nie umiem ci wybaczyć.. - powiedział chowając twarz w dłoniach. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Wiem Liam, nie oczekuję tego od ciebie. Ja sama bym sobie tego nie wybaczyła - odparłam zgodnie z prawdą. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Ale.. dla dziecka. Chcę żebyś tu ze mną zamieszkała. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Myślałam że oszaleję z radości. Podeszłam do niego i chciałam przytulić ale wstał odsuwając się ode mnie. Poczułam ukucie w sercu, spuściłam wzrok. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Będziesz spała w sypialni, a ja w tym gościnnym - poszedł do pokoju niedaleko nadal trzymając w rękach wyniki. Położyłam się do łóżka płacząc. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">10 kom - next </span>hug yahttp://www.blogger.com/profile/00246669493963652494noreply@blogger.com12tag:blogger.com,1999:blog-1349354817168945677.post-84209229008484851102014-07-05T03:31:00.001-07:002014-07-05T04:19:06.941-07:00Rozdział 66 - Guilt<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Tydzień. Równo tydzień go nie ma i nie wie kiedy wróci. Miałam coraz większe poczucie winy z powodu tego że go zdradziłam. Leżąc w łóżku i tuląc do siebie Aishę, myślałam o tym co zrobić żeby się nie dowiedział, oraz bałam się co może zrobić gdy jednak się dowie. Spojrzałam na blizny na ramieniu. Cholera, wtedy tylko podejrzewał że zrobiłam to z innym, a teraz? Teraz to mnie kurwa zabije! </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Był wieczór siedziałam sama w domu z kotem. Wpatrywałam się w ekran komputera przeglądając tumblr'a. Przygnębiające są nie które blogi. Młodsze ode mnie dziewczyny mają problemy, chciałabym pomóc każdej. Ale nie mogę. Ktoś zadzwonił do drzwi, a ja przestraszona nagłym dzwonkiem zsunęłam się z łóżka. Podeszłam niepewnie do drzwi. Była 22 do cholery, kto normalny o tej porze przychodzi do ludzi? Spojrzałam przez wizjer. W chuj ciemno. Od kiedy ja tak przeklinam? Nawet w myślach. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Milagros otwórz, to Jason przyszedłem się pobawić! - Jason.. loading.. AA no tak, 'Piątek Trzynastego'. Dajcie mi jednorożca, a po takim tekście nie otworzę. Teraz cisza, za to słyszę szmery z garażu. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-O boże - zaczęłam się trząść ze strachu. Jak w jakimś kurna horrorze! Przylgnęłam do drzwi w przerażeniu. Po chwili rzuciłam się biegiem do schodów z zamiarem zamknięcia się w sypialni. Gdy byłam pod schodami ktoś złapał mnie w pasie. Wrzasnęłam najgłośniej jak mogłam. Ktoś przyłożył mi dłoń do ust. Ugryzłam go w rękę. Wrzasnął. Jedną ręką trzymał mnie, a drugą zapalił światło. Odwróciłam głowę i zobaczyłam Zayn'a - Ty pieprzony dupku! Oglądałam ten horror! - uderzyłam go w ramię. Zaśmiał się tylko i zdjął mnie ze schodów i przyszpilił do ściany. Wpatrywał się we mnie, po czym zaczął przybliżać swoją twarz do mojej. Zrobiłam unik i przeszłam pod jego ramieniem i pobiegłam schodami na górę. W ostatniej chwili zamknęłam drzwi od sypialni - Po co tym razem przylazłeś?! Znów mnie przelecieć?! - powiedziałam do niego, bo wiedziałam że stoi pod drzwiami. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Przeszedłem cię odwiedzić - słyszałam jak skrobie paznokciem w drzwi. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie trzeba. Już podziękuje za twoje odwiedziny..</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Przecież ci się podobało.. - mruknął - Nie zaprzeczysz.. - zaśmiał się. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Zayn przestań.. Liam, ja go kocham.. - wyszeptałam.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Otwórz, pogadamy. Nie przez drzwi.. Proszę cię - westchnęłam i przekręciłam zamek. Otworzył drzwi i uśmiechnął się do mnie - Wiem że go kochasz. Ale się nie dowie o tym co robimy. Lubisz się ze mną pieprzyć - podszedł do mnie i oparł swoje czoło o moje. Czułam jego ciepły oddech na twarzy. Wpatrywał się we mnie swoimi miodowymi oczami - Daj się ponieść Kicia, pragniesz tego.. - wymruczał całując moją szyję. Odchyliłam głowę, a Zayn zachichotał i kontynuował składanie pocałunków. Złapałam go za koszulkę i odciągnęłam od siebie. Przewrócił oczami. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Chcesz mnie wykorzystać - odparłam. Szybko pokręcił głową. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Dawanie tobie przyjemności to nie jest wykorzystywanie - uśmiechnął się. Zabrakło mi argumentów, Malik widząc to podszedł do mnie i musnął moje usta. Jeździł dłonią po moim ciele. Zdjął moją bluzkę i rzucił ją na podłogę tak jak resztę moich i swoich ciuchów, położył nas na łóżku i działo się to, przez co mam coraz większe wyrzuty sumienia. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Obudził mnie dzwonek telefonu. Zepchnęłam z siebie nagiego Zayn'a i wstając z łóżka zastanawiałam się gdzie zostawiłam komórkę. Pobiegłam na dół do kuchni i w ostatniej chwili odebrałam połączenie. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Halo? - wydyszałam. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Cześć Aniele - usłyszałam wesoły głos Liam'a. Spojrzałam na zegarek. Już 10 - Jak tam u ciebie kochanie?</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Po chuju?</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Dobrze - odparłam czując do siebie obrzydzenie - Kiedy wracasz?</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie wiem, kiedy pewne sprawy ucichną.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Liam? Zaczynam się niepokoić o obrót spraw związanych z...</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie musisz Aniele, jest okej - westchnęłam. Rozmawialiśmy jeszcze chwilę. Gdy się rozłączył się, a ja odłożyłam telefon na blat podłączając ładowarkę. Poszłam na górę założyć coś na siebie, bo cały czas latałam nago. Zastałam Zayn'a ubierającego się. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Niezbyt miła pobudka, ale sam sen niezły - uśmiechnął się. Fuknęłam i otworzyłam szafę skąd wyjęłam spódnicę i bluzkę które po chwili na siebie założyłam - Gdzieś się wybierasz że tak się wystroiłaś?</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Tak, idę polować na słonie - burknęłam i wyszłam z pomieszczenia. Zrobiłam sobie herbatę w kuchni i zobaczyłam Zayn'a idącego do drzwi. Podszedł do mnie, złapał mnie za tyłek przyciągając do siebie i pocałował zachłannie. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Do następnego Kicia - cmoknął mnie w nos i wyszedł. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Co ja odpierdalam? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Tylko pogorszyłam sytuację uprawiając kolejny seks z Zayn'em.. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Najbardziej jednak się boję tego że Liam się dowie o mojej zdradzie. </span>hug yahttp://www.blogger.com/profile/00246669493963652494noreply@blogger.com9tag:blogger.com,1999:blog-1349354817168945677.post-37372873793735235102014-07-03T13:45:00.001-07:002014-07-03T13:45:10.805-07:00Rozdział 65 - Same mistakes<div style="text-align: left;">
<span style="color: red; font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">Trochę ważna notka na dolę, ale było by miło gdybyście przeczytali.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">Spędziliśmy wspaniałą noc u Liam'a. Tak. Noc. Kochaliśmy się prawie cały czas. Pierwszy raz od naszego ostatniego rozstania. Obudziłam się wtulona w jego tors. </span></div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Dzień Dobry Aniele - wyszeptał. Uśmiechnęłam się do niego. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Witam - przeciągnęłam się i ziewnęłam. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Malutka? Bo jest pewna.. sprawa - zaczął. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Jaka? - od razu zaczęłam się martwić. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Muszę wyjechać na jakiś czas, tydzień może dwa.. - miałam nadzieje że żartuje. Ale nie. Po jego oczach wiedziałam że nie.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Czemu? - wyszeptałam. Dopiero co dowiedziałam się że mogę się publicznie do niego przytulić, a on teraz mówi że musi mnie zostawić? Teraz? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie ważne. Po prostu muszę na chwilę zniknąć - wtulił się w mnie - Będę dzwonił codziennie. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Wyjechał. Ale dzwonił. Tak jak obiecał. Ponownie się do niego przeprowadziłam. Skoro wreszcie mogłam to z tego skorzystałam. Siedziałam w piątek po lekcjach z książkami i telefonem na głośniku. Połączenie z Liam'em. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Tęsknie - mruknęłam do telefonu. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Ja też Aniele.. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Gdzie teraz jesteś? - spytałam ciekawa. Wczoraj był w stanach. A dzisiaj? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-W Irlandii - odpowiedział. Rodzinny kraj Niall'a. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Kiedy wrócisz? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie wiem Misia. Muszę kończyć skarbie. Zadzwonię jutro - cmoknął w słuchawkę i się rozłączył. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Pa - wyszeptałam choć wiedziałam że tego nawet nie usłyszy. Westchnęłam i zajęłam się lekcjami.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Pukanie do drzwi. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Chyba nigdy nie skończę tej chemii - mruknęłam do Aishy. Liam by mnie ochrzanił gdyby wiedział że przyniosłam tu kotkę, ale nie mogłam jej zostawić. Ktoś zaczął walić w drzwi - No idę przecież! - zawołałam zirytowana. Otworzyłam drzwi i spotkałam się z miodowymi tęczówkami. Zayn. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Hej Kicia - uśmiechnął się do mnie w ten swój niesamowity sposób. </span><span style="font-family: inherit;">Stop! Mili, jesteś teraz z Liam'em, kochasz go. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Po co przyszedłeś? - mruknęłam. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Co za miłe powitanie - prychnął - Potrzebuję jakiś dokumentów dla Lou, sam by ruszył tyłek ale Eleanor coś odpierdala - wzruszył ramionami. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Co się dzieje z El? - zapytałam wpuszczając go do domu. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie wiem. Może dlatego że odstawiła alkohol - burknął i ruszył w stronę gabinetu. Poszłam na górę po telefon i wróciłam do gabinetu. Wybrałam numer Eleanor - Nawet nie próbuj.. Lou zabrał jej telefon - zaśmiał się pod nosem Mulat. Fuknęłam i włożyłam telefon do kieszeni dresów - Cholera, gdzie to jest - mruknął pod nosem.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Pomóc ci coś? - podeszłam bliżej. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-W tym bałaganie nie da się nic znaleźć! - usiadł na fotelu i przeglądał każdy dokument po kolei. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Napijesz się czegoś? - spytałam wiążąc włosy w luźny kucyk. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Czystą wódkę, bo zanim ja to znajdę...</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Ale śmieszne - odpowiedziałam i wyszłam z pomieszczenia. Po godzinie wróciłam i wybuchłam śmiechem gdy zobaczyłam Zayn'a w stosie papierów. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Podparłam się rękami o biurko i patrzyłam na niego. Niespodziewanie wpił się moje usta. Odepchnęłam go. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Co ty odwalasz?! - krzyknęłam i odskoczyłam od niego. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Chcesz tego równie bardzo co ja - wymruczał wstając od biurka i idąc w moją stronę. Chciałam uciec ale uderzyłam plecami w ścianę. Zerkałam na niego przerażona. Oparł ręce na ścianie po obu stronach mojej głowy. Nachylił się do mnie i mocno pocałował. Przeniósł ręce na moje biodra i wsunął dłonie w mój dres. Stęknęłam.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie, nie chcę - wyszeptałam nerwowo. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Chcesz - pocałował mnie i zsunął moje dresowe spodnie, rzucił na kanapę i przeleciał. A ja nie protestowałam. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Obudziłam się przykryta kocem. Zdradziłam Liam'a. O boże.. poczułam łzy w oczach. Podniosłam wzrok i zobaczyłam Zayn'a, znów siedział pomiędzy tymi papierami. Patrzyłam na niego z wyrzutem.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Jak mogłeś? - wyszeptałem. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Chciałaś. Nie protestowałaś Kicia - pocałował mnie przelotnie i chciał wyjść. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-A miałeś chociaż gumkę? - zawołałam za nim. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Zawsze mam Mili - mrugnął do mnie i wyszedł z domu. Skuliłam się na kanapie. Co ja zrobiłam? Rozpłakałam się. Usłyszałam telefon. Podniosłam się z kanapy i odszukałam telefon. Siąknęłam nosem. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Milagros? Płaczesz? Co się stało? - usłyszałam zmartwiony głos Liam'a. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-N..nie. Po prostu się wzruszyłam - zaśmiałam się na siłę. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Już się zdenerwowałem że coś się stało.. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nic, absolutnie nic - uśmiechnęłam się sztucznie bo zapomniałam że on mnie nie widzi i rozmawiamy tylko przez telefon. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-To dobrze.. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Pogadaliśmy chwilę, musiał kończyć. Jak zwykle. Ale ja byłam gorsza. On nie mógł ze mną tylko rozmawiać. A ja go zdradziłam. Poszłam do łazienki i sięgnęłam po żyletkę. Zrobiłam rany na udach. Żeby nie zauważył jak wróci.. Było mi lepiej, ale tylko trochę. Położyłam się spać, odczułam taką potrzebę, spania, położyć się i leżeć aż nie zasnę. Aisha podeszła do mnie i zaczęła się łasić. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Wszystko spieprzyłam Aisha - wyszeptałam do kotki - Teraz będzie jeszcze gorzej.. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="color: red; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Nie wiem czemu ale piszę tak że im się wszystko pierdoli :/ </span><br />
<span style="color: red; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Chcieliście Zayn'a.. Poza tym, chyba nie dam rady dodawać rozdziałów codziennie, choć bym chciała, będą co dwa dni, ok? Jednak na 'What Now' z powodu tego że jest nowy będę się starać, ale też nie wiem bo koleżanka szykuje mi urodziny i ciągle mnie gdzieś zabiera bym wreszcie sobie wybrała prezent xd /<span style="font-size: x-small;">tzn. historie z mojego życia</span>/</span><br />
<span style="color: red; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">A tak w ogóle to nie udało mi się dostać do bloga miesiąca, więc może spróbujemy to osiągnąć? Wszyscy którzy lubią HH niech zgłoszą mój blog <a href="http://spis1d.blogspot.com/p/blog-miesiaca.html" target="_blank">TUTAJ</a> wierzę w Was ;*</span><br />
<span style="color: red; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Pozdrawiam i wchodźcie na <a href="http://what-now-niallhoranff.blogspot.com/" target="_blank">What Now</a> :) </span>hug yahttp://www.blogger.com/profile/00246669493963652494noreply@blogger.com10tag:blogger.com,1999:blog-1349354817168945677.post-38700560320394809572014-07-02T01:17:00.000-07:002014-07-02T01:21:55.723-07:00Rozdział 64 - Dance competition<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">*Milagros*</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Ćwiczyłam w swoim pokoju na dzisiejszy konkurs. Do piosenki ' </span><span style="font-family: inherit;">Summer </span><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">' Calvin'a Harris'a. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Mimo głośnej muzyki słyszałam uporczywe miauczenie Aiszy. Westchnęłam i wypuściłam ją do ogrodu. Patrzyłam jak łazi po trafie aż nagle rzuciła się biegiem w stronę ulicy. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Aisha! - krzyknęłam. Zamknęłam oczy widząc samochód jadący w chwili gdy moja kotka wchodziła na ulicę. Nie zdążyłam dobiec. Zaciskałam mocno oczy. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: right; margin-left: 1em; text-align: right;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjpl7C9fhvQeM7PaNAZHhDvI2o0KGz00aAQxSRil99LHXe-mVm7INaomeHzs7JnTU9hJqBP5YgQRrX_miGAqHqa-Mb0kMdbetAJdYOK34p0oMgmnhJGbOBvuWB6c9j03WPBH1smXfsydTM/s1600/tumblr_n7rcuwN5zk1sy7yuuo1_500.gif" imageanchor="1" style="clear: right; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjpl7C9fhvQeM7PaNAZHhDvI2o0KGz00aAQxSRil99LHXe-mVm7INaomeHzs7JnTU9hJqBP5YgQRrX_miGAqHqa-Mb0kMdbetAJdYOK34p0oMgmnhJGbOBvuWB6c9j03WPBH1smXfsydTM/s1600/tumblr_n7rcuwN5zk1sy7yuuo1_500.gif" height="86" width="200" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Aisha</td></tr>
</tbody></table>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Może jej nie wypuszczaj - otworzyłam oczy i zobaczyłam Kyle'a. Trzymał na rękach niezadowoloną tym faktem Aishę.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-O boże! - wzięłam kotkę - Dziękuje Kyle - przytuliłam go mocno. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie ma za co.. Pilnuj jej - mruknął i wrócił do domu. Zmarszczyłam brwi i patrzyłam jak odchodzi. Nie gadałam z nim od kilku tygodni. Jakoś tak się nie... Po prostu nie było okazji. Podrapałam kotkę za uchem i weszłam do domu. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie wolno ci wychodzić na drogę - skarciłam Aishę. Kotka fuknęła i zeskoczyła mi z rąk. Ponownie włączyłam piosenkę Calvina Harris'a i zaczęłam tańczyć nasz układ. Przed samym konkursem jest jeszcze jedna próba. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Wzięłam torbę ze swoimi rzeczami i kostium który dziewczyny w naszej grupie miały jednakowe choć mój i Laurel trochę się różnił. Miałyśmy takie trochę ważniejsze role w układzie na konkurs. Wreszcie ukończyłam kurs i mam prawo jazdy! Jupi.. Liam kupił mi samochód, mimo moich protestów. Wrzuciłam rzeczy na tył samochodu i wsiadłam za kierownicę. Odpaliłam całkiem nowy samochód i jechałam w stronę hali w której odbędzie się konkurs taneczny. Zaparkowałam i wysiadłam zamykając auto. Wrzuciłam kluczyki do torby i weszłam do garderoby mojej grupy. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Mili! Jesteś wcześniej - uśmiechnął się Jason. Za jego plecami zobaczyłam Avery. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Hej Siostra! - pomachała do mnie. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Cześć.. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Chcesz się rozgrzać? - spytał Jason. Pokręciłam głową.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Tańczyłam dzisiaj cały dzień w domu, więc już jestem rozgrzana. Wyszłam na korytarz. Był prawie pusty oprócz kilku dziewczyn stojących pod ścianami rozmawiając. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Milagros! - usłyszałam czyjeś wołanie. Po chwili w korytarzu zobaczyłam Danielle. Przytuliła się mocno do mnie - Skarbie co ty tu robisz? - miała na sobie błyszczący strój. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Jestem na konkursie - odpowiedziałam. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Tym? Tanecznym? - pokiwałam głową - Ymm ja też.. Barbellas.. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nightmares - mruknęłam.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Brawo Mili.. Wybacz muszę już iść.. - uśmiechnęła się do mnie. Czyli będziemy konkurować? Ja tak nie chcę. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Cholito! - odwróciłam się i zobaczyłam Laurel. Miała na sobie identyczny strój do mojego - Przebierz się. Niedługo mamy ostatnią próbę - warknęła i odeszła. Czemu ona się tak zachowuje? Weszłam do garderoby i przebrałam się w swój kostium. Weszłam na oddzielną nie dużą salę. Przećwiczyliśmy układ. Potem rozpoczął się konkurs. Wszystkie drużyny w tym my byliśmy stłoczeni w wielkiej sali. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-A no tak, będziemy pierwsi - mruknął Jason.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-CO? - pisnęłam cienkim głosem. </span><br />
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: left; margin-right: 1em; text-align: left;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQjhCF8aUb60vmollJJ9hzrOM-PQgT5zvYqI12ksO65JruQR5G6sjCyLKYSubMuSh9hkff2cZLme90SpqzAv-1T0RR1y65qRY8X3K0puik-1oW4txEc94SPfKQw5cFc_0YqS4TiWcmiFs/s1600/tumblr_lxuupvSuuc1qcuj8to1_500.gif" imageanchor="1" style="clear: left; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQjhCF8aUb60vmollJJ9hzrOM-PQgT5zvYqI12ksO65JruQR5G6sjCyLKYSubMuSh9hkff2cZLme90SpqzAv-1T0RR1y65qRY8X3K0puik-1oW4txEc94SPfKQw5cFc_0YqS4TiWcmiFs/s1600/tumblr_lxuupvSuuc1qcuj8to1_500.gif" height="117" width="200" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Laurel</td></tr>
</tbody></table>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Pierwszą grupą są niesamowici 'Nightmares'! - zawołała dziewczyna prowadząca cały konkurs. Avery popchnęła mnie razem z grupą na środek sali. Stałam obok Laurel która szeptała do mnie że mam tego nie spieprzyć. Odtańczyliśmy układ. Rozległy się głośne brawa. Zeszliśmy ze środka i dostaliśmy po butelce wody. Ominęłam kilka etapów konkursu, ale i beze mnie dostali się do finału w którym dzisiaj walczymy o zwycięstwo. Z Barbellas.. Walczę z Danielle. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-A teraz genialni 'Barbellas'! </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">To jak oni tańczyli było nieziemskie. Dani była boska.. Boję się o nasze zwycięstwo. </span><br />
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: right; margin-left: 1em; text-align: right;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjv8HC-7hbkZX2TJ1hAncwDGSzIFXEibYH-H60hpsPCNZdJruHr4Tn7yWD7pFhCqWENg1niojseePV-GJX9y1Oyy7r_BXAUSObtiRgRd37HVJfh0L8ryQA_yxREbhU-Pl1m_l_rgn5Ubh0/s1600/tumblr_mezep8umDk1rvhh7do1_250.gif" imageanchor="1" style="clear: right; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjv8HC-7hbkZX2TJ1hAncwDGSzIFXEibYH-H60hpsPCNZdJruHr4Tn7yWD7pFhCqWENg1niojseePV-GJX9y1Oyy7r_BXAUSObtiRgRd37HVJfh0L8ryQA_yxREbhU-Pl1m_l_rgn5Ubh0/s1600/tumblr_mezep8umDk1rvhh7do1_250.gif" height="200" width="91" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Milagros</td></tr>
</tbody></table>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Czekaliśmy 10 minut aż sędziowie określą kto wygrał. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Zwycięstwo dorocznych zawodów młodych tancerzy, otrzymują... 'Nightmares'! - piszczeliśmy z niedowierzaniem. Wszyscy skakali do mnie i Laurel by nas przytulać i mówiąc że to dzięki nam. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Brawo Mili - ktoś oderwał mnie od tłumu tancerzy. Ta osoba objęła mnie od tyłu i przytuliła do moich pleców. Liam - Byłaś niesamowita. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Dzięki - uśmiechnęłam się do niego odwracając w jego stronę. Cmoknął mnie szybko w usta. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Idź, odbierz zwycięstwo - popchnął mnie w stronę Laurel która przywołała mnie byśmy to my wzięły trofeum. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nieźle Cholito - pochwaliła mnie Laurel. Oh, czy to było coś jak komplement? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Wzięłyśmy trofeum i ustawiliśmy się do zdjęcia. Gdy błysnęła lampa błyskowa odsunęliśmy się od siebie. Zobaczyłam w tłumie Liam'a pocieszającego Danielle. Ruszyłam w ich stronę.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Gratuluje Milagros - powiedziała Danielle uśmiechając się na siłę - Li, muszę już spadać, pa Mili - odeszła szybkim krokiem. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Idziemy? - spytał Liam. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Jestem swoim samochodem - jak to fajnie brzmi... </span><br />
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">-Później po niego wrócę - objął mnie ramieniem. Bardzo dziwiło mnie zachowanie Liam'a, mieliśmy nie okazywać sobie zbyt dużo uczuć. Bo po pierwsze nadal był z Sophie, chyba. Po drugie twierdzi że to jak się spotykamy to jest to dla mnie niebezpieczne. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Liam? Czemu jedziemy do ciebie? - wyszeptałam - Mieliśmy się razem nie pokazywać..</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Załatwiłem poniekąd te sprawę - wymamrotał wpatrując się w drogę. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Jak to?</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-A czy to ważne? - położył dłoń na moim udzie. Zmarszczyłam brwi i pokręciłam głową. </span></div>
hug yahttp://www.blogger.com/profile/00246669493963652494noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-1349354817168945677.post-5795880474950520782014-06-30T11:11:00.001-07:002014-06-30T11:11:54.596-07:00Rozdział 63 - Dangerous<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">*Harry*</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Mili się ode mnie odwróciła, Summer jest na mnie wściekła. Chciałem dobrze, wyszło jak zawsze. Niall powiedział że potrzebuje kasy no to akurat ustawiliśmy z Josh'em i Luke'iem taką akcje która by było korzystna w pieniądzach. Ale jakiś jebany ochroniarz musiał postrzelić mojego przyjaciela. Summi podeszła do mnie z miną jakbym co najmniej zabił jej kota. Ale mimo wszystko to ona oddała kotka którego chciałem zatrzymać. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Z Nialler'em już lepiej. Zostanie przeniesiony do osobnej sali i musi zostać tydzień w szpitalu - powiedziała beznamiętnym głosem. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Summer - złapałem ją za rękę i tym samym pociągnąłem by usiadła mi na kolanach - Wiesz że nie chciałem - przytuliłem się do niej. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Wiem, ale nie rozumiem jednej rzeczy. Niall nie jest taki jak wy. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Ale..</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Jeszcze raz coś takiego odwalisz.. - zaczęła ale wpiłem się w jej usta. Odsunęła się - I tak jestem na ciebie zła. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Jak bardzo? - musnąłem jej szyję. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Bardzo - wstała z moich kolan i poszła do sali Niall'a gdzie czekała Milagros. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">*Dwa tygodnie później*</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">*Liam*</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Siedziałem na łóżku Milagros przypatrując się jej gdy odrabiała zadanie domowe.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Jesteś piękna - wyszeptałem. Uśmiechnęła się pod nosem nie odwracając oczu od książek. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Jak będziesz ciągle gadał to nigdy nie skończę robić lekcji - wymamrotała. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-E tam, chodź tu - zerknęła na mnie kątem oka i po chwili zamknęła podręcznik. Szybkim krokiem podeszła do mnie i usiadła mi na kolanach. Całowałem ją po szyi i delikatnie wsunąłem dłonie pod jej sweter. Nagle odskoczyła ode mnie jak oparzona, szeroko otwierając oczy - C..co się stało? </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Podrapała się niezgrabnie po ręce i spuściła wzrok. Moją uwagę przykuły jej nadgarstki. Nachyliłem się i podciągnąłem rękaw jej swetra.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-To wyjaśnia czemu w taką pogodę nosisz sweter - mruknąłem spoglądając na słońce za oknem - Czemu znowu to robisz? </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-J..ja - wyjąkała.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Aniele - wstałem i objąłem ją. Nagle zalała się łzami - Powiedz.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Ch..chcieli mnie zgwałcić - zapłakała. Poczułem jak wzbiera we mnie gniew.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Kto? - warknąłem. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie wiem.. ale gdyby nie Jason i Avery oni by - zawyła z płaczu. Przytuliłem ją mocno do siebie. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Spokojnie, chodź zdrzemniesz się - mruknąłem i położyłem ją. Poklepała miejsce obok siebie, a ja od razu zająłem je i przygarnąłem do siebie Mili.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Ty też? - wychrypiała. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Jasne Malutka - prawie od razu zasnęła. Gdy wiedziałem że się już nie zbudzi wstałem i przykryłem ją kocem. Zakopała się w koc i uśmiechnęła przez sen - Moja śliczna - pocałowałem ją delikatnie w czółko. A tamci skurwiele zapłacą za to że chcieli dotknąć moją Milagros. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Podaj mi nazwiska tych którzy chcieli skrzywdzić Milagros - szarpnąłem tym Jason'em.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-J..ja.. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Gadaj - krzyknąłem. Podał mi kilka nazwisk, Louis podszedł do niego i szepnął mu coś na ucho. Chłopak pokiwał nerwowo głową. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Wszyscy mieszkają w bractwie - mruknął Zayn. Nie chciałem go tu. Ale Lou po niego zadzwonił. Może nawet trochę nam pomoże. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Wieczorem wróciłem do Mili. Załatwiliśmy tamtych chłopaków. Jednego po drugim. Nikt nie będzie bezkarnie dotykał <i>MOJEJ</i> Milagros Cholito. Gdy wszedłem do jej pokoju leżała na łóżku i słuchała muzyki z telefonu na słuchawkach. Pocałowałem ją delikatnie w policzek, a ona uśmiechnęła się do mnie i wyjęła jedną słuchawkę.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Hej Li - szepnęła. Zdjąłem buty i położyłem się obok niej. Wziąłem jedną słuchawkę. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Avril Lavigne? - spytałem. Mili pokiwała głową.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-'Hush hush' - zaczęła śpiewać pod nosem piosenkę - <i>I wanted to keep you, Forever next to me, You know that I still do..</i></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Uniosłem brwi uświadamiając sobie znaczenie tych słów. Spoglądała na mnie podśpiewując cały czas. Przysunąłem się do niej i pocałowałem delikatnie. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Kocham cię Milagros, jesteś moją jedyną - wymruczałem. Uśmiechnęła się do mnie nieśmiało. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Kocham - wyszeptała i cmoknęła mnie szybko - Znów kradnę buziaki... </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Zaśmiałem się. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Jestem w drużynie tanecznej - powiedziała dumnie. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Wiem.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Oh, więc przyjdziesz na konkurs? - spytała uśmiechając się do mnie. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Jasne Aniele. Kiedy jest? - odgarnąłem kosmyk włosów z jej twarzy. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-W piątek - piątek. Miałem iść na jakiś występ Danielle. Emm.. - Czyli przyjdziesz? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Byłem na nią zły za to że pomogła uciec Mili, ale na moją Dani nie da się długo gniewać. Mimo wszystko Milagros jest moją dziewczyną. A może da się to wszystko pogodzić? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Oczywiście Malutka - cmoknąłem ją w nos. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="color: red; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Przepraszam że rozdziały są krótkie, ale naprawdę doba jest za krótka dla mnie. Poza tym nie mam też niekiedy czasu bo wychodzę ze znajomymi czy coś takiego :/ </span><br />
<span style="color: red; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Proszę niech wszyscy odwiedzą i skomentują mój nowy blog <a href="http://what-now-niallhoranff.blogspot.com/" target="_blank">What Now</a> ;*</span><br />
<span style="color: red; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Pozdrawiam xx</span></div>
hug yahttp://www.blogger.com/profile/00246669493963652494noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-1349354817168945677.post-28459123256343910882014-06-29T11:24:00.002-07:002014-06-29T11:24:26.591-07:00'What Now' ~ fanfiction Niall Horan<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: inherit; font-size: x-large;">Hey Kochani!</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: inherit; font-size: x-large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Tak szczerze to nie mogłam się pozbierać po zakończeniu Angel, więc powstało 3 z rzędu ff o Niall'u</span></div>
<div style="text-align: center;">
<i style="font-family: inherit; font-size: x-large;">' What Now' </i><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"> to historia o piętnastoletniej Laurel, która po utracie rodziców i większości rodzeństwa, wraz z jedynym i starszym bratem musi przenieść się do Domu Dziecka.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Po jakimś czasie zostaje adoptowana przez rodzinę Styles'ów, i poznaje Harry'ego.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Oraz jego przyjaciół.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Co z tego wyniknie?</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Musicie zacząć czytać</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="font-size: large;"><a href="http://what-now-niallhoranff.blogspot.com/" target="_blank">What Now?</a></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Pozdrawiam xx</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">PS.: Postaram się żeby jutro był nowy rozdział HH, ale wiecie że ze mną to nigdy nie wiadomo...</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
hug yahttp://www.blogger.com/profile/00246669493963652494noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-1349354817168945677.post-91171080703539118892014-06-29T04:15:00.001-07:002014-06-29T04:27:17.486-07:00Rozdział 62 - Again together, but...<div style="text-align: center;">
<span style="color: red; font-family: inherit;">Tak, świetne spostrzeżenie. Inspiruję się 'Szeptem', jestem wielką fanką serii o Norze i Patchu :)</span></div>
<div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Siedzieliśmy naprzeciw siebie wpatrując się sobie w oczy.</span><br />
<div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Mili ja...</span></div>
<div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-I nie obiecuj że tego nie zrobisz. Bo wiem że jeszcze nie raz to się zdarzy. Ale cię kocham, a serce mi pęka gdy widzę ciebie obejmującego Sophie, bo wiem że nie mogę być na jej miejscu..</span></div>
<div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Możesz Aniele, i już zawsze będziesz - nachyliłem się do niej i objąłem mocno. Przez moment bałem się że to tylko sen. Że jej tu nie ma.. Za moment zniknie. Ale nie. To była prawda, była tu i wtulała się we mnie - Już nigdy cię nie zostawię - wymamrotałem wtulając się w jej ciemne włosy. </span></div>
<div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Mam nadzieje - wyszeptała i spojrzała mi w oczy. Jej oczka się zaszkliły. </span></div>
<div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Co się stało? - zmarszczyłem brwi. Uśmiechnęła się. </span></div>
<div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-To ze szczęścia - wyszeptała. Pocałowałem ją czule w czoło. Usłyszałem ciche miauczenie. Mrużąc oczy zobaczyłem niezadowoloną kotkę Mili - Aisha - moja ukochana przywołała kotkę która od razu zajęła miejsce na jej kolanach.</span></div>
<div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Skoro ja wróciłem możesz odprawić tę kulkę futra - mruknąłem. </span></div>
<div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie! Czemu? </span></div>
<div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Bo nie jest żółwiem - wzruszyłem ramionami. </span></div>
<div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Co? - wydawała się jeszcze bardziej zdezorientowana. </span></div>
<div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie jest żółwiem. A ja lubię żółwie - mruknąłem odciągając od niej kota który sycząc na mnie i ponownie idąc do swojej pani - O widzisz! Żółwie nie syczą jak ta twoja Aisha! </span></div>
<div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Zna się na ludziach - mruknęła wystawiając język. Pogroziłem jej palcem. </span></div>
<div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Bo sobie pójdę.</span></div>
<div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-W tamtą drzwi - wskazała palcem za swoimi plecami gdzie rzeczywiście były drzwi.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Mam iść? - spytałem z niedowierzaniem.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Jak chcesz..</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-To idę - wstałem z łóżka.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-To pa - wpatrywała się w kotkę która siedziała jej na kolanach. Zmarszczyłem brwi w niewiedzącym geście i złapałem za klamkę. Poczułam szarpnięcie za ramię - Żartowałam - wyszeptała Mili ze śmiechem w głosie. Odwróciłem się, a Milagros rzuciła mi się na szyję tuląc do mnie.</span><br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbp4vVMGdzzYNBZAQj4iLu9zfRXLSjs28CWyFZZcOxCpg3rdKAwxO2tJ1yEIH9LYpBV3jCm3A20ug5AU6quVi3-lhG1yE-icvUpVSobJSQGgLT1M0WxG9oKRgszUoo3D_5oF782GmU2aE/s1600/tumblr_n24ot7ptXI1tuccjdo1_500.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbp4vVMGdzzYNBZAQj4iLu9zfRXLSjs28CWyFZZcOxCpg3rdKAwxO2tJ1yEIH9LYpBV3jCm3A20ug5AU6quVi3-lhG1yE-icvUpVSobJSQGgLT1M0WxG9oKRgszUoo3D_5oF782GmU2aE/s1600/tumblr_n24ot7ptXI1tuccjdo1_500.gif" height="144" width="320" /></span></a><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Jesteś okropna - mruknąłem odsuwając ją od siebie.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Wiem - zagryzła wargę.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Ale i tak cię kocham - cmoknąłem ją w nos. Zachichotała.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Położysz się ze mną? Przytulisz mnie tak jak kiedyś? - skinąłem głową. Mili położyła się, a ja po chwili zająłem miejsce obok niej przytulając moją malutką - Będzie tak jak dawniej Liam?</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Właśnie zdałem sobie sprawę że nie. Nie mogę zachowywać się tak jak zwykle. Znów będzie w niebezpieczeństwie..</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Aniele... Ja..</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie? Musisz nadal być z Sophie?</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-To dla twojego dobra Mili.. - cmoknąłem ją w czoło.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie chcę tak, już wolę nie wychodzić z domu wieczorem albo w ogóle niż nie móc się do ciebie publicznie przytulić - wymamrotała. Też chciałbym móc zabrać ją na kolację, ale nie. To niebezpieczne. Gdy pierwszy raz dostałem coś takiego jak groźbę że mogą ją skrzywdzić.. myślałem że.. tak bardzo się o nią martwiłem.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Musisz być bezpieczna.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Liam! - zawołała - Proszę cię...</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Będziemy się spotykać ale tak... żeby nikt się nie dowiedział. Dobrze? - zrezygnowana pokiwała głową. Nagle zadzwoniła komórka Milagros. Ale Mała nie zwracała na to uwagi. Zmarszczyłem brwi - Nie odbierzesz?</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Chcę się na razie poprzytulać i nacieszyć tobą - wymruczała.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-A jak to coś ważnego? - spytałem. Milagros jęknęła głośno i podniosła się z mojej klatki piersiowej i złapała komórkę.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Halo? - powiedziała jakby znudzona - CO? Zaraz będę - odparła nerwowym głosem. Zaczęła zbierać swoje rzeczy i narzuciła na siebie kurtkę.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Aniele, o co chodzi? - podniosłem się na łokciu.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Niall jest w szpitalu - szepnęła i wybiegła z pokoju. Wstałem i pobiegłem za nią.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">*Milagros*</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Zadzwonił Harry. Powiedział że Nialler trafił do szpitala ale nie powiedział czemu. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Zawiozę cię - poczułam na ramieniu dłoń Liam'a. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Mieliśmy nie pokazywać się razem - warknęłam. Nie chciałam być nie miła, ale sorry bardzo mój brat jest w szpitalu. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Walić to, zawiozę cię i szybko odjadę - mruknął i zaprowadził mnie do swojego chyba nowego samochodu. Jechaliśmy w ciszy a ja cały czas z nerwów skubałam skórki przy paznokciach. Zatrzymaliśmy się pod szpitalem - Przyjechać do ciebie? </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie - wybiegłam z samochodu i wbiegłam do szpitala. Złapałam jakąś pielęgniarkę - G..gdzie leży Niall Horan? </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Chwilowo jest na OIOM'ie - coś we mnie pękło - Kim pani jest? </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-S..siostrą jestem - wymamrotałam.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Jest tam też wasz brat, czeka w korytarzu - wskazała palcem jeden z długich korytarzy. Brat? Niepewnie podeszłam do Harry'ego. Trzymał twarz w dłoniach. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Co się stało?</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Emm. Mili ja.. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Wydusisz to wreszcie?! On jest na OIOM'ie! Więc radzę ci powiedzieć czemu on tam jest! </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Zabrałem go na akcję.. Powiedział że potrzebujecie kasy, chcieliśmy.. ja, Luke, Josh i Niall pojechaliśmy... gdzieś i mieliśmy po tym mieć pieniądze. Postrzelili go.. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Żartujesz?! - wrzasnęłam na niego. Pokręcił głową. Myślałam że go uduszę! - Nie wierzę że to zrobiłeś Harry! Jak mogłeś go wziąć na jakąkolwiek akcje wiedząc że może być to niebezpieczne! - zalałam się łzami. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Mili - położył mi dłoń na ramieniu. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie dotykaj mnie! - krzyknęłam - Jak mogłeś! Nie wybaczę ci tego że go naraziłeś! - usiadłam na krzesełku i skuliłam. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="color: red; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Przepraszam że kolejny raz nie było rozdziału na czas :c </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="color: red; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Doba jak dla mnie ma za mało godzin. </span></div>
</div>
hug yahttp://www.blogger.com/profile/00246669493963652494noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-1349354817168945677.post-33457341567694175032014-06-27T03:46:00.000-07:002014-06-27T03:46:48.152-07:00Rozdział 61 - Do you Love me? <div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">*Liam*</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Czemu nie wiadomo co z Mili? - szarpnąłem Zayn'a za ramie. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Ej uspokój się! Nie wiem! Od dłuższego czasu nie mam od niej znaku życia - burknął - Poza tym powiedziałeś że po tym wszystkim już się do mnie nie odezwiesz. Pamiętasz? </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Tylko dlatego że nie wiem co się z nią dzieje! - powiedziałem zirytowany - Choć nadal nie mogę uwierzyć że ją wykorzystałeś.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie wykorzystałem Liam! Ona również tego chciała - warknął. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Wiesz że ją kocham. Rozstałem się z nią, tylko dla jej bezpieczeństwa, a ty i tak wystawiasz ją... </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Ja po prostu</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Co? Chciałeś poruchać? I wykorzystałeś fakt że Mili jest blisko i zdesperowana? - złapałem go za kurtkę. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Zostaw mnie kurwa - wywarczał i wyszedł z mojego domu. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Usiadłem na podłodze i przejechałem dłońmi po twarzy. Zostawiłem ją dla jej dobra. Bałem się o nią. Wrogowie, moi i moich przyjaciół chcieli ją skrzywdzić bo wiedzieli że mi na niej zależy. Uznałem że jak rozstaniemy się, ona będzie bezpieczna. A gdy.. gdy znajdę inną, zrazi się do mnie. Nie będzie chciała wrócić i narażać się na nieznane jej niebezpieczeństwo. A Malik, mimo wszystko robił tak że nadal nasi wrogowie jej zagrażali. Usłyszałem pukanie do drzwi. Otworzyłem. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Hej misiu - Sophie rzuciła się na mnie. Czemu nie wziąłem innej?! Sophie jest męcząca. Wiedziałem że Mili bardziej się wkurzy, bo nienawidzi Sophie - Wiesz bo, jest impreza i chciałabym żebyś ze mną poszedł. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Przewróciłam w duchu oczami. Mili nie lubiła imprez. Było spokojnie, bo tylko ja moją Malutką od czasu do czasu wyciągnąłem na jakąś imprezę, a Soph? Chce się mną chwalić na prawo i lewo. Ciągle imprezy, odwieź mnie, zawieź mnie.. Ona jest irytująca! </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie mogę - </span><span style="font-family: inherit;">Muszę jechać i sprawdzić co z Mili</span><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"> chciałem powiedzieć ale sobie odpuściłam i powiedziałem : Muszę popracować..</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-No weź! Ciągle pracujesz - jęknęła niezadowolona. </span><span style="font-family: inherit;">Bo chcę od ciebie odpocząć</span><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">... miałem ochotę tak odpowiedzieć. Ale nie mogę. Choć kusi.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Muszę zarabiać, nie sądzisz? - mruknąłem. Pokiwałam głową, cmoknęła mnie w policzek i wyszła. Gdy tylko zatrzasnęła drzwi wytarłem z policzka jej czerwoną szminkę. Błee. Zaczekałem aż odjedzie i wyszedłem z domu. Wsiadłem do samochodu. Zajechałem pod dom rodziców Mili. Siedziałem w samochodzie wpatrując się w okna, mimo iż jej okna są po drugiej stronie domu. Nikogo w domu nie ma. Ale Mili musi być. Zastanawiałem się jak to może wyglądać gdy przyjdę. Ostatnio wywaliła mnie. Posunąłem się za daleko mówiąc że mam jej cnotę. Byłem nabuzowany. Poszedłem tam tylko dlatego żeby oddalić ją od Zayn'a. I tak nie wyszło. Denerwowałem się ale wyszedłem z samochodu. Stanąłem przed drzwiami. Zapukałem. Cisza. Zmarszczyłem brwi. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Siedzi zamknięta u siebie i nikomu nie otwiera - usłyszałem czyjś głos za plecami. Odwróciłem się. Jakiś chłopak. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-A ty to kto? - warknąłem. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Kyle, sąsiad Milagros.. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Fajnie, wypad - syknąłem i okrążyłem dom. Z niedowierzaniem zobaczyłem że zamknęła okno i zasłoniła je. Jęknąłem cicho i znalazłem drugie okno. W pokoju jej rodziców. Wdrapałem się i wszedłem do środka. Później wyszedłem z sypialni jej rodziców i przystanąłem przy drzwiach jej sypialni. Słyszałem jej głos. Jakby do kogoś mówiła. Do tego sąsiada? Wpuściła go?! Złapałem za klamkę. Siedziała plecami do mnie oparta o bok łóżka. Nachylała się co chwilę co dość dziwnie wyglądało. Nawet nie zauważyła że tu jestem. Okrążyłem łóżko i z ulgą stwierdziłem że nikogo prócz Mili tu nie ma - Aniele? - podniosła szybko głowę przestraszona. </span><br />
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: right; margin-left: 1em; text-align: right;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjMcr-H5Zit3qnD74mzT6rDddQmsiHzcFQvWW2jf4J8hi3liH7f89YvC9PurocLJ19JG9mhAhk6Ie9l_m8EFeoY6vSfH6PUppBhM_QQvIBe50b6svkla8jU8NigTvawJ5nHVQIEa80gRJY/s1600/tumblr_n7rd0uYidz1sy7yuuo1_400.gif" imageanchor="1" style="clear: right; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjMcr-H5Zit3qnD74mzT6rDddQmsiHzcFQvWW2jf4J8hi3liH7f89YvC9PurocLJ19JG9mhAhk6Ie9l_m8EFeoY6vSfH6PUppBhM_QQvIBe50b6svkla8jU8NigTvawJ5nHVQIEa80gRJY/s1600/tumblr_n7rd0uYidz1sy7yuuo1_400.gif" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Aisha</td></tr>
</tbody></table>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Kurna, co ty tu robisz? - spytała. Zobaczyłem kota.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Co to jest?! - wskazałem na szarą kulkę wyciągającą się na kolanach Milagros. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Aisha - uśmiechnęła się do kotka. Przykucnąłem naprzeciw niej - Jest taka słodka - zachichotała gdy kotka złapała w łapki jej palec i wzięła do pyszczka. Mimowolnie uśmiechnąłem się widząc szczęśliwą Mili. Jest piękna gdy się uśmiecha. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Od kiedy ją masz? - mruknąłem głaszcząc kotkę po głowie. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Od wczoraj - wyszeptała unosząc kota do góry. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Mili? - spojrzała na mnie tymi pięknymi oczami. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Hmm? - ponownie przeniosła swój wzrok na kotkę. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Kochasz mnie jeszcze? - zamarła. Zerknęła na mnie kątem oka. Bałem się. Bałem że powie że </span><span style="font-family: inherit;">Nie</span><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">. Ale zdaję sobie sprawę że przez to co się działo od dłuższego czasu bardziej prawdopodobna jest odpowiedź przecząca. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-A ty mnie? - patrzyła na mnie uważnie. Na jej buzi widziałem cień poprzedniego uśmiechu. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">W sumie nie wiedziałem co odpowiedzieć. Prawdę? I znów ją później ranić. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Spytałem pierwszy - zaśmiała się słysząc moją odpowiedź. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Kocham, pewnie będę kochać. Ale kiedy ktoś odchodzi, to nie po to żebyśmy za nim szli - powiedziała bawiąc się z Aishą. Co za dziwne imię dla kota. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Aniele... </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-A ty? Nie kochasz mnie, czy ci się po prostu znudziłam? - odłożyła kotkę na łóżko i patrzyła mi w oczy. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Bez namysłu wpiłem się w jej usta. Ułożyła dłonie na moim karku pogłębiając pocałunek. Poczułem się wspaniale gdy oddała pocałunek. Pragnąłem ją całować od czasu kiedy się rozstaliśmy. Od kiedy ją zostawiłem... Odsunęła się ode mnie dysząc lekko. Patrzyła mi w oczy. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nigdy nie zdajesz sobie sprawy jak bardzo kogoś lubisz, póki nie widzisz go lubiącego kogoś innego - pogłaskała mnie po policzku. Czy mi się zdaje czy ona teraz nawiązuje do Zayn'a? - Kochasz mnie? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Tak - powiedziałem i ponownie musnąłem jej usta. Wyznałem jej to chyba tylko dlatego że znów chciałem zasmakować jej wspaniałych ust.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-To dlaczego mnie zostawiłeś do cholery?! - odepchnęła mnie. Złapałem jej rękę i pocałowałem kostki jej palców - Dlaczego Liam? Dla Sophie? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie Aniele. Bałem się że przeze mnie ktoś cię skrzywdzi...</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Ktoś jeszcze oprócz ciebie? - poczułem się jakby mi przywaliła. Cały czas to powtarza. Tak jakbym nie wiedział że ją krzywdziłem, żałuję tego jak cholera! </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Mam wrogów. Grozili że ci coś zrobią. Nie mogłem cię narażać - wymamrotałem. Milagros zaczęła chichotać.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Mam w to uwierzyć? - parsknęła śmiechem. Zmarszczyłem brwi. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-T..to prawda Milagros - powiedziałem odsuwając się łaszącego się do mnie kotka. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie. Chcesz się usprawiedliwić. Ale to co do mnie mówisz nie jest prawdą.</span><br />
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: right; margin-left: 1em; text-align: right;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjRzg7iyK4FooP9WzAzR5GjYDogG8kqtnWvZrnjj2V5z2d_FpaKWkI8DP9MPbAoeRHkTAwAyVDdeA4BY0NOfUqw36wiN7Q8Hx7Za58gcBEiC4wlGlyY6xzesXbSP2AI-f6RAXvIGfvXOsY/s1600/tumblr_n4mn4e5WA51tu4fdbo1_500.gif" imageanchor="1" style="clear: right; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjRzg7iyK4FooP9WzAzR5GjYDogG8kqtnWvZrnjj2V5z2d_FpaKWkI8DP9MPbAoeRHkTAwAyVDdeA4BY0NOfUqw36wiN7Q8Hx7Za58gcBEiC4wlGlyY6xzesXbSP2AI-f6RAXvIGfvXOsY/s1600/tumblr_n4mn4e5WA51tu4fdbo1_500.gif" height="179" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">(...)-Boję się że znów mnie zranisz Li (...)</td></tr>
</tbody></table>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Jest! - zawołałem. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie krzycz na mnie Liam - skarciła mnie. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Mówię prawdę. Spytaj się Louis'a, Zay... - odpuściłem sobie kończenie tego zdania. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Lou powie wszystko, skłamie bo jest twoim przyjacielem i chce cię bronić - mruknęła usiadła na łóżko przyglądając się kotce. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Uwierz mi. Choć raz Aniele, jeden ostatni raz - wyszeptałem klękając przed nią. Spojrzała na mnie smutnymi oczami. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Boję się że znów mnie zranisz Li - powiedziała cichutko, a jej oczka się zaszkliły. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="color: red; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Liczę że Wam się podoba. Rozdział wcześniej bo zapomniałam o zakończeniu roku i sobie siedziałam i pisałam rozdział xD</span><br />
<span style="color: red; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">A tak w ogóle </span><span style="color: red; font-family: inherit; font-size: x-large;">To spokojnych i fajnych wakacji kochani !</span></div>
hug yahttp://www.blogger.com/profile/00246669493963652494noreply@blogger.com13tag:blogger.com,1999:blog-1349354817168945677.post-11978684747164576752014-06-26T07:32:00.002-07:002014-06-26T07:32:49.361-07:00Rozdział 60 - Why again I?<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: right; margin-left: 1em; text-align: right;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjMNG2E-ldDHEeygV_ZH9HScF9UoAc9vMZHCT_qlxbTcAfw2OYouYLmxd9Q3PrXWpjGclwIc_2GqUA-jEmz5NRyURPrRJpdog2qyqfD_yWkLAPnz4dHfuBn75TqnkfKeDQEMmeMKV5SkjI/s1600/img-thing.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjMNG2E-ldDHEeygV_ZH9HScF9UoAc9vMZHCT_qlxbTcAfw2OYouYLmxd9Q3PrXWpjGclwIc_2GqUA-jEmz5NRyURPrRJpdog2qyqfD_yWkLAPnz4dHfuBn75TqnkfKeDQEMmeMKV5SkjI/s1600/img-thing.jpg" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Avery</td></tr>
</tbody></table>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Siostra? Wiesz, naprawdę dobrze tańczysz - powiedziała z uznaniem Avery.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Dziękuje - uśmiechnęłam się do niej.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-I jeszcze dostałaś jedno z najważniejszych miejsc! Od czasu odkrycia Laurel nie było tak utalentowanej osoby jak ty..</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Okej, przestań bo się zacznę rumienić.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Mili? Chciałabyś pojechać ze mną na imprezę bractwa? Jason i jego koledzy ze studiów urządzają melanż i zaprosili nas..</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie mogę. Poza tym nie chce mi się. Jestem wykończona po treningach..</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Proszę. Siostrzyczko.. - zrobiła te swoje oczy szczeniaczka.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Avery... spędzam chyba z tobą za dużo czasu - jęknęłam - Okej, pójdę.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Jest! Wiedziałam że się zgodzisz! - zawołała.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Weszłam niepewnie za Avery do środka budynku. Był to wielki dom podzielony na pokoje, w których mieszkali członkowie bractwa. Od wejścia zakrztusiłam się zapachem mocnych papierosów i nie tylko.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-No chodź! - Avery złapała mnie za rękę i pociągnęła korytarzem. Przystanęłam w miejscu gdy Avery znalazła Jason'a i zaczęli rozmawiać. Czułam na sobie wzrok kilku chłopaków. Nieśmiało spojrzałam w ich stronę. Jeden uśmiechnął się do mnie ładnie.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">*Avery*</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Jason? Nie widziałeś Mili? - złapałam chłopaka za ramię. Pokręcił głową - Cholera! Zniknęła mi z oczu - zaczęłam się przepychać przez ludzi - Milagros! - wołałam choć i tak było to na marne. Okropnie głośna muzyka wszystko zagłuszała - Milagros! </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Zobaczyłam że kilkoro moich znajomych również zaczęło szukać mojej siostry. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nigdzie jej nie ma - mruknął Jason. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie rób sobie jaj! Muszę ją znaleźć! Miałam się nią opiekować! </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Poszukam po pokojach - powiedział Erik. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Chodź. Gdzieś musi być! - Jason wziął mnie za rękę i zaprowadził na górę. Było tu kilkanaście pokoi, jak nie więcej. Chłopcy zajrzeli do kilku, a gdy zajrzeli do kolejnego krzycząc coś nie zrozumiałego dla mnie wpadli do pokoju. Zmarszczyłam brwi i zajrzałam do środka. Wbiegłam tam widząc moją siostrę leżącą bezwładnie na łóżku. Po jej policzkach spływały łzy. Oni ją.. Było ich pięciu. O mój boże..</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Milagros! - pisnęłam i uklękłam przy łóżku. Miała podwiniętą sukienkę, a jej bielizna leżała na podłodze. Zgarnęłam koc z drugiego łóżka i przykryłam ją - Przepraszam Mili, przepraszam - przytuliłam ją - Zrobili ci coś?</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie zdążyli - załkała. Ci chłopacy którzy chcieli skrzywdzić moją siostrę uciekli a Jason wraz z kolegami zaczęli ich gonić. To moja wina. Miałam ściśnięte gardło. Wytarłam łzę która niepostrzeżenie spłynęła po moim policzku. Nie mogłam nic powiedzieć.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Av - odwróciłam się na dźwięk zdrobnienia którego używała tylko jedna osoba. Jason. Miał rozciętą wargę i obitą twarz - Złapaliśmy ich.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Przyjrzał się Mili.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">-N..nie - wychrypiała i zadrżała od łez. Jason mimo wszystko wziął ją na ręce owijając kocem i wyniósł do samochodu. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Jedź do mnie - powiedziałam siadając z tyłu razem z Mili. Położyłam jej głowę na swoich kolanach i delikatnie głaskałam ją po rozczochranych włosach - Przepraszam - wyszeptałam przytulając ją do siebie. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Przytuliłam się do niej gdy leżała u mnie na łóżku płacząc cały czas. Nigdy nie czułam się tak jak dziś wieczór. Naprawdę się o nią martwiłam. Wreszcie zaczęłam czuć że może mi to wybaczyć. To jak ją traktowałam z zawiści, dlatego że byłyśmy rodzeństwem. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Jak to się stało Mili? Dlaczego oni.. - wyszeptałam patrząc na nią. Zacisnęła mocno oczy. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Podali mi jakieś narkotyki w drinku - przełknęła głośno ślinę - Dlaczego ja? Dlaczego... Zawsze mam pod górkę. Wszystko źle i nie tak.. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Pokręciłam głową.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie wiem.. przykro mi. Nie wiem. Mimo wszystko to dobrze że nie zdążyli cię skrzywdzić.. </span><br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">*Milagros*</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Nie mogłam wychodzić z pokoju. Po prostu chciałam tam siedzieć. Myślałam całe dnie. Przestałam chodzić do szkoły. Zastanawiałam się nad tym czemu to wszystko mnie spotyka. Myślałam też o Liam'ie.. Ja nadal go kocham.. Ale nie.. To już koniec. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Mimi? - usłyszałam nieśmiałe pukanie. Summer. Tylko ona nazywa mnie '</span><span style="font-family: inherit;">Mimi</span><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">'. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Hę? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Otworzysz? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Nie? Ale nie mogę tak. Ona jest moja przyjaciółką. Chyba. Przecież tak samo myślałam o Sophie. Uchyliłam drzwi a szatynka wślizgnęła się do pokoju. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Skarbie, co się stało? - spytała przysiadając na łóżku. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nic. Po prostu mam chujowe życie, a co? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Mili.. Proszę cię..</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-O co? Nic się nie stało. Po prostu myślę nad swoim życiem - wymamrotałam.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Miesiąc myślisz? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Coś jeszcze? Żyję. Więc... </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Mamy jeszcze dla ciebie niespodziankę - Summer podeszła do drzwi i otworzyła je. Harry wszedł do pokoju niosąc małe zawiniątko. Zmarszczyłam brwi. Hazz usiadł na łóżku, i odchylił żółty kocyk. Małe kociątko wyjrzało ponad rękami Loczka - Hazz przyniósł mi tego kotka do domu, ale ja.. no cóż raczej wolałabym nie mieć go w domu. Nie można go już oddać tam skąd Harry wziął tego kociaka, więc pomyśleliśmy że zrobi ci się lepiej jak będziesz miała się kim zająć.. </span><br />
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: right; text-align: right;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJUolMezYBLb1dBp1_4Xvv0zqBSW9n4Iuz8rvccHJKJyspHchV0IPrb2jFoUqsoO-SsQ-cCjZ6BW-63_mOXib4G9wWLvvFAoI4ZrqYpZGdWGFWJDmS1MKmAkahdrPU_V5wZS3t1DyGlv0/s1600/tumblr_n7qongCS3o1raeklro1_500.gif" imageanchor="1" style="clear: right; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJUolMezYBLb1dBp1_4Xvv0zqBSW9n4Iuz8rvccHJKJyspHchV0IPrb2jFoUqsoO-SsQ-cCjZ6BW-63_mOXib4G9wWLvvFAoI4ZrqYpZGdWGFWJDmS1MKmAkahdrPU_V5wZS3t1DyGlv0/s1600/tumblr_n7qongCS3o1raeklro1_500.gif" height="174" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Aisha</td></tr>
</tbody></table>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Styles podał mi kociaka. Mały uśmiech wkradł się na moją buzię widząc kotka. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Chciałabyś się nią zająć? Jak nie no to oddamy ją do schroni... - przerwałam mu szybko.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Nie! Zajmę się nią - cmoknęłam kicię po nosie. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-To wspaniale. Mam w samochodzie jakąś karmę dla małych kotów. Zaraz ci przyniosę - Harry opuścił mój pokój. Przyglądałam się małej kotce. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Jak ją nazwiesz? - spytała Summi. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Aisha - podrapałam Aishę za uchem. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Czemu 'Aisha'?</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-A czemu nie? - zaśmiałam się. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="color: red; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Przepraszam! Miałam mały poślizg z czasem.. Rozdział kijowy jak zawsze ;*</span><br />
<span style="color: red; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Pozdrawiam. </span><br />
<span style="color: red; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">PS: Zwykle nie odpowiadam na pytania w komentarzach, bo nie lubię sama nabijać tych komów. 'Hush Hush' reklamowałam na fb, blogach innych które mają wielu czytelników :) </span></div>
</div>
hug yahttp://www.blogger.com/profile/00246669493963652494noreply@blogger.com9