Wziął mnie za rękę i spojrzał w oczy. Te jego piękne brązowe oczy.
-Mili.. Moja słodka Milagros.. - pocałował lekko moje dłonie - Kocham cię.. - szepnął patrząc się na mnie oczami w których można utonąć. Przybliżył swoją twarz do mojej...
Milagros |
-Brawo Milagros kolejna piątka.. - usłyszałam głos pani Orth. Matemtyczki. Otworzyłam oczy i postać Liam'a sie rozpłynęła. Zastąpiła ją moja nauczycielka. Spojrzałam na naszą ostatnią klasówkę, kolejna zakreślona czerwonym długopisem piątka. Nauczycielka odeszła od mojej ławki i zaczęła rozdawać resztę prac. Siedząca obok mnie przyjaciółka dźgnęła mnie długopisem w ramię.
-Z jakiej racji ty sobie bujasz w obłokach i masz same piątki, skoro ja też bujam w obłokach i mam trzy mniej? - powiedziała obrażona Sophia. Wzruszyłam tylko ramionami a ona nadal coś do mnie mówiła. Zerknęłam przez ramię na ostatnią ławkę. Siedział i patrzył się na ścianę. A po chwili jakby wyczuł że go obserwuje przeniósł wzrok na mnie. Lekko się zarumieniłam. Zaśmiał się cicho widząc moją reakcję na jego spojrzenie. Odwróciłam twarz do tablicy i starałam się ciągle o nim nie myśleć. Znów się odwróciłam. W tym samym czasie nauczycielka podeszła do niego i podała mu klasówkę.
-Liam czemu się nie starasz? Kolejna jedynka tylko oddala cię od skończenia szkoły.. - pokręciła głową matemtyczka - zostaniesz po lekcji.
Pani Orth odwróciła się i podeszła do swojego biurka.
-Milagros ty też zostaniesz - spojrzała na mnie. Po klasie przebiegł pomrók śmiechu a moje policzki znów pokrył rumieniec. Odwróciłam sie i spojrzałam na Liam'a. Uśmiechał się wpatrzony we mnie.
***
Oto prolog mojego 4 fanfiction :)
Mam nadzieje że Wam się podoba.
A żeby jeszcze bardziej przybliżyć Wam "temat" tego opowiadania..
Zwiastun
Pozdrawiam :)
Kiedy można się spodziewać pierwszego rozdziału? Nie mogę się doczekać. <3
OdpowiedzUsuńKto ci robił zwiastun bo jest boski *_* ?
OdpowiedzUsuńhttp://juznietone.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń