sobota, 15 lutego 2014

Rozdział 1 - Beginning

Zadzwonił dzwonek. Zaczęłam pakować książki do torby. Uczniowie zaczęli opuszczać klasę. Sophia szepnęła w moją stronę "Powodzenia" zerkając na Liam'a i wyszła z klasy. Przysiadłam na ławce i czekałam aż wszyscy oprócz Payne'a wyjdą.
-Liam podejdź tu - powiedziała nauczycielka wskazując ławkę obok mnie. Podszedł tam i klapnął na krzesło - Twoje oceny są straszne.. - Pani Orth w ogóle nie zwracała na mnie uwagi po co ja tu w ogóle jestem. Liam ciągle mierzył mnie wzrokiem. I czułam się coraz bardziej nie zręcznie.. - Dlatego chciałabym żebyś ty Milagros pomogła mu w nauce.. - odwróciłam się zdziwiona do matematyczki.
-Ja? - głos ugrzązł mi w gardle gdy zobaczyłam jak on śmieje się cicho.
-Tak Milagros... masz wspaniałe oceny i bardzo pomogłabyś Liam'owi.. Zgadzasz się? - czy można się sprzeciwstawić nauczycielce? Choć to bardzo kuszące spędzać czas z Liam'em..
-No tak.. dobrze.. - opowiedziałam gdy wrócił mi głos.
-Wspaniale! Jesteście wolni.. - wzięłam torbę i wyszłam z sali. To była nasza ostatnia lekcja. Niczym huragan Liam wybiegł ze szkoły. Przyśpieszyłam trochę żeby go dogonić. Złapałam go dopiero przy samochodzie. Stał z kolegami - Louis'em Tomlinsonem i Zayn'em Malikiem.. Stanęłam za nim i lekko stuknęłam w ramię.
-Liam? - odwrócił do mnie głowę. Jaki on przystojny..
-Tak..? - chyba starał się przypomnieć moje imię..
-Milagros.. - podsunęłam
-A tak Milagros więc słucham?
-No.. skoro mam ci pomóc to może powiesz kiedy masz czas i się spotkamy czy coś.. - jakie to było dla mnie żenujące.. Spojrzałam mu przez ramię na śmiejących się kolegów Payne'a.
-Wiesz nie za bardzo mam teraz czas ale odezwę się - mrugnął do mnie i zaczął wsiadać do samochodu.
-Ale nie masz mojego numeru..
-Jakoś sobie poradzę - zaśmiał się.
-Tak.. jasne.. - powiedziałam cicho i odsunęłam się żeby mógł odjechać. Stałam i patrzyłam jak znika mi z pola widzenia. Nagle na plecy rzuciła mi się Soph.
-I jak? Co od was chciała? - jej buzia się nie zamykała.
-Mam mu pomóc w nauce..
-W anatomii człowieka? - poruszyła śmiesznie brwiami. Otworzyłam szeroko oczy.
-Tobie tylko jedno w głowie.. - Moja przyjaciółka wybuchła śmiechem.
-Mili! - odwróciłam się i zerknęłam na mojego brata siedzącego w samochodzie.
-Podwieźdz cię? - spytałam Sophie
-Nie dzięki muszę jeszcze skoczyć do biblioteki.. Widzimy się jutro - pożegnała się ze mną. Ruszyłam w stronę Nialla.
-Hej Mili. Jak w szkole? - spytał wyjeżdżając z parkingu.
-Jak zwykle...
-Ile piątek? - uśmiechnął się.
-Tylko dwie..
-Z czego?
-Matma i Biologia.. - wpatrzyłam się w widok za oknem.
-Brawo
-Dzięki
-A co ty taka nie w humorze? - spytał zerkając na mnie.
-Mam uczyć takiego chłopaka z mojej klasy.. - mruknęłam zanim ugryzłam się w język. Świetnie teraz będę musiała mu wszystko tłumaczyć i jeszcze z tego że Liam ma nie zbyt dobrą reputacje..
-O a kogo? - no właśnie o to mi chodziło..
-A takiego jednego... - starałam się wyminąć od odpowiedzi.
-Mili? I tak się dowiem a lepiej dla ciebie żebyś to ty mi powiedziała.. - w sumie racja..
-Liam Payne.. - kątem oka zerknęłam na jego reakcję. Wziął głęboki oddech i zacisnął dłonie na kierownicy.
-Z jakiej racji on?
-Nauczycielka mi kazała.. - Resztę drogi spędziliśmy w ciszy. Gdy podjechaliśmy pod dom Niall złapał mnie za rękę gdy miałam wysiadać.
-Mili proszę uważaj na niego.. Wiesz co o nim mówią..
-Wiem i spokojnie - uśmiechnęłam się lekko. Cmoknęłam go w policzek i wyszłam z samochodu. Weszłam do domu i od razu skierowałam się na piętro do swojego pokoju. Po drodze przywitałam się z tatą. Zamknęłam się u siebie i zaczęłam odrabiać lekcje.
Przebrałam się w piżamę i usiadłam na łóżku. Wyjęłam spod poduszki odtwarzać mp4 i włączyłam ulubioną piosenkę. Pogrążyłam się w nutach melodii "Hush Hush" Avril Lavigne. A po chwili zasnęłam.

"..So go on, live your life, So go on, say goodbye..." 


***
Rozdział miał być jutro ale sama nie mogłam wysiedzieć i musiałam opublikować
Bardzo zależy mi na waszej opinii :)

4 komentarze:

  1. Bardzo ciekawie się zaczyna , będę czytać :D podoba mi się to że ma same 5, taka poukładana pewnie Liam ją zmieni :D

    Midnight-memories-story-of-us.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Baaaaaardzo mi się podoba! (:
    Dziewczyno, masz talent! To opowiadanie jest skazane na powodzenie, to widać już po pierwszym rozdziale <3
    Nawet imię 'Milagros' wydaję się być takie... nietuzinkowe.
    Nie mam pojęcia, co będzie się działo dalej, ale uwielbiam gdy w opowiadaniu, nie wszystko jest oczywiste. Jestem mile zaskoczona (;
    Więc, jak to już leży w moim zwyczaju, życzę weny i oczekuję nowego rozdziału!
    Pozdrawiam xx.

    OdpowiedzUsuń
  3. Cały czas jak czytałam to uśmiechałam się do ekranu xD

    OdpowiedzUsuń